Ciekawy projekt, w którym brałem udział

W chwili publikacji tego wpisu trwają mistrzostwa Europy w piłce ręcznej, w których polska reprezentacja miała szansę odegrać znaczącą rolę, jednak po porażkach z Niemcami i Norwegią – już raczej nie odegra. Podporą reprezentacji Polski, a także reprezentacji kilku innych krajów – np. Białorusi, Niemiec czy Czarnogóry – są zawodnicy grający na co dzień w klubie Łomża Vive Kielce. To właśnie z tym klubem związany jest projekt, o którym chcę dzisiaj opowiedzieć. Wyjaśnię tylko na wstępie trochę nietypową nazwę klubu, w której pojawiają się nazwy dwóch miast. Otóż klub i związana z nim drużyna piłki ręcznej, pochodzą z Kielc – są zresztą przedmiotem słusznej dumy Kielczan. Łomża znalazła się w nazwie za sprawą głównego sponsora klubu – Browaru Łomża. Piłka ręczna nie należy do dyscyplin szczególnie popularnych w naszym kraju co może trochę dziwić, gdyż mamy w niej czym się pochwalić. Zespół Vive jest jednym z najlepszych w Europie; w sezonie 2015/2016 wygrał Ligę Mistrzów, a w sezonie 2021/2022 jest na najlepszej drodze do powtórzenia tego sukcesu.

Vive Kielce

Branko Vujović – reprezentant Czarnogóry, jeden z najlepszych zawodników aktualnych mistrzostw Europy, na co dzień grający w Łomża Vive Kielce – w garniturze z mojej kolekcji.

Moje koneksje z Łomża Vive Kielce mają związek z faktem, że firma eGARNITUR została sponsorem klubu i m.in. wyposażyła zawodników i trenera w garnitury, które zostały uszyte według wzoru z mojej kolekcji. Rzecz jasna rozmiary były indywidualnie dopasowywane dla każdego z zawodników. A trzeba wiedzieć, że nie należą oni do ułomków, co zresztą widać na zdjęciu głównym, na którym wyglądam jak Guliwer Jonathana Swifta, w czasie swojej przygody w Brobdingnag. Najwyższy z zawodników – Tomasz Gębala – ma 212 cm wzrostu, a większość mieści się w przedziale 195 – 200 cm. Trener Talant Dujshebaev ma 183 cm. Jak na byłego szczypiornistę nie jest to wzrost wielki, co jednak nie przeszkodziło panu Talantowi, dwukrotnie zdobyć tytuł najlepszego zawodnika na świecie: w latach 1994 i 1996.

Vive Kielce

Ostatnie korekty kołnierzyka koszuli trenera Talanta Dujshebaeva…

Vive Kielce

…i można pozować do wspólnego zdjęcia na tle firmowego autokaru.

Uszycie garniturów, wyposażenie zawodników w koszule, buty i inne dodatki, oraz zorganizowanie sesji zdjęciowej, było nie lada wyzwaniem, możliwym do realizacji dzięki ogromnemu zaangażowaniu całego zespołu eGARNITUR. Muszę dodać, że mój udział w części organizacyjnej i logistycznej przedsięwzięcia był znikomy; cały ciężar spoczywał na pracownikach eGARNITUR dowodzonych przez pana Andrzeja Grzenię. Brałem natomiast udział w sesji zdjęciowej, która odbyła się w hali klubu w Kielcach. Byłem pod wrażeniem zarówno perfekcji organizacyjnej ekipy eGARNITUR jak i wielkiego zdyscyplinowania zawodników Vive. Czas przewidziany na całą sesję był dość ograniczony, a co i rusz pojawiały się różne dodatkowe trudności, niektóre o charakterze anegdotycznym. Np. przewidziane były zdjęcia z psami różnych ras. I okazało się, że dwie z tych ras są bardzo agresywne wobec siebie. Trzeba było tak zgrać ich obecność w hali Vive, żeby – broń Boże – nie natknęły się na siebie 🙂

Vive Kielce

Zawodnicy Vive Kielce z sympatycznymi maskotkami.

Trzeba przyznać, że proporcjonalnie zbudowani, wysocy i przystojni szczypiorniści Vive, prezentują się olśniewająco w granatowych garniturach i białych koszulach. Budzą zresztą niemałą sensację, gdy podjeżdżają autokarem pod którąś ze słynnych europejskich hal i wysiadają z autokaru – w garniturach i pod krawatem. Gdy mecz ma wysoką rangę, to takim przyjazdom towarzyszy zawsze spora liczba fotoreporterów i niemała grupa kibiców – zatem zdjęcia publikowane później w portalach i magazynach sportowych, oraz w mediach społecznościowych – idą w świat, podsycając zainteresowanie zawodnikami, którzy nie dość, że są perfekcyjni na boisku, to jeszcze do tego są bardzo eleganccy. Tak się złożyło, że pierwszym zagranicznym wyjazdem – po otrzymaniu nowych garniturów – był wyjazd na mecz ze słynnym zespołem FC Barcelona, uchodzącym za niepokonany na własnym terenie. W efektownym stylu Vive wygrało z Barceloną. Wygrało dlatego, że okazało się lepszym zespołem, ale może trochę szczęścia przyniosły też garnitury?

Vive Kielce

Przed zwycięskim meczem w Barcelonie.

Vive Kielce

Poszetki przygotowane dla zawodników Vive są białe, ale mają obrębienia w kolorach klubowych: żółtym i niebieskim.

Gdy, w listopadzie 2021 r., pojawiła się informacja o fakcie sponsorowania klubu Łomża Vive Kielce przez eGARNITUR, a wraz z nią pierwsze zdjęcia i filmy z sesji zdjęciowej, sklep eGARNITUR został zasypany pytaniami o możliwość zakupu identycznych garniturów. I choć wcześniej nie było to planowane, została podjęta decyzja o ich uszyciu, w normalnej rozmiarówce. I oto garnitury VIVE są już dostępne w sprzedaży. Powstały według konstrukcji typowej dla mojej kolekcji: mają wydłużone marynarki z guzikiem położonym na wysokości talii, szerokie klapy otwarte, brustasze w kształcie łódeczki i wzorzyste, wiskozowe podszewki wyprodukowane przez włoską firmę TMR Cederna według naszego oryginalnego wzoru. Guziki są z rogu bawolego i pochodzą z firmy Union Knopf. Garnitury są uszyte z wełny z 2-procentowym dodatkiem elastanu. Ta niewielka domieszka włókien syntetycznych nie ma wpływu na wygląd, chwyt, miękkość i oddychalność tkaniny, za to ma zauważalny wpływ na jej sprężystość i rozciągliwość (tzw. stretch). Przekłada się to na duży komfort użytkowania, co jest szczególnie odczuwalne w przypadku spodni.

Vive Kielce

Garnitur VIVE ze sklepu eGARNITUR.

Vive Kielce

Podszewka garnituru VIVE.

Podczas sesji zdjęciowej w Kielcach, ja miałem na sobie także garnitur z mojej kolekcji. Nie jest on jednak na razie dostępny w sprzedaży; pojawi się dopiero za dwa miesiące, wraz z całą nową serią garniturów sygnowanych moim nazwiskiem. Jak widać na zdjęciach, jest to garnitur dwurzędowy, a został uszyty z bardzo ekskluzywnej tkaniny: wełny super 150’s marki Vitale Barberis Canonico.

27 komentarzy

  1. Grzegorz 21/01/2022
  2. Igor 21/01/2022
    • Jan Adamski 21/01/2022
      • Radosław 22/01/2022
        • Jan Adamski 22/01/2022
          • Radosław 24/01/2022
  3. M 21/01/2022
  4. Kamil J. 21/01/2022
  5. Radosław 21/01/2022
    • jdas 21/01/2022
      • Jan Adamski 21/01/2022
  6. Jacek 21/01/2022
    • Jan Adamski 21/01/2022
  7. Wojciech 21/01/2022
    • Jan Adamski 22/01/2022
  8. Zibi 23/01/2022
  9. Kamil J. 24/01/2022
    • Jan Adamski 24/01/2022
      • Bartek 24/01/2022
        • Jan Adamski 24/01/2022
      • Kamil J. 25/01/2022
  10. Chris 24/01/2022
  11. Igor 26/03/2022
    • Jan Adamski 27/03/2022
  12. Piotr 15/01/2023
    • Jan Adamski 15/01/2023

Skomentuj Kamil J. Anuluj pisanie odpowiedzi