Lista przebojów z Instagrama notowanie #17

lista przebojów

Zapraszam na kolejne notowanie listy przebojów z Instagrama czyli przegląd tych spośród opublikowanych tam zdjęć moich stylizacji, które uzyskały największą liczbę polubień. Tę liczbę można poznać najeżdżając kursorem na zdjęcie; w lewym dolnym rogu ekranu pojawi się wtedy kod zdjęcia, na którego końcu odnaleźć można liczby; np. 1_1188. Pierwsza liczba oznacza miejsce w zestawieniu, a kolejne – liczbę uzyskanych polubień. Czyli zdjęcie poniżej, które otwiera listę przebojów, uzyskało 1188 polubień. Zdjęcie powyżej jest natomiast zdjęciem ilustracyjnym, ale też znajduje się w zestawieniu, a konkretnie na miejscu 10 z 772 polubieniami.

Przy okazji kolejnego notowania listy przebojów, chciałbym przedstawić kilka informacji na temat funkcjonowania Instagrama (a także innych mediów społecznościowych), o których mało kto wie. Otóż ideą leżącą u podłoża wszystkich takich mediów, była ich pełna otwartość. Każdy mógł tam założyć konto i publikować treści, którymi chciał się podzielić z innymi. Ważnym elementem wspomnianej otwartości był zupełny brak ograniczeń w rozprzestrzenianiu się opublikowanych treści. Czyli jeśli ktoś publikował coś naprawdę interesującego, to jego post mógł był się rozpełznąć w sposób nieograniczony i dotrzeć np. do miliona odbiorców lub nawet więcej. Zaś te osoby, do których post dotarł mogły kliknąć polubienie i/lub obserwowanie. Kliknięcie obserwowania oznaczało związanie się z klikniętym kontem co owocowało wyświetlaniem na swojej tablicy kolejnych postów tam publikowanych. W owych czasach wolności, można było w krótkim czasie zbudować bardzo liczne grono obserwatorów sięgające setek tysięcy lub nawet milionów, o ile rzecz jasna publikowało się interesujące treści i dobrej jakości zdjęcia. Te czasy jednak minęły bezpowrotnie w takich mediach jak Facebook i Instagram, natomiast trwają nadal w Tik Toku.

Facebook jako pierwszy zaczął sztucznie ograniczać zasięgi; żaden post nie mógł się już „rozpełznąć” w sposób niekontrolowany. Jednocześnie stworzono możliwość częściowego uchylania tych ograniczeń – po wpłaceniu na konto Facebooka odpowiedniej kwoty. Oczywiście im większa kwota – tym bardziej Facebook uchylał drzwi swoich blokad. Po jakimś czasie podobne zasady zostały wprowadzone na Instagramie. Jednak tutaj algorytmy blokujące są znacznie szczelniejsze niż na Facebooku. Dość powiedzieć, że przepuszczają one zaledwie kilka procent treści. Ale u jednych przepuszczają mniej niż 1%, a u innych ponad 4%. Jakie są kryteria tej selekcji? Tego oczywiście nikt nie wie. Ale każdy może to sprawdzić na stronie phlanx.com. Wystarczy w okienko „Search Instagram” wpisać nazwę konta i po kilku sekundach pojawia się wynik – najczęściej jest to około 2%. Moje konto @janadamskieu ma aktualnie wskaźnik 1,42%. Czyli jest blokowane w wymiarze 98,58%. Dlaczego aż tyle? Nie mam oczywiście pojęcia, ale bywały czasy gdy było blokowane w wymiarze „zaledwie” 97,5%. Zapewne gdybym opłacał promocje, to wskaźnik blokowania by się zmniejszył – jednak pewności nie mam. Na wszelki wypadek – nie opłacam 🙂

