Lista przebojów z Instagrama
Do tematu 92 edycji Pitti Uomo będę jeszcze wracał w kolejnych wpisach, a na razie proponuję mały przerywnik, który nazwałem Lista przebojów z Instagrama. Wybrałem po prostu te posty spośród opublikowanych przeze mnie w Instagramie, które uzyskały największą liczbę polubień.
Minął już ponad rok od chwili gdy zacząłem swoją aktywność w tym medium społecznościowym. Opublikowałem w tym czasie ponad 400 postów, które cieszyły się mniejszym lub większym zainteresowaniem. Co ciekawe: prawie nigdy nie byłem w stanie przewidzieć z jakim odzewem spotka się dany post. Są zdjęcia, które szczególnie lubię. To te, na których prezentuję jakąś ciekawą stylizację w niebanalnym otoczeniu i na których pozuję w swobodny sposób, bez sztywności, która na wielu zdjęciach jest moim słabym punktem. Mogłoby się więc wydawać, że te zdjęcia będą się też podobały instagramowym obserwatorom. Nic podobnego; przeważnie moje ulubione zdjęcia nie mogą się pochwalić dużym wzięciem. Natomiast bywa odwrotnie; zdjęcia z których nie do końca jestem zadowolony, uzyskują bardzo dużą liczbę polubień. Prawdę mówiąc nie ma się czemu dziwić, gusta są przecież bardzo różne. O tej różnicy gustów przekonuję się zresztą nie tylko na Instagramie. Bywa, że komentarze różnych osób na ten sam temat, na blogu lub fanpage’u, są skrajnie odmienne: od zachwytu do dezaprobaty.
Moja lista przebojów zaczyna się od zdjęcia poniżej – zdecydowanie przewodzi ono stawce, z dużą przewagą nad następnymi. No właśnie! Dlaczego akurat to? Czy trzecie zdjęcie, na tle kolorowych donic z drzewkami nie jest ciekawsze? Z kolei zdjęcie, które wybrałem na ikonę wpisu, uważam za jedno z najciekawszych jakie zamieściłem w Instagramie, natomiast na liście przebojów okupuje pozycję 14. Za to na pozycji nr 8 jest zdjęcie (w zimowej scenerii Łazienek) z rzucającym się w oczy błędem, w postaci zbyt długich rękawów marynarki i koszuli 🙂
Dodam jeszcze, że prawie wszystkie zdjęcia są autorstwa Małgorzaty Adamskiej, z wyjątkiem: zdjęcia, na którym mam na sobie granatową marynarkę w prążki i czerwoną muszkę (autorka: Katarzyna Purchalak) i ostatniego w zestawieniu zdjęcia smokingowego (autor: Andrzej Marchwiński). No i jedno ze zdjęć jest zrzutem ekranu z programu Dzień dobry TVN.
The Best of Jan Adamski 🙂 Miło się przeglądało Janie. Pozdrawiam
Pozdrawiam
Na pewno Janku na każdym zdjęciu wyglądasz stylowo. Z przyjemnością się na Ciebie patrzy, a i sztywniactw w pozowaniu też się z biegiem czasu pozbyłeś.
Dziękuję i pozdrawiam.
Panie Janie,
Chciałbym mieć tyle wdzięku , werwy i stylu jak niedługo będę miał ten sam wiek.
Pozdrawiam
Spokojny
PS.
Niestety Piti stało się nudnie powtarzalne.
Dziękuję i pozdrawiam 🙂
Brązowa krata z brązowym krawatem: to powinien być numer 1! Trzeba mieć to coś, aby brązy nosić i jeszcze dobrze je dobrać. Za to właśnie jest Pan ikoną stylu. Cieszę się, że nie podążam za mainstreamem:)
Zdjęcie 2,3 z granatową dwurzędówką: uważam, że tutaj dostał Pan nie za styl ale po prostu za atrakcyjny męski wygląd i zapewne głównie od kobiet. Tutaj styl jak na Pana jest taki sobie, ale po prostu kawał przystojniaka z Pana, dodatkowo z 10 lat ubyło.
Reasumując:
3 na portal randkowy
14 jako publiczna wizytówka ikony stylu
Pozdrawiam
Dziękuję za tak miłe słowa.
Rzeczywiście prawie połowa osób odwiedzających mój blog to kobiety. To jest samo w sobie ciekawe zjawisko, że kobiety chętnie odwiedzają blogi poświęcone modzie męskiej (od innych blogerów wiem, że kobiety to zwykle około 1/3 czytelników), natomiast nie ma tu symetrii i mężczyźni niezwykle rzadko odwiedzają blogi poświęcone modzie damskiej.
Nie wiem natomiast jak przedstawia się statystyka płci wśród moich folowersów na Instagramie. Być może gdzieś to można prześledzić, ale ja ciągle jeszcze nie poznałem w pełni możliwości tego medium.
Witam Janie na instagramie Lino Leluzzi prezentuje swój produkt poszetkę i to nazywa sis praktyczne podejście i duży dystansem do rzeczy użytkowych poszetka służy mu również do czyszczenia okularów i tabletu co o tym sądzisz pozdrawiam
Okulary czy ekran tabletu da się oczywiście przetrzeć poszetką, skarpetką, rękawem koszuli czy papierem toaletowym, ale najlepiej nadają się do tego specjalne chusteczki. Lino zwykł nosić wyłącznie bawełniane poszetki, ale niechby spróbował wyczyścić okulary jedwabną, albo wełnianą!? Chyba by szybko zaniechał tego zwyczaju.
Ależ Pan to ma wyczucie stylu. Chciałbym w przyszłości umieć ubierać się tak dobrze i z wyczuciem stylu 🙂
Bardzo dziękuję za tak miłe i ciepłe słowa.
Pozdrawiam 🙂
ja do dziś żałuję, że nie zdecydowałem się na zakup tego brązowego garnituru w kratę…
Jest jednym z moich ulubionych, aczkolwiek najchętniej łączę marynarkę i kamizelkę z granatowymi chinosami.
Tego garnituru już nie ma w sprzedaży, ale pojawiają się inne ciekawe rzeczy. Wkrótce zaprezentuję lniano-jedwabną marynarkę w kratę z Vistuli a także kolekcję Monte Carlo z Próchnika. Świetne rzeczy!
Rewelacja, absolutny hit, jeżeli jest coś takiego jak „talent ubiory” Jan na pewno go posiada!
Dziękuję i pozdrawiam 🙂