Co słychać u moich kosów?

co słychać u moich kosów?

W niedawnym wpisie: Kosy budują gniazdo pisałem o parze kosów, która założyła lęg i zbudowała gniazdo tuż obok mojego ogródka, na drzewie na działce sąsiadów. I oto właśnie odnotowałem, że w gnieździe wylęgły się młode kosy. Oczywiście nie zaglądałem do gniazda – wręcz przeciwnie: staram się trzymać z dala od miejsca jego usytuowania – a moje spostrzeżenie opieram na obserwacji zachowania dorosłych kosów. Zaczęły one zbierać larwy owadów i dżdżownice z mojego trawnika i odlatywać w kierunku gniazda z zapasem pokarmu w dziobie. To niechybny znak, że w gnieździe są młode.

Któregoś dnia zaobserwowałem też niezwykle zajadłą obronę okolic gniazda przez kosy – gospodarzy lęgu. Przyleciało kilka kawek i dość mocno zbliżyły się do miejsca na drzewie, gdzie znajduje się gniazdo kosów. I wtedy samiec-kos zaatakował kawki z niezwykłą furią. Kawki są dużo większe od kosów a ponadto miały przewagę liczebną, a i tak czmychały przed kosem. Jednak przez jakiś czas nie dawały za wygraną: odlatywały i po chwili wracały, żeby znów spotkać się z atakiem kosa. Po chwili do samca dołączyła także samica i kawki zostały skutecznie przepędzone. Nie wiem czy odkryły dokładną lokalizację gniazda czy tylko przypadkiem znalazły się w pobliżu. Jeśli odkryły – to losy lęgu są przesądzone: prędzej czy później – wykorzystując chwilową nieobecność dorosłych kosów – wyciągną i zjedzą pisklęta. Wiele już rzazy obserwowałem podobne sytuacje w przypadku lęgów kwiczołów niszczonych przez sroki. Ale kwiczoły budują gniazda w miejscach doskonale widocznych, natomiast kosy potrafią je dość skutecznie ukryć. Może więc ich lęg zakończy się sukcesem? Mam taką nadzieję i będę pilnie obserwował rozwój sytuacji.

co słychać u moich kosów?

Samica zbierająca pokarm dla piskląt.

co słychać u moich kosów?

Jeszcze raz samica z zebraną porcją larw.

co słychać u moich kosów?

Samiec z dżdżownicami dla młodych.

co słychać u moich kosów?

Samiec dużo czasu spędza siedząc w pobliżu gniazda i obserwując teren.

co słychać u moich kosów?

Gdy pisklęta są już nakarmione można zażyć kąpieli w specjalnej misce z wodą zainstalowanej przeze mnie na płocie.

co słychać u moich kosów?

Kąpiele ptaków wyglądają bardzo widowiskowo.

co słychać u moich kosów?

Na poprzednim zestawie zdjęć był samiec, a tu kąpiąca się samica.

co słychać u moich kosów?

Samiec na tle rabatki kwiatowej budzącej się do życia.

co słychać u moich kosów?

Samica w pełnej krasie.

co słychać u moich kosów?

Para kosów w pobliżu swojego gniazda. Niestety samica jest nieostra ze względu na małą głębię ostrości teleobiektywu. Normalnie skadrowałbym zdjęcie tak, że widoczny byłby tylko samiec, ale tym razem zdecydowałem się pokazać także samicę bo nie sądzę, żeby udało mi się jeszcze kiedyś uchwycić oba ptaki razem i oba ostre.

co słychać u moich kosów?

Samiec zbiera smakołyki dla młodych.

co słychać u moich kosów?

To zdjęcie zrobiłem w piątkowy poranek (dwa dni przed opublikowaniem wpisu) już po opisanej powyżej awanturze z kawkami. A to znaczy, że pisklęta mają się dobrze.

Dodaj komentarz