Działanie instagramowych algorytmów jest bardzo zagadkowe. Przykładem Elwira – moja znajoma Instagramerka z Torunia: jej konto @ostatnie_podrygi_50plus ma wskaźnik 5,85%. Czyli Instagram blokuje je w wymiarze 94,15%. Natomiast najwyższy znany mi wskaźnik dostępu mają moi znajomi – Michèle i Andy z Kalifornii. Ich konto @styleafter50 ma wskaźnik 21,2%! Wskaźniki dostępności mają bezpośrednie przełożenie na liczbę polubień: Michèle i Andy mają pod każdym postem po ok. 4 – 5 tys. polubień, Elwira ma tych polubień 700 – 1000, ja mam 400 – 700, sporadycznie około tysiąca. Najlepsze moje wyniki w tym notowaniu listy przebojów pochodzą z czasu, gdy wskaźnik blokowania mojego konta przez Instagram, był nieco mniejszy. Zatem idea, na której oparłem moje listy przebojów, zależy w mniejszym stopniu od reakcji moich fanów, a w większym – od niezrozumiałych i bezdusznych algorytmów Instagrama, usiłujących mnie skłonić do płacenia. Czemu zresztą się nie poddaję.

Bo przecież to i tak jest tyko zabawa 🙂 Kto w tej zabawie jest głównym rozgrywającym – ma mniejsze znaczenie. Najważniejsze jest podejście na luzie i bez zadęcia. Zatem zapraszam do zabawy w listę przebojów 🙂

lista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojówlista przebojów

Udostępnij wpis

Podobne wpisy

0 0 głosów
Ocena arykułu
guest
27 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Ireneusz
Ireneusz
3 lat temu

Jak dla mnie ujęcie z wiewiórką nie do pobicia:)

J.Ty.
J.Ty.
3 lat temu

Wyjątkowe wrażenie robi na mnie zdjęcie numer 5, bo masz na nim inną minę niż robisz zwykle pozując.

Jacek
Jacek
3 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Patrzę na zdjęcie nr 5 i nie mogę pozbyć się skojarzenia „a bosman tylko zapiął płaszcz…” 😉

J.Ty.
J.Ty.
3 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Kiedyś eksperymentowałeś z brodą i moim zdaniem było Ci w niej świetnie, tak że nic straconego. Zresztą była jakaś dyskusja o tym.

Kamil J.
Kamil J.
3 lat temu

Zdjęcie tytułowe wpisu jest najpiękniejsze. To jednak pewnie zasługa Herkulesa 🙂 Szkoda, że się na mnie źle układa. No, ale sylwetki najłatwiejszej to nie mam.

Pozdrawiam

Kamil J.
Kamil J.
3 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Wiem, że tak jest i nic się na to nie poradzi. Jednorzędowe na dwa guziki łatwiej dopasować i prościej ukryje się pewne mankamenty 🙂 Niemniej Herkules i Jay – przepiękne.

Pozdrawiam

Maciek
Maciek
3 lat temu

„Ale każdy może to sprawdzić na stronie phlanx.com. ”

Ja mam: Engagement Rate „aż” 5.47%. Ale czemu tak (stosunkowo, bo 99 obserwuje, 6 polubień) wysoko? Nie mam pojęcia; nie prowadzę niczego tam ambitnego. Hmm, może dlatego? Nie rozumiem tego.

comment image (piąte zdjęcie)

O jaki ładny płaszcz (bosmanka?). Coś podobnego sobie sprawiłem (bosmankę) w takim kolorze. Na początku nie byłem pewny, bo chciałem granatową, ale krawiec mnie przekonał. I nie żałuję.

Nie noszę garniturów, ale do płaszczy i kurtek mam dużą słabość. W planach mam kurtkę safari, ale czekam aż policzę ile mi zabierze Polski Ład…

Zdjęcie z wiewiórką — świetne, pewnie ma największą popularność. 🙂

Maciek
Maciek
3 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Także myślałem o zakupie bosmanki w Zack Roman, ale akurat się wszystkie wyprzedały. Bardzo mi się podobały, ale cóż, spóźniłem się. Ale za to krawiec (pan Wiśniewski w Gdyni) uszył mi równie rewelacyjną, więc nie mogę narzekać. 🙂

Chris
Chris
3 lat temu

Chciałbym podpytać na temat szaro-niebiesko-granatowych brogsów z jednego ze zdjęć. Jak pan je pielęgnuje żeby pasta czy krem w danym kolorze nie wchodził(a) w ażurowanie pod którym jest skóra w innym kolorze?

