O wiązaniu krawata

Moda_meska_krawat_02

O wiązaniu krawata napisano już absolutnie wszystko co było do napisania. Więc myślę, że jest to najlepszy moment, żebym napisał coś jeszcze. Bowiem wiązanie krawata, choć z pozoru jest czynnością czysto manualną, w rzeczywistości jest działaniem z obszaru psychologii, a nawet magii. Tyle tylko, że jest to magia, nie dla wszystkich dostępna.

Większość mężczyzn w Polsce nie potrafi samodzielnie zawiązać krawata, zaś większość z tych, którzy potrafią – wiąże zawsze ten sam węzeł, bowiem opanowała sztukę wiązania tylko tego jednego i nie odczuwa potrzeby jakichkolwiek zmian. Nie zadaje też sobie pytania, czy wybrany węzeł pasuje do ich twarzy, kołnierzyka koszuli lub tkaniny z jakiej uszyty jest krawat. Wreszcie czy jest stylowy, elegancki, modny itp. Pokusiłem się o sporządzenie infografiki na temat podejścia do kwestii wiązania krawata. Należy traktować ją z dystansem, gdyż nie jest oparta na żadnych badaniach, a jedynie na moich obserwacjach i odczuciach. Nie sądzę jednak, żebym się znacząco mylił.

Moda_meska_krawat_03

Kiedyś rozmawiałem z moją znajomą i rozmowa zeszła na temat wiązania krawatów. Znajoma wyznała, że ani jej mąż, ani dwaj dorośli synowie, nie potrafią zawiązać krawata i ona musi to robić za nich. Bardzo się zdziwiła, gdy zapytałem jakiego używa węzła. Jak to jakiego? Krawatowego! Odpowiedziała. Po wnikliwych dociekaniach udało mi się ustalić, że używa pełnego windsora. Wtedy ja się zdziwiłem i zapytałem, czy węzły nie są za duże. Dowiedziałem się, że węzły są w sam raz, ale krawaty są za krótkie. Musi je wiązać na szyjach swoich panów, bowiem nie da się ich poluzować na tyle, żeby pętla przeszła przez głowę. Pomyślałem, że jest z tego przynajmniej taka korzyść, że krawat raz zawiązany nie pozostaje w takim stanie na zawsze, lecz jest po użyciu rozwiązywany. Przytaczam tę historię, gdyż dobrze obrazuje ona krawatową sytuację w Polsce: krawaty wiążą mężczyznom – kobiety i stosują do tego węzeł windsorski (albo półwindsorski). W tym, że kobiety stosują węzeł windsorski jest nawet pewna logika. Otóż kobiety na ogół lubią symetrię, a węzeł windsorski jest właśnie węzłem symetrycznym. W przeciwieństwie do węzła four-in-hand, który jest węzłem asymetrycznym. W tym tkwi zresztą jego urok, o czym napiszę w dalszej części.

Z nieumiejętnością wiązania krawatów przez większość mężczyzn, wiąże się jeszcze jeden problem. Mianowicie krawat raz zawiązany (np. przez sprzedawcę w sklepie), pozostaje w takim stanie na zawsze. Zdejmując go, luzuje się tylko pętlę, zdejmuje przez głowę i odwiesza w szafie, albo wrzuca do szuflady. Jest to zachowanie równie naganne, jak np. nie pranie skarpetek. Krawaty muszą być rozwiązywane, gdyż po kilku założeniach bez rozwiązywania, węzeł zaczyna wyglądać wyjątkowo odstręczająco, po kilkunastu założeniach pojawiają się widoczne przybrudzenia, co czyni go po prostu ohydnym. Przysłuchiwałem się kiedyś rozmowie, w której pewien pan szczycił się tym, że posiada tylko jeden krawat, który kupił do ślubu. Krawat jest na stałe zawiązany i zakładany kilka razy w ciągu roku. Od ponad 30 lat. Nie widziałem tego krawata, ale łatwo mogłem sobie wyobrazić, jak on wygląda. Szokujące było to, że pan który to opowiadał był wyraźnie z siebie zadowolony; uważał się za bardzo rozsądnego, który nie trwoni pieniędzy bez sensu. Zupełnie nie zauważał, że na papierosy – które palił w dużych ilościach – trwoni tyle, że mógłby za to kupić wiele innych rzeczy, przydatnych w życiu.

