Wesołych Świąt!
Jest taki dzień, bardzo ciepły choć grudniowy,
dzień, zwykły dzień, w którym gasną wszelkie spory.
Jest taki dzień, w którym radość wita wszystkich,
dzień, który już każdy z nas zna od kołyski.
Niebo – ziemi, niebu – ziemia,
wszyscy – wszystkim ślą życzenia,
drzewa – ptakom, ptaki – drzewom,
tchnienie wiatru – płatkom śniegu.
Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku.
Dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku.
Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem.
Dzień, piękny dzień dziś nam rok go składa w darze.
Niebo – ziemi, niebu – ziemia,
wszyscy – wszystkim ślą życzenia,
a gdy wszyscy usną wreszcie,
noc, igliwia zapach niesie.
W tym jedynym i niepowtarzalnym dniu, życzę Wam drodzy czytelnicy, byście odnajdywali w życiu piękno i radość, a smutek i zwątpienie nigdy nie gościły w waszych sercach. Życzę, byście się spotykali wyłącznie z życzliwością i miłością i byście takimi uczuciami obdarzali innych. Życzę radosnych, spokojnych i miłych Świąt, w rodzinnej atmosferze.
Żeby nie poprzestawać tylko na życzeniach, postanowiłem zrobić przegląd moich stylizacji zaprezentowanych w 2015 roku. A zaczynam od zbliżenia krawata, który zakładam raz do roku – właśnie 24 grudnia. Jest to jedwabny krawat Brooks Brothers, który dostałem w prezencie z okazji otwarcia Madison Boutique Warszawa. Moim zdaniem jest piękny, jednak nie odważyłbym się założyć go w innym dniu roku.
Autorką zdjęć jest Małgorzata Adamska. Autorem piosenki ’Jest taki dzień’, jest Krzysztof Dzikowski, muzykę do niej napisał Seweryn Krajewski, a pierwsze wykonanie było autorstwa zespołu Czerwone Gitary. Piosenka powstała niemal dokładnie pół wieku temu.
Wesołych Świąt z NYC. Cieszę się że blog się rozwinął w zeszłym roku. Stylizacje są coraz lepsze. Oby 2016 był jeszcze bardziej udany!
Życzę Wam zdrowych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia. Oby Pan dalej z taką pasją prowadził bloga.
Też wszystkiego najlepszego…..
Bardzo ciekawe stylizacje. Wesołych Świąt!
To już chyba rok minął, odkąd czytam Twojego bloga. Ale ten czas minął. Piękny jest ten świąteczny krawat. Nie mogę się doczekać Twoich wiosennych, kolorowych stylizacji. Wszystkiego dobrego!:*
Wszystkiego dobrego!
Zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia dla Was wszystkich:)
Ps. Janku na zdjęciu nr 4 ręka niebezpiecznie Ci
?
Dopiero teraz zauważyłem, że nie dokończyłem myśli i może niech tak pozostanie.
Pozdrawiam Cię świątecznie Janku.
Rzeczywiście ładny krawat. Można go założyć jeszcze na Wielkanoc 😉
Wesołych świąt!
Wesołych Świąt!
Dziękuję i również życzę wspaniałych świątecznych chwil, zdrowia, miłości i radości 🙂
Serdeczne podziękowania i najlepsze życzenia dla Autora bloga.
Wszystkiego dobrego.
Moim zdaniem jeden z najlepszych blogów, a może najlepszy. Gratuluję.
Z całym szacunkiem blogi oparte na stylizacjach ludzi, którzy dostają w zarze kilka kurtek i je lacza, potem opowiadają o swoich próbach (zamiar nie jest usilowaniem..) Nie mogą się z Twoim równać.
Doceniam Twoją wiedze, nie tylko w sprawach modowych, ale także pozostałe sprawy poruszNe na blogu z poczuciem humour.
Chapeau bas!
Powodzenia w 2016 r.
Korzystając z okazji chciałbym zapytać z czym można łączyć taką koszulę, która ma identyczny wzór, krój tylko białe mankiety?
http://sklep.prochnik.pl/koszule/3073-koszula-bolonia-19.html
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za słowa uznania.

Podlinkowana koszula jest jakąś dziwną wariacją, tego samego typu co koszule z podwójnymi (albo nawet potrójnymi) kołnierzykami i nie na daje się właściwie do niczego. Natomiast koszula winchester – kolorowa (najczęściej niebieska, może też być w paski) z białym kołnierzykiem i białymi mankietami, to absolutna klasyka dziennego eleganckiego ubioru. Można ją zakładać do garnituru, ale koniecznie z krawatem. Rozpięta pod szyją jest niedopuszczalna. Przez długi czas była znakiem rozpoznawczym maklerów i finansistów z Wall Street. Najbardziej rozsławił ją Michael Douglas, grający rolę Gordona Gekko w filmie Olivera Stona Wall Street. Często koszule winchester zakłada się do żakietu, czyli dziennego ubioru formalnego.
Dziękuję za obszerny opis. Tak to juz bywa z „dziwnymi” koszulami wyciaganymi ze świątecznej paczki… Może jak się odwaze to wyślę zdjęcie jedynego pomyslu, który przychodzi mi do głowy w ramach cyklu o stylizacjach czytelników.
Pozdrawiam