KRIS
KRIS
3 lat temu

Panie Janie
Bomba – na wszystkich zdjęciach wygląda Pan fantastycznie.

Wąsy to Pana znak rozpoznawczy – na niektórych fotkach wygląda Pan jak irański dyplomata z filmów szpiegowskich 🙂

Pozdrawiam

Jurij
Jurij
3 lat temu

Panie Janie,

dziś wybuchła wojna ukraińsko-rosyjska.

Jak ubierać się na ten czas konfliktu będąc ukraińcem?

Cezar
Cezar
3 lat temu

Ja bym raczej zrezygnował z drogich gadżetów i ubrań. Raczej skromnie, nie wiem po prostu, tak sobie tylko wyobrażam …..

Blog Ozonee
Blog Ozonee
3 lat temu

Szarość i bordo, moje ulubione kolory. Mógłbym nosi je cały czas 🙂 świetne stylizacje!

Jan
Jan
3 lat temu

Od kilku lat jestem fanem Twojego blogu. Od kilku lat oglądam i podziwiam Twoje prezentacje oraz erudycyjne opisy. Zawsze lajkuję, czasem przesyłam komentarze. Po raz pierwszy mam pytanie, gdzie można kupić krawat (pułkowy) w pasy idące od lewa do prawa. Innymi słowami, od serca do miecza. Marzy mi się taki np. identyczny jak Twój na zdjęciu. Zdaje się, że taki układ pasów na krawacie, jest popularny w USA. Może pisałeś już o tym?
Łączę wyrazy szacunku i poważania

Jan
Jan
3 lat temu

Dzięki za szybką odpowiedź .Niestety zaszło nieporozumienie. Nie chcę być namolny, ale pytałem o nietypowe (na naszym rynku) krawaty w paski:”od serca do miecza”. Typowe, popularne na naszym rynku, krawaty w paski mają skosy w drugą stronę.Zwróciłem wagę na Twój nietypowy krawat, stąd pytanie.
A wskazanych przez Ciebie producentów znam i korzystam z ich oferty.

Marcin
Marcin
3 lat temu

Mam problem z dwurzędowymi marynarkami. Kupiłem niedawno granatowy blezer i to nie byle jaki, bo Brooks Brothers. W sklepie zrobiono poprawkę, tj, przesunięto guziki, aby nie była za ciasna i uznano, że jest idealnie (większy rozmiar był ewidentnie za duży). Jest dopasowana mniej więcej tak, jak Pańskie marynarki na zdjęciach. Moim zdaniem taka marynarka nadaje się głównie do pozowania w pozycji stojącej. Usiąść w zapiętej prawie się nie da, ma się wrażenie, że zaraz coś trzaśnie i strach się poruszyć, w dodatku w pracy ciągle wstaję i siadam za biurkiem. Czytałem, że w ostateczności dwurzędówkę też można rozpiąć, gdy się siedzi, ale to przecież cała operacja.

Marcin
Marcin
3 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Jak wspomniałem, większy rozmiar był za szeroki w ramionach. Sprawdziłem przed chwilą, że siadanie z zapiętym jedynie wewnętrznym guzikiem nie stanowi problemu. Gdyby poprawkę zrobiono tak, żeby zewnętrzny guzik dawał więcej luzu, byłoby ok, ale już kilka razy słyszałem w sartorialnych butikach, gdy czułem się, jak zakuty w zbroję, że ‚o takie dopasowanie nam chodzi, kierujemy się na Włochy’. Poza tym, gdzie latem nosić portfel?