A wracając do węzła windsorskiego muszę zauważyć, że jest z nim pewien kłopot. Otóż węzeł ten został wymyślony przez Edwarda, Księcia Windsoru (warto wiedzieć, że tytuł Księcia Windsoru uzyskał po abdykacji – wcześniej był królem Edwardem VIII) w czasach, gdy krawaty były szyte z cienkiego materiału i albo nie miały wkładów wewnętrznych, albo miały je bardzo cienkie. Windsor, który wymaga wielokrotnego przełożenia końcówki krawata, dawał wtedy ładnie wypełniony węzeł. Cienkie krawaty szyto jeszcze długo później i ja sam nosiłem takie w latach 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku. Wiązałem je w węzeł półwindsorski, gdyż próba zawiązania węzła prostego dawała fatalny efekt w postaci węzła cienkiego jak palec. Nie od rzeczy będzie też przypomnieć, że sam Książę Windsoru… nie używał windsora. Specjalnie dla niego szyte były krawaty z grubymi wkładami, które zawiązywał węzłem four-in-hand. Zawiązywał pięknie!

Dziś nie szyje się już cienkich krawatów. Krawaty mają solidny wkład, który nadaje im grubości i „mięsistości”. Często są też szyte z dość grubych tkanin – np. z flaneli wełnianej. Taki krawat zawiązany węzłem półwindsorskim (nie mówiąc już o pełnym windsorze), daje efekt przytłaczającej masywności i po prostu nie wygląda dobrze. O ile jeszcze jako tako broni się w przypadku pociągłej twarzy i kołnierzyka z szeroko rozstawionymi wyłogami, o tyle w przypadku okrągłej twarzy i kołnierzyka kent, wygląda dramatycznie źle. Dlatego zdecydowanie odradzam stosowanie tego węzła, zalecam natomiast węzeł four-in-hand, a w niektórych przypadkach węzeł Albert. Ja sam stosuję jeden z tych dwóch węzłów w większości przypadków.

IMG_6596

Węzeł Albert

Węzeł four-in-hand bywa nazywany też węzłem prostym. Warto jednak wiedzieć, że istnieje węzeł jeszcze prostszy, który powstaje w trzech ruchach (four-in-hand, jak sama nazwa wskazuje, powstaje w czterech ruchach). Zgodnie z logiką powinien on nosić nazwę: „najprostszy”, jednak w rzeczywistości nazywa się: orientalny. Ciekawe jest to, że nazwa węzeł prosty jest wypierana przez anglojęzyczne zapożyczenie: four in hand, które brzmi bardzo nieporęcznie i jest długie. Przyjmuję to do wiadomości i właśnie takiej nazwy używam w tym wpisie. Zapisuję ją z myślnikami pomiędzy słowami, ale jest to tylko moja propozycja. Często spotyka się formy four in hand lub fourinhand, a także skrótowce: FIH i F-I-H.

Myślę, że czas już najwyższy, żeby przejść do konkretów i pokazać na przykładach, kilka wybranych sposobów wiązania krawata. Rysunkowe schematy wiązania zaczerpnąłem z ciekawej strony ties.com.

Moda_meska_krawat_15

WĘZEŁ ORIENTALNY

Najprostszy i najłatwiejszy do zawiązania węzeł. Bardzo łatwo uzyskać w nim „łezkę”, czyli fałdkę pod węzłem. Wygląda ładnie i stylowo, ale ma jedną irytującą wadę: ma tendencję do samoluzowania się. Zatem nie nadaje się do krawatów wykonanych z gładkich, „śliskich” tkanin. Można go stosować do krawatów z wełny, grenadyny, szantungu itp., ale i tak będzie się luzował i często trzeba go będzie poprawiać.

Moda_meska_krawat_04

Moda_meska_krawat_15

FOUR-IN-HAND

Węzeł bardzo łatwy do zawiązania, a przy tym piękny i stylowy. Szczególnie sprawdza się przy grubych, „mięsistych” krawatach. Jest wyraźnie asymetryczny, co nadaje mu swoistego uroku. We Włoszech wiążą go prawie wszyscy; gdy ogląda się zdjęcia z Pitti Uomo, to trudno wypatrzyć inny węzeł. Wiążą go znani politycy, ale tylko ci ze świata zachodniego: Barack Obama, David Cameron, Matteo Renzi. Politycy z Europy środkowo-wschodniej i Rosji, unikają go jak diabeł święconej wody.

Moda_meska_krawat_05

Niestety wszyscy, którzy mają mniej niż 180 cm wzrostu i niezbyt grubą szyję staną przed takim problemem:

Moda_meska_krawat_11

Jest to fenomen, którego nie jestem w stanie zrozumieć: przytłaczająca większość producentów krawatów uważa, że węzeł four-in-hand nie jest właściwy i produkuje krawaty o takiej długości, która kwalifikuje je do wiązania węzłem windsorskim. Przy węźle four-in-hand są po prostu za długie. Taka standardowa długość krawata to 146 – 150 cm. Rozmawiałem z kilkoma producentami krawatów, próbując przekonać ich do podjęcia produkcji krawatów w dwóch rozmiarach: 148 cm dla miłośników windsora i 135 cm dla miłośników węzła four-in-hand. Jak dotąd nie znalazłem zrozumienia.

Osobom, które mimo wszystko zechcą wiązać węzeł four-in-hand, pozostaje do wyboru jedna z kilku możliwości: skrócenie krawata, wkładanie długiego końca za pasek lub wkładanie długiego końca pomiędzy guziki koszuli. To trzecie rozwiązanie jest najgorsze, gdyż stykanie się końcówki krawata z pocącą się skórą – jest wielce niekomfortowe. Z kolei wkładanie za pasek jest rozwiązaniem dobrym, w przypadku gdy nosi się szelki, a spodnie są luźne w pasie. Ale większość mężczyzn nosi jednak pasek, a w takim przypadku końcówka krawata będzie się wysuwać i tworzyć odstającą fałdę na brzuchu. Ostatnio popularność zdobywa jeszcze jeden sposób; zawiązywanie krawata tak, że obydwie jego końcówki sięgają sporo poniżej gurtu spodni (nawet kilkanaście centymetrów). Mnie się ten sposób nie podoba, ale też nie odsądzam od czci i wiary tych, którzy tak robią. Ja pozostaję zwolennikiem zasady, że szeroka końcówka krawata powinna sięgać do klamry paska lub kilka centymetrów poniżej gurtu gdy spodnie mają wysoki stan i są noszone na szelkach.

Kontrowersyjny ale dość często spotykany sposób noszenia krawata. Zdjęcie pochodzi z konta instagramowego David & André Marfil. 

Moda_meska_krawat_15

ALBERT

Mój ulubiony rodzaj węzła, który ma same zalety: (1) jest bardzo ładny i lekko asymetryczny; (2) jest stosunkowo łatwy do zawiązania i bez problemu uzyskuje się w nim łezkę; (3) jest rzadko stosowany, zatem wzbudza zainteresowanie innych; (4) dobrze się trzyma w swoim położeniu, czyli nie ma tendencji do samoluzowania się; (5) nie powoduje powstania problemu za długiej końcówki.

Moda_meska_krawat_06Moda_meska_krawat_14

Przy okazji węzła Albert muszę jeszcze wspomnieć o węźle Victoria. W ostatniej fazie wiązania mamy do wyboru sposób przełożenia szerszego końca; możemy go przełożyć pod obiema pętlami, albo pomiędzy jedną pętlą a drugą. Jeśli wybierzemy tę drugą opcję, powstanie węzeł Victoria. Ja jednak nie stosuję tego węzła, gdyż wydaje mi się mniej stylowy od Alberta. Ale ma nad nim pewną przewagę. Otóż gdy rozwiązujemy krawat wyciągając z węzła węższy koniec, to węzeł Victoria „sam się rozpadnie”, podczas gdy Albert pozostanie zapętlony i musimy go rozplątywać.

Moda_meska_krawat_07

Moda_meska_krawat_15

KELVIN

Ten węzeł jest ciekawą alternatywą dla węzła four-in-hand. Wygląda podobnie, wychodzi na nim bardzo ładna łezka, a nie ma wady w postaci za długiej końcówki, którą trzeba gdzieś utykać.

Moda_meska_krawat_08

Moda_meska_krawat_15

PÓŁWINDSOR

Pisząc o wiązaniu krawata nie mogłem pominąć węzłów windsorskich: półwindsora i pełnego windsora. Mają one swoich zwolenników, którzy przedkładają je nad inne. Nie mam nic przeciwko temu, jeśli ktoś świadomie dokonuje takiego wyboru gdyż uważa, że będzie to lepsze dla jego stylu. Odradzam jednak te węzły wszystkim, którzy wiążą je wyłącznie z przyzwyczajenia. Jeśli, drogi czytelniku, należysz do tej grupy to oświadczam ci stanowczo: czas na zmianę! I zapewniam, że będzie to dobra zmiana.

Moda_meska_krawat_09

Moda_meska_krawat_15

WINDSOR

Proszę! Nie róbcie tego! Wystarczy, że robią to takie postaci jak Władimir Putin czy Aleksander Łukaszenka a z naszego podwórka: Jarosław Kaczyński czy Mariusz Kamiński.

Moda_meska_krawat_10

Moda_meska_krawat_15

W celu umożliwienia bezpośredniego porównania różnych węzłów, zrobiłem poniższe zestawienie. Przy okazji przypominam, że wyrażam zgodę na dowolne wykorzystywanie zdjęć i materiałów z mojego bloga, pod warunkiem podania ich źródła.

Moda_meska_krawat_18c

 Moda_meska_krawat_15

Dodam jeszcze, że do zdjęć z różnymi węzłami użyłem: krawata Wólczanka, koszuli James Button, marynarki Próchnik, spodni Norman (szytych na miarę), szelek Profuomo i poszetki Dignito.  Autorką zdjęć jest Małgorzata Adamska. Na zakończenie proponuję kilka moich krawatowych wariacji.

Moda_meska_krawat_28

110 komentarzy

  1. Tomek 11/04/2016
    • Jan Adamski 11/04/2016
  2. Krzysztof 11/04/2016
    • Jan Adamski 11/04/2016
      • Krzysztof 11/04/2016
        • Jan Adamski 11/04/2016
        • Jakub Anderwald 11/04/2016
        • LadyM. 13/04/2016
  3. Paweł 11/04/2016
    • Jan Adamski 11/04/2016
  4. PCTMA 11/04/2016
  5. Paweł 11/04/2016
  6. Kacper Perzankowski 11/04/2016
    • Jan Adamski 11/04/2016
      • Maciej 11/04/2016
  7. J mobile 11/04/2016
  8. Kamil 11/04/2016
    • Maciej 11/04/2016
      • Marek Adamski 11/04/2016
        • Kamil 11/04/2016
      • Kamil 11/04/2016
        • Maciej 12/04/2016
          • Jan Adamski 12/04/2016
  9. Piotr 11/04/2016
    • Jan Adamski 11/04/2016
      • Piotr 11/04/2016
        • Jan Adamski 11/04/2016
          • Piotr 27/04/2016
          • Jan Adamski 27/04/2016
  10. Tomek N. 11/04/2016
    • Jan Adamski 11/04/2016
  11. Mad 11/04/2016
  12. Marcin 11/04/2016
    • mad 11/04/2016
    • Jan Adamski 11/04/2016
  13. Maciek 11/04/2016
    • Marcus L. Lucullus 12/04/2016
      • Maciek 12/04/2016
  14. Zenek 12/04/2016
    • Jan Adamski 12/04/2016
  15. Michał 12/04/2016
    • Jan Adamski 13/04/2016
  16. Nebelwerfer 12/04/2016
    • Zbyszek 14/04/2016
  17. LadyM. 13/04/2016
  18. Krzysztof 13/04/2016
  19. Krzysztof 13/04/2016
  20. Dawid 16/04/2016
    • Jan Adamski 16/04/2016
  21. Bartosz 14/06/2016
    • Jan Adamski 14/06/2016
  22. Gudjer74 23/07/2016
  23. paero 21/09/2016
  24. Błażej 21/09/2016
    • Jan Adamski 22/09/2016
      • Błażej 22/09/2016
  25. Sebus 23/09/2016
  26. Piotruś ze Zgierza 30/09/2016
    • Jan Adamski 01/10/2016
      • Piotruś ze Zgierza 01/10/2016
  27. Fam 01/11/2016
  28. Paweł 12/10/2017
    • Jan Adamski 13/10/2017
      • Paweł 13/10/2017
        • Jan Adamski 13/10/2017
  29. Paweł 13/10/2017
  30. Mary 04/11/2017
    • Jan Adamski 04/11/2017
  31. Zbyszek 18/12/2017
    • Jan Adamski 18/12/2017
  32. helmut zasadzka 15/07/2018
  33. helmut zasadzka 15/07/2018
    • Jan Adamski 15/07/2018
  34. Adam Kowalski 02/08/2019
    • Jan Adamski 02/08/2019
  35. Strange69 19/10/2019
    • Jan Adamski 19/10/2019
      • Gość 12/12/2019
  36. Grzegorz 16/04/2020
    • Jan Adamski 16/04/2020
  37. Tomek 13/07/2020
    • Jan Adamski 13/07/2020
  38. Jerzy 15/11/2020
  39. Marcin 22/01/2021
    • Jan Adamski 22/01/2021
  40. Marcin 05/12/2021
    • Jan Adamski 05/12/2021
      • Marcin 05/12/2021
        • Marcin 05/12/2021
          • Jan Adamski 05/12/2021
          • Marcin 05/12/2021
  41. Marcin 29/12/2021
    • Jan Adamski 30/12/2021
  42. Rafał 24/04/2022
    • Jan Adamski 24/04/2022
  43. Look 07/09/2022
    • Jan Adamski 07/09/2022
      • Look 09/09/2022
  44. Dominik 19/06/2023
    • Jan Adamski 19/06/2023
  45. danzi 07/02/2024
    • Jan Adamski 07/02/2024
  46. Rafał 07/02/2024
    • Jan Adamski 07/02/2024
      • Rafał 07/02/2024
  47. Grzegorz 08/02/2024
  48. Jakub 09/02/2024
  49. Antoniusz 13/02/2024
  50. Piotr 08/03/2024
    • Jan Adamski 09/03/2024

Skomentuj Jan Adamski Anuluj pisanie odpowiedzi