Grunt to optymizm!
Zadowolenie z życia większości osób, tylko w małym stopniu zależy od ich obiektywnego dobrostanu. Przeważający wpływ na postrzeganie ich życiowego położenia, ma subiektywna ocena otoczenia i własnych perspektyw w tym otoczeniu. Krótko mówiąc: optymizm albo pesymizm w patrzeniu w przyszłość. Większość ludzi zwykła się doszukiwać pozytywów i upatrywać szans dla siebie – w każdej sytuacji. Stąd optymizm jest bardziej rozpowszechniony niż pesymizm. Ale jest jeszcze coś takiego jak trzeźwa ocena sytuacji politycznej, gospodarczej czy społecznej, która weryfikuje ludzkie oczekiwania co do własnej pomyślności. Okazuje się, że ta ocena, w 25 krajach objętych badaniami organizacji Global Advisor, jest bardzo zła. Poniżej przedstawiam wykres obrazujący nastroje społeczne w tych krajach. Jego analiza jest bardzo pouczająca.
Jedynie w trzech krajach (Chinach, Arabii Saudyjskiej i Indiach) można dostrzec zdecydowaną przewagę optymizmu; wyraźna większość uważa tam, że sprawy ich krajów idą w dobrym kierunku. Zdumiewa przy tym niezwykły huraoptymizm Chińczyków. Swoją drogą ciekawe na ile reprezentatywne były badania: czy objęto nimi cały kraj (w tym np. Tybet)? W kolejnych czterech krajach optymiści stanowią połowę lub nieco więcej obywateli i w aż 18 krajach większość ludzi uważa, że sprawy zmierzają w złym kierunku. To wynik dość przerażający tym bardziej, że w aż 11 krajach – źle ocenia sytuację – ponad 70% badanych. Wśród tych krajów najbardziej pesymistycznych jest też Polska, w której jedynie 28% badanych jest nastawionych optymistycznie. Mnie najbardziej zaskoczył wynik Francji, gdyż zawsze mi się wydawało, że Francuzi skłonni są raczej do przesadnie pozytywnej oceny własnego kraju, jego dokonań i perspektyw. A tu okazuje się, że przytłaczająca większość Francuzów uważa, że sprawy kraju idą w złym kierunku! No i na koniec wynik Meksyku, który jest absolutnie porażający. Mało się u nas mówi i pisze o Meksyku, ale z badania wynika, że sytuacja musi tam być naprawdę zła. Ciekawe jaki wynik dałyby analogiczne badania przeprowadzone w Wenezueli?

Oceniając optymizm Chin czy Arabii Saudyjskiej należy wziąć pod uwagę, że to państwa dość totalitarne w których krytyka czy pesymizm nie jest dobrze widziany przez władze. Zaskakuje mnie niska pozycja Szwecji i Niemiec, jako dość bogatych krajów. Myślę, że to wina socjalistycznych rządów – ludzie dostrzegają, że lewica pogubiła się w swoich ideałach.
Janie,
nie wiem cóż się wydarzyło, ale natknąłem się na – o dziwo – niezwykle trzeźwy artykuł redaktora Ziemkiewicza: https://dorzeczy.pl/kraj/26521/Patriotyzm-i-socjalizm.html
Polecam lekturze.
Pozdrawiam serdecznie,
Jacek