Jesienny garnitur trzyczęściowy

jesienny garnitur

Zrobiło się chłodno, liście na drzewach pożółkły, w parkach efektownie zaowocowały trawy z rodziny wielichnowatych, czyli nastała prawdziwa jesień. A zatem pojawiła się  doskonała okazja do zaprezentowania garnituru trzyczęściowego, uszytego z doskonałej jakości wełny o gramaturze nieco większej od typowej garniturowej i utrzymanej w stonowanej kolorystyce. Taki jesienny garnitur idealnie wpisuje się w obecną aurę, jest ciepły i bez wątpienia piękny. Oczywiście jego piękno nie wynika li tylko z wymienionych cech tkaniny, ale przede wszystkim z wzorcowych proporcji, wierności klasycznym regułom i doskonałej jakości szycia. Jeśli do tego dodać dość niezwykłą historię marki, która go firmuje, to mamy przepis na mocne i efektowne wejście. A czy też na sukces? O tym zdecydują klienci zainteresowani segmentem premium.

Właściwie można by powiedzieć, że garnitur jest firmowany przez markę debiutującą na naszym rynku i prawdopodobnie nikomu nie znaną. Można by tak powiedzieć gdyby nie intrygujący napis na metce: HERSE – Maison de Couture – Varsovie 1868. O co tu chodzi? Otóż marka HERSE to kawał historii polskiego krawiectwa miarowego i jego późniejszego przejścia w sferę Prêt-à-porter czyli luksusowej odzieży gotowej do noszenia. A historia zaczyna się w roku 1868 kiedy to dwaj Poznaniacy – Bogusław Herse i Władysław Jerzykiewicz – założyli w Warszawie sklep. Ale przełomowe wydarzenie nastąpiło ok. 30 lat później: w roku 1899 otwarty został pierwszy na ziemiach polskich dom mody, wzorowany na podobnych instytucjach popularnych już wówczas w Paryżu. Był to Dom Mody Bogusława Herse. Funkcjonował z powodzeniem aż do wybuchu II Wojny Światowej, ale po wojnie nie wznowił działalności w PRL. I oto jesteśmy świadkami odrodzenia marki co jest wydarzeniem wartym odnotowania. Życzę marce powodzenia i będę jej kibicował.

Garnitur jest uszyty z wełny w beżowo-brązowo-granatową pepitkę pochodzącej z włoskiej tkalni Angelico. Marynarka ma konstrukcję half canvas, szerokie klapy (10 cm), dość nisko położoną kozerkę i nakładane kieszenie w bardzo efektownym kształcie. Spodnie są absolutnie klasyczne; dość szerokie w biodrach i udach, zwężają się ku dołowi osiągając u dołu 19 cm – dla rozmiaru 50. Spodnie mają wysoki stan, szeroki gurt bez szlufek za to z guzikami do szelek i boczne ściągacze umożliwiające regulację w pasie. Mają po dwie zakładki przy gurcie z każdej strony. Jednorzędowa kamizelka ma 5 guzików, jej plecy są podszewkowe a nie materiałowe – co jest oczywiste dla kamizelek garniturów trzyczęściowych. Podszewka jest z oddychającej tkaniny cupro.

Garnitur – głównie za sprawą obniżonej kozerki – ma trochę charakter vintage dlatego postanowiłem sięgnąć po dwa dodatki również o takim charakterze. Mam na myśli krawat z lat dziewięćdziesiątych, marki Graf Longina i zegarek z lat sześćdziesiątych, marki IWC Schaffhausen. Pozostałe elementy stylizacji są już współczesne: koszula 4Gentleman, poszetka Poszetka, buty Bexley. Tłem dla zdjęć autorstwa Małgorzaty Adamskiej był Park Czechowicki w Ursusie.

jesienny garnitur jesienny garnitur jesienny garnitur jesienny garnitur jesienny garnitur jesienny garnitur

jesienny garniturjesienny garnitur

jesienny garnitur jesienny garnitur jesienny garnitur

Udostępnij wpis

Podobne wpisy

0 0 głosów
Ocena arykułu
guest
22 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments
Grzegorz
Grzegorz
1 rok temu

Piękny! Wcale nie tak bardzo wintydżowy 🙂

Krzysztof
Krzysztof
1 rok temu
Odpowiedz do  Grzegorz

Ki diabol?
Co to jest „wintydz”?
Zapewne angliszczy Pan slowa „tradycyjny”, albo „klasyczny”.
Acha, teraz rozumiem!

Karol
Karol
1 rok temu

Czy to prawda, że ta polska marka z długimi tradycjami szyje swoje garnitury w Chinach?

Elegant z Mosiny
Elegant z Mosiny
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

I liczą sobie 4000 zł za garnitur? Jak ma to się do jakości wykonania? Innymi słowy – z czego to jest? Tkaniny no name, czy jednak sygnowane przez jakąś tkalnię? Butonierka i mankiety odpinane, czy imitacja? Jakie guziki plastik, czy rogowe?

Tego konkretnego garnituru nie znalazłem na stronie internetowej. Te, które tam są, sprawiają wrażenie, jakby miały marynarki à la Vistula w najgorszych czasach, jeśli chodzi o ich długość. Niestety ich rozmiarówka nie jest na mnie, a szkoda, bo coś takiego jak Fartown chodzi za mną już od dłuższego czasu i nie chce się odczepić. Ten na Tobie za to wygląda rewelacyjnie. Może chociaż skuszę się na spodnie…

Elegant z Mosiny
Elegant z Mosiny
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Rzeczywiście, link do garnituru mi umknął, zauważyłem jedynie ten do strony głównej sklepu. A na stronie sklepu garnitur przeoczyłem, bo… na Twoich (a w zasadzie Twojej żony) zdjęciach wygląda na bardziej szary, niż brązowy. Może to kwestia ustawień monitora, może tła, a może ślepnę. Nieważne.

Czyli mam rozumieć, że stosunek jakości do ceny jest satysfakcjonujący? A jak wygląda kwestia detali? Dziurki i guziki?

Na modelu marynarka wygląda tragicznie, a dwurzędowe jeszcze gorzej. Nie rozumiem tej praktyki. Zakładając, że ktoś się napali na taki garnitur z marynarką do pępka i rękawami do połowy przedramienia, trafi do sklepu, w którym (jak sądzę) pracuje doradca, znający się na rzeczy i dostanie marynarkę o właściwych proporcjach, może się zdziwić…

Jednak, jak pisałem wcześniej, dla mnie ta dywagacja jest czysto teoretyczna, bo marynarka o satysfakcjonującej mnie długości byłaby o dobrych 10 cm za szeroka w klatce piersiowej, więc mogę najwyższej popatrzeć, bo takie zwężanie, nawet jeśli byłoby możliwe, to raczej nie byłoby opłacalne.

Tomasz
Tomasz
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Czy są jacyś chińscy producenci garniturów godni polecenia?
Czy może wszystko to tylko podwykonawcy

Piotr
Piotr
1 rok temu
Odpowiedz do  Elegant z Mosiny

Przecież jest napisane, że tkanina od Angelico. Konstrukcja half-canvas.

Kdb
Kdb
1 rok temu

Janie. Wspaniały garnitur. Ale.. IWC jeszcze bardziej wspaniały. Ogromny szacunek za wybór zegarka.

Bartosz
Bartosz
1 rok temu

Poproszę trzyczęściowy Twojej kolekcji z egarnitur. Nie mam nic przeciwko Chinom i kocham Warszawę, ale jako lokalny patriota kupuję odzież tylko z Pomorza (garnitury ze Skórcza, buty ze Słupska, koszule z Tczewa).

Wojciech
Wojciech
3 miesięcy temu

Panie Janie, znalazlem ten wpis i postanowiłem go odkopać, ponieważ zakupiłem właśnie prezentowany przez Pana garnitur. Zastanawiam się jedynie nad rozmiarem. Mam 182 cm wzrostu i wybrałem rozmiar 50 (tak jak Pan). W klatce i w talii garnitur jest idealny, jdnak rekawy są za krótkie o ok. 2 cm. Zastanawiam się też nad kwestią długości marynarki. Jest ok. 3 cm krótsza niż marynarki z pańskiej kolekcji w eGarnitur, ale już np. takiej samej długości co marynarki z Poszetki na rozmiar 50, gdzie są szyte na ok. 180 cm i zachowują klasyczne proporcje. Zastanawiam się w związku z tym czy wybrac rozmiar 50 czy 50L (ma 3cm dłuższą marynarkę i 2.5 cm duższe mankiety). Pozdrawiam serdecznie

Wojciech
Wojciech
3 miesięcy temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Panie Janie, dziękuję za odpowiedź. Zastanawiałem się po prostu, czy wykonywał Pan jakieś przeróbki, ponieważ garnitur leży na Panu bardzo dobrze, a mamy różnicę wzrostu. Posiadam jeden garnitur z pańskiej kolekcji i jest naprawdę świetny, sama marynarka na długość jest tak 3cm dłuższa od tego co oferuje Poszetka/Herse w rozmiarze 50.
Na koniec ode mnie – wykonuje Pan świetną robotę w popularyzacji klasycznej elegancji. Garnitury z Pana kolekcji to majstersztyk jeśli chodzi o cenę i jakość i moje najlepsze odkrycie tego roku. Bardzo doceniam też, że odpisuje Pan na każdy komentarz z prośbą o pomoc. Będę dalej śledził i lajkował zdjęcia, zwłaszcza z gmachu głównego PW (to również moja Alma Mater).

Wojciech
Wojciech
3 miesięcy temu

Panie Janie, a czy wykonalne jest wydłużenie rękawów funkcyjnych? Mój krawiec powiedział że to niemożliwe. I czy może lepiej, mając możliwość, kupić dłuższą marynarkę i skrócić ją 2 cm?