Młode ptaki część II

Zgodnie z zapowiedzią kontynuuję temat młodych ptaków, które mam okazję obserwować w bezpośrednim sąsiedztwie mojego ogródka. Jak co roku, także i tym razem, w budce lęgowej mojej sąsiadki miał miejsce udany lęg bogatek. Młode bogatki – tuż po opuszczeniu budki – są bardzo podobne do dorosłych, jednak ktoś kto je regularnie obserwuje nie ma problemów z rozróżnieniem. Po pierwsze wierzch głowy u młodych nie jest czarny lecz szary, po drugie krawacik jest też szary i znacznie skromniejszy niż u dorosłych i po trzecie – nasada dzioba jest typowo „niemowlęca”; ma tak zwane zajady. Młode opuszczają budkę po około dwóch tygodniach od wylęgu i przez kolejne dwa tygodnie są dokarmiane przez rodziców i powoli uczą się samodzielnego zdobywania pokarmu. W tym czasie cała rodzina trzyma się razem, ale młode nie siedzą w jednym miejscu lecz stale się przemieszczają z drzewa na drzewo, unikając miejsc odsłoniętych. Dlatego dość trudno je sfotografować i nie udało mi się dotąd zrobić zdjęcia samego momentu karmienia.

młode ptaki
Młoda bogatka opuszcza budkę lęgową.
młode ptaki
Na tym zdjęciu wyraźnie widać szary kolor główki i niemowlęcą nasadę dzioba.
młode ptaki
Dla porównania dorosły osobnik.
młode ptaki
Młode bogatki, tuż po opuszczeniu budki lęgowej, latają bardzo sprawnie, ale w pierwszych chwilach są trochę zdezorientowane.
młode ptaki
To zdjęcie zrobiłem w kilka sekund po tym jak młoda opuściła budkę. Niemowlęcy dziób widać tu bardzo wyraźnie; z każdym dniem zajady będą maleć a dziób będzie się upodabniał do dziobu dorosłego osobnika.
młode ptaki
Wielki świat robi wrażenie 🙂
młode ptaki
Młoda przygląda się jak któreś z rodziców zażywa kąpieli. Jednak sama na razie nie zdecyduje się na kąpiel.
młode ptaki
Bo też rodzic nie wygląda zachęcająco.
młode ptaki
Mama bogatka z porcją pokarmu.
młode ptaki
Tym razem tata: tą wielką porcją obdzieli kilka młodych.
młode ptaki
Młoda bogatka czeka na nakarmienie.

O ile młode bogatki są dość podobne do dorosłych, o tyle młode pleszki są zupełnie inne. W ogóle u pleszek występuje silny dymorfizm płciowy i samce bardzo różnią się od samic. W podobnych sytuacjach u innych gatunków bywa tak, że młode są bardzo podobne do samic (np. u kosów). Tymczasem młode pleszki różnią się zarówno od samców, jak i od samic. Szczególnie ich cętkowany brzuszek jest wyróżnikiem. Ale jest też element, który u samców, samic i młodych, jest taki sam. Tym elementem jest ogon, który ma kolor pomarańczowy. Zresztą łacińska nazwa gatunku (phoenicurus) wywodzi się od słów: phoinós (krwista czerwień) i urá (ogon).

młode ptaki
Cętkowany brzuszek i pomarańczowy ogonek młodej pleszki.
młode ptaki
Para młodych w oczekiwaniu na karmienie.
młode ptaki
Moment karmienia przez samca.
młode ptaki
Jedna młoda nakarmiona, teraz trzeba się udać po pokarm dla drugiej.
młode ptaki
Po chwili druga młoda otrzymuje swoją działkę.
młode ptaki
W oczekiwaniu na pokarm warto się trochę pogimnastykować.
młode ptaki
Ta młoda pleszka zaczęła już samodzielnie zdobywać pokarm. Ale jeśli w pobliżu pojawi się któreś z rodziców, to natychmiast rozdziawia dziób.
młode ptaki
Dorosły samiec z pokarmem dla młodych.
młode ptaki
Samica z pokarmem.
młode ptaki
Dwójka młodych.
młode ptaki
Samotna młoda pleszka.
młode ptaki
Młoda pleszka w okresie pierzenia: na skrzydłach są już „dorosłe” pióra, na głowie jeszcze „niemowlęce”.
młode ptaki
Inna młoda pleszka w okresie pierzenia. Sądząc po intensywności koloru pomarańczowego nowych piór na piersi, jest to samiec. Po zakończeniu pierzenia jego główka będzie całkiem czarna.
młode ptaki
W okresie pierzenia ptak dużo czasu poświęca na czyszczenie upierzenia.
młode ptaki
Portret młodej pleszki.
Udostępnij wpis

Podobne wpisy

0 0 głosów
Ocena arykułu
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments
Bernadetta
Bernadetta
3 lat temu

Dobry wieczór, odchowaliśmy małego pisklę szpaka. Obecnie jest u nas około miesiąca. Niepokoi mnie, że zaczyna tracić piórka z ogonka (wypadły dwa). Od początku wyglądały słabo, ale teraz doszło do tego, że wypadają. Nie mam doświadczenia w odchowywaniu szpaków, może to kwestia diety? Zastanawiam się również, czy mogę wypuścić szpaczka na wolność, jeśli od pisklaka został odchowany przez człowieka. Będę wdzięczna za poradę. Świetny blog, pełen ciekawych informacji. Dziękuję za dzielenie swoim kawałkiem świata. Z pozdrowieniami

Bernadetta
Bernadetta
3 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Dziękuję za odpowiedź. Zadzwonię z pewnością. Wszystkiego dobrego. 🌳🐦🌺