Pomyślałem sobie, że dobrym sposobem na zaprezentowanie ptaków, które przewijają się przez mój ogródek będzie pokazanie zdjęć zrobionych w jakimś niezbyt długim przedziale czasowym – tygodnia lub miesiąca. I dziś ma właśnie miejsce prezentacja zdjęć zrobionych w ciągu miesiąca: w lipcu tego roku. Jest bezsporne, że akurat w lipcu działo się u mnie dużo, ale też nie była to jakaś wyjątkowa sytuacja – bywały miesiące gdy ptaków przewijało się dużo, dużo więcej.
Na zdjęciu powyżej widać grupkę młodych szpaków żerujących na moim trawniku. Zdjęcie jest o tyle ciekawe, że widać na nim, iż u ptaków zaczął się proces pierwszego pierzenia, czyli wymiany upierzenia młodzieńczego na dorosłe. Młode szpaki mają upierzenie jednolicie szarobrązowe i jedynie na skrzydłach mają trochę bardziej zdecydowaną kolorystykę. Jeśli przyjrzymy się ptakowi po prawej stronie to zauważymy, że na brzuchu jego upierzenie jest inne: bardziej błyszczące, czarne, nakrapiane. Za kilka tygodni cały ptak będzie miał takie pióra.
Sikorki – zarówno bogatki jak i modraszki – to jedne z najczęściej pojawiających się u mnie ptaków. Na zdjęciach poniżej widać młodą modraszkę, która postanowiła skorzystać ze stanowiska do kąpieli, które zainstalowałem na płocie. Upierzenie jest wyraźnie młodzieńcze a od dorosłego różni się tym, że zamiast piór w kolorze niebieskim (na głowie i skrzydłach) ma pióra w kolorze szarym.
Lipiec był ostatnim miesiącem kiedy w moim ogródku i w jego bezpośrednim sąsiedztwie buszowały młode dzięcioły białoszyje. Pod koniec miesiąca wyprowadziły się w inne rejony, ale wielokrotnie wracały. Wiem to, chociaż w zasadzie ich już później nie widywałem za to słyszałem ich głosy.
Wart odnotowania jest fakt, że lipcowe wizyty w moim ogródku składały mi głównie ptaki młode; przed pierwszym pierzeniem. Zatem na koniec dwa takie ptaki, które jednak bardzo różnią się od siebie. Przy czym nie tyle chodzi mi o ich gatunek, wielkość i wygląd (bo to oczywiste), ile o regułę upierzenia młodego ptaka. Otóż młoda pleszka ma upierzenie bardzo silnie nakrapiane i bardzo różniące się od upierzenia dorosłych – zarówno samca jak i samicy. Natomiast młody kos wygląda niemal identycznie jak dorosła samica. Nie można też – na podstawie upierzenia – wnioskować o jego płci. Dopiero gdy przejdzie pierwsze pierzenie jego pióra przybiorą kolor czarny (jeśli jest samcem) lub pozostaną niemal takie same jak były przed pierzeniem (jeśli jest samicą).
Bardzo, bardzo ciekawy wpis i świetne zdjęcia. Domyślam się, że bez dobrego teleobiektywu i długich obserwacji nie udało by się takich zdjęć wykonać. Szkoda, że sam nie mam czasu by jeździć po parkach i fotografować ptaki.
Dziękuję 🙂
Rzeczywiście mam niezły obiektyw Canon 400 mm. Jednak moje fotografowanie jest skrajnie amatorskie ponieważ fotografuję tylko te ptaki, które przylatują do mnie. Nie wyprawiam się w żadne inne miejsca w poszukiwaniu ciekawych i rzadkich gatunków. Okazuje się jednak, że nawet w przydomowym ogródku w Warszawie można uchwycić wiele pięknych ptaków.