W tytule Wielobarwne szpaki jest wewnętrzna sprzeczność; przecież każdy wie, że szpaki nie są wielobarwne. Mają upierzenie czarne nakrapiane i raczej nie przykuwają uwagi swoim wyglądem. Jednak jeśli się przyjrzeć samcom szpaków w okresie godowym, to okaże się, że ich upierzenie połyskuje wszystkimi kolorami tęczy. Jest naprawdę wielobarwne. Do dzisiejszego wpisu starłem się wybrać takie zdjęcia, na których dobrze widać piękno szpakowego upierzenia. Okres godowy szpaków właśnie się zbliża. Podczas spaceru w parku warto zwrócić na nie uwagę.
Szpaki są ptakami wędrownymi, to znaczy, że odbywają wędrówki na zimowiska do cieplejszych krajów. Jednak nie wszystkie się tego podejmują. Niektórzy ryzykanci decydują się na pozostanie na ternie gniazdowania. Obserwuję szpaki od lat i zawsze mnie dziwi fakt, że tych spośród nich, które zimują u nas, nie widuję przez większą część zimy. Pojawiają się dopiero pod koniec lutego lub na początku marca i wtedy bardzo intensywnie korzystają z moich karmników. Jedzą zarówno jabłka, jak i ziarna słonecznika, a także wydziobują pokarm przygotowany dla dzięcioła, czyli mielone orzechy wymieszane ze smalcem. Gdzie się podziewały od listopada do lutego? Tego nie wiem.
Szpaki żerują głównie na ziemi, gdzie wyszukują larwy owadów i dżdżownice, ale także chwytają owady siedzące np. na źdźbłach trawy. Ich sposób poruszania się po ziemi odbiega od tego, jaki stosuje większość ptaków. Bo większość porusza się skokami, tymczasem szpaki – chodzą, a jeszcze częściej biegają. Są przy tym bardzo szybkie. Do tego stopnia, że potrafią dogonić komara w locie. Oczywiście pod warunkiem, że ten leci tuż nad powierzchnią gruntu. Warto czasami przyjrzeć się szpakom żerującym na trawniku. Koniecznie trzeba wtedy zwrócić uwagę na szybkość z jaką przebierają nogami podczas biegu. Jest tak duża, że kojarzy się raczej z jakimś urządzeniem mechanicznym, niż niepozornym ptakiem.
Czy można wiedzieć jakim aparatem i obiektywem są robione zdjęcie ptaków na Twoim blogu? Przeprowadzić jest gdzieś informację jest to napisane a ja nie doczytałem.
Fotografuję aparatem Canon EOS 60D, najczęściej używam obiektywu Canon EF 400 1:5,6 L. Nie eksponuję informacji o sprzęcie gdyż moje podejście do fotografowania jest całkowicie amatorskie. Ot, taka zabawa.
Bardzo ładne, szczegółowe ujęcia. W fotografii chodzi właśnie o spojrzenie i zabawę. Sprzęt za kilkanaście / kilkadziesiąt tysięcy nie jest gwarantem super ujęć. A 60d testowałem, zacny aparat 🙂
Przepraszam za składnię w powyższym pytaniu, telefon poprawiał mi automatycznie słowa 🙂
Pozdrawiam 🙂