Od wielu lat fotografuję ptaki a część zdjęć zamieszczam w różnych moich wpisach na blogu. Zwykle są to wpisy poświęcone jakiemuś określonemu gatunkowi, albo jakiemuś wydarzeniu z życia ptaków, które miałem okazję obserwować. Większość zdjęć trafia do folderów, do których już później nie zaglądam i w ten sposób znika z pola mojego widzenia. Dziś postanowiłem zrobić mały remanent i wyciągnąć ciekawe zdjęcia sprzed lat. I pokazać je we wpisie pod hasłem „zdjęcia z archiwum”. W tytule umieściłem też rzymską cyfrę „I” bo zakładam, że takie archiwalne retrospekcje będę powtarzał.
Muszę też dodać, że moje fotografowanie ptaków ogranicza się do tych gatunków, które odwiedzą mój ogródek. A ponieważ mieszkam w Warszawie to liczba gatunków ptaków, które mnie odwiedzają jest dość ograniczona. Staram się jednak przyciągnąć ich jak najwięcej dlatego instaluję dla nich karmniki w sezonie zimowym i budki lęgowe w sezonie wiosennym. Ptaków skłonnych z tego korzystać jest całkiem sporo, chociaż odnoszę wrażenie, że z roku na rok coraz mniej.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć z mojego archiwum. Pod zdjęciami umieszczam krótkie komentarze, albo tylko nazwę gatunku prezentowanego ptaka. Niektóre z tych gatunków są bardzo pospolite i zapewne każdy je zna, ale bywają też gatunki bardzo rzadkie – jak np. dzięcioł białoszyi. Na zdjęciu powyżej widzimy grubodzioba, który jest w Polsce gatunkiem dość licznym, ale ponieważ prowadzi skryty tryb życia – jest mało znany.

Sikora bogatka to jeden z gatunków najliczniej w Polsce reprezentowanych. W dodatku lubi życie w miastach, więc każdy ją doskonale zna.

Bogatki chętnie korzystają z karmnika, który zaprojektowałem z myślą o dzięciołach. Dzięcioły oczywiście też z niego korzystają.

Ten sam samiec dzięcioła białoszyjego. To na razie w Polsce bardzo rzadki gatunek, ale jego ekspansja jest bardzo szybka.

Grubodziób to największy przedstawiciel rodziny łuszczaków, do której należą m.in. zięby, dzwońce, czyże i wiele innych gatunków.

Kapturka – samiec. Każdego roku para kapturek zakłada gniazdo w pobliżu mojego ogródka i dochowuje się potomstwa, które mam później okazję obserwować w okresie dorastania.

Kapturki to ptaki wędrowne i na zimę odlatują w cieplejsze rejony. Ale coraz więcej osobników zdecyduje się zimować w Polsce; na zdjęciu widać samca sfotografowanego w bardzo mroźny, zimowy dzień.

Samica kosa, która przysiadła na płocie. Ma nastroszone piórka bowiem zdjęcie było zrobione w mroźny zimowy dzień.

To młody kos w kilka dni po opuszczeniu gniazda. Upierzenie ma podobne do samicy, ale jego płci nie można na razie stwierdzić. Po pierwszym pierzeniu wszystko będzie już jasne.

Jeśli już kowalik zawita do karmnika to zachowuje się w sposób inny niż reszta ptaków. Mianowicie nie zjada wyłożonych ziaren lecz porywa kilka (najczęściej trzy) i odlatuje, żeby je ukryć „na później” gdzież w załomach kory drzew. Po chwili wraca po trzy kolejne 🙂