Instalowanie karmników

instalowanie karmników

Zbliża się zima, ptaki mają coraz większe trudności ze zdobywaniem pożywienia, nadszedł więc czas na instalowanie karmników. Na pierwszy ogień poszedł karmnik dla dzięcioła. Jest tak skonstruowany, że sama instalacja jest bardzo prosta. Wystarczy go nasadzić na wystający ze słupka trzpień i dociągnąć sprężyną. Dzięki takiemu prostemu patentowi, łatwo go się zdejmuje, celem uzupełnienia pokarmu. Pokarm stanowią mielone orzechy wymieszane ze smalcem, i jest on wetknięty w otwory nawiercone w pieńku. W okresie największego nasilenia dzięciolich wizyt pokarm musi być uzupełniany co drugi dzień. Bywały takie lata, że 5 -6 dzięciołów przylatywało się pożywić po kilka/kilkanaście razy dziennie. Dwie ostatnie zimy charakteryzowały się zmniejszeniem zarówno liczby odwiedzających mnie dzięciołów, jak i częstotliwości ich wizyt.

instalowanie karmników

instalowanie karmników

Dość dziwacznym pomysłem może się wydać coś, co nazywam sztuczną jabłonią. Celem tego karmnika jest przywabienie jemiołuszek. Na razie się to nie udaje; jemiołuszki odwiedziły mnie całym stadem pięć lat temu, ale wtedy nie miałem jeszcze dla nich specjalistycznego karmnika. Zobaczymy jak będzie w tym roku, ale podobno większe stada jemiołuszek pojawiają co 7 lat. Więc jeszcze nie pora 🙁 Ale nieobecność jemiołuszek nie oznacza, że karmnik bywa bezużyteczny. Korzystają z niego: sójki, szpaki, kosy i kwiczoły, a od czasu do czasu jabłka podjadają modraszki i kapturki. No i w ciągu zimy zjadają około 20 kilogramów jabłek.

instalowanie karmników

instalowanie karmników

Celem wygodnego uzupełniania jabłek, cała konstrukcja musi być zdejmowana, więc system mocowania do słupka jest identyczny, jak w karmniku dla dzięcioła. Każdorazowe zdejmowanie i ponowne instalowanie jest bardzo proste.

instalowanie karmników

instalowanie karmników

Tradycyjny karmnik jest odwiedzany przez najszerszą rzeszę ptaków: bogatki, modraszki, sosnówki, dzwońce, czyże, kulczyki, grubodzioby, jery, szczygły, mazurki, wróble, kapturki, rudziki, zięby, sierpówki i sójki. Skonstruowałem go tak, żeby pożywiające się w nim ptaki były dobrze wyeksponowane do fotografowania. Dlatego daszek wspiera się na jednej, środkowej kolumience; żadne boczne ścianki nie zasłaniają widoku. Uzupełnianie pokarmu polega na jego dosypywaniu i nie wymaga zdejmowania karmnika, jednak też jest on mocowany przy pomocy mojego patentu. To umożliwia zdjęcie go od czasu do czasu celem wyczyszczenia. Widoczny na ostatnim zdjęciu 25-kilogramowy worek słonecznika wystarczy mniej więcej do lutego. Później trzeba będzie kupić kolejny i być może jeszcze kolejny. Instalowanie karmników i podpatrywanie ptaków to wielka frajda, ale koszt tej przyjemności nie jest mały 🙂

Gdyby ktoś chciał się dowiedzieć więcej na temat dokarmiania ptaków, to szczegółowe informacje znajdzie tutaj.

instalowanie karmników

instalowanie karmników

instalowanie karmników

instalowanie karmników

Udostępnij wpis

Podobne wpisy

Jeden komentarz

  1. Karmnik dla dzięciołów – genialna sprawa! Trzymamy kciuki za jemiołuszki, może Was zaskoczą i zjawią się wcześniej 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *