Budka lęgowa modraszek
W ogródku mojej sąsiadki wisi budka lęgowa dla sikorek, w której już drugi rok z rzędu, miał miejsce udany wylęg modraszek. Miałem okazję obserwować jak ptaszki uwijały się przy budowie gniazda, a następnie jak donosiły pokarm dla młodych, które się wylęgły. Nie wiem ile było tych młodych, bowiem nie udało mi się zaobserwować samego momentu opuszczania przez nie budki. Zwykle samica modraszki składa nawet do 12 jajek. Wysiadywanie trwa dwa tygodnie, zaś młode pozostają w budce przez kolejne dwa i pół tygodnia. Sądząc po częstotliwości pojawiania się przy budce rodziców z pokarmem przypuszczam, że liczba młodych w obserwowanej budce – była niezbyt duża.
Modraszki należą do jednych z najmniejszych ptaków żyjących w Polsce; ich długość wynosi około 11 cm, zaś masa ciała – zaledwie 11 – 14 g. Należą też bez wątpienia do grupy najpiękniejszych naszych ptaków. Można to ocenić na zdjęciu poniżej, na którym sportretowałem modraszkę na rozwijających się wiosną, świeżych pędach jodły koreańskiej. To właśnie na pniu tej jodły znajduje się budka lęgowa, o której piszę.
Barwy modraszek są bardzo piękne, ale są ponoć jeszcze piękniejsze w promieniowaniu ultrafioletowym, które ptaki widzą, a my nie. Ich błękitne głowy i pokrywy skrzydłowe świecą wówczas jak latarenki. Prawdopodobnie świecące w ultrafiolecie upierzenie, inne u każdego osobnika, jest głównym elementem rozpoznawania się ptaków. Nie mam niestety kamery rejestrującej promieniowanie ultrafioletowe; mój Canon rejestruje zwykłe pasmo widzialne przez człowieka, ale i tak barwy modraszek są zniewalające. Zapraszam na przegląd zdjęć, które zrobiłem w kwietniu i w maju – ptaszki, które widzicie na zdjęciach żyją sobie gdzieś w okolicy mojego ogródka i widuję je codziennie.