Wielu znanych poetów pisało niekiedy wiersze, które nie były publikowane w głównym obiegu. Już to, ze względu na wulgaryzmy, już to, ze względu na tematykę (np. pornografię). Oczywiście takie wiersze nie trafiały ani do szkolnych podręczników, ani na listę lektur. Pozostają więc prawie nieznane. A szkoda, bo często jest to literatura najwyższego lotu. Postanowiłem przypomnieć niektóre z tych zapomnianych dzieł, a zainspirował mnie czytelnik Maciej, przypominając w swoim komentarzu, wiersz Juliana Tuwima Całujcie mnie wszyscy w dupę. I tym wierszem postanowiłem zainaugurować mój przegląd. Muszę przyznać, że miałem opory, gdyż niektóre sformułowania w wierszu Tuwima po prostu mnie rażą. Całość się jednak broni; jest to nie tylko dobra poezja, ale także – a może przede wszystkim – doskonała publicystyka. Dziś nie wszystkie aluzje Tuwima są czytelne. Ale z drugiej strony może zaskakiwać niezwykła aktualność innych. Tuwim jawi się wręcz jako prorok. Dwa miesiące temu opublikowałem wpis Modlitwa, a w nim fragmenty Kwiatów polskich, tegoż Tuwima, z takim proroczym fragmentem:
Lecz nade wszystko – słowom naszym,
Zmienionym chytrze przez krętaczy,
Jedyność przywróć i prawdziwość:
Niech prawo zawsze prawo znaczy,
A sprawiedliwość – sprawiedliwość.
Czytając wiersz, który publikuję dzisiaj, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Tuwim pisze o dzisiejszym pierwszoplanowym polityku. Czy wy też, drodzy czytelnicy, macie takie wrażenie gdy czytacie ten fragment:
I ty fortuny skurwysynu,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej…
A inny fragment… Czyż nie jest genialną syntezą dzisiejszej sytuacji?:
I wszechsłowiańscy marzyciele,
Zebrani w malowniczą trupę
Z byle mistycznym kpem na czele…
Ale już czas na wiersz w pełnej krasie. Zapraszam do lektury oraz do obejrzenia i wysłuchania jego wersji scenicznej pochodzącej z programu Tuwim dla dorosłych, wystawionej na deskach teatru Roma w roku 2011.
Super !
Spokojny
Skoro Tuwim jest niegrzeczny, to jak określić „Baśń o królewnie P… i trzech braciach” autorstwa Fredry 🙂
Przyjdzie czas także na hrabiego Fredrę 🙂
Jest to pornografia. ale jak napisana!
Już czeka na publikację wpis z pornografią pełną gębą. Autorstwa Aleksandra Fredry, w mistrzowskiej interpretacji Daniela Olbrychskiego.
To jeszcze o „miejscowej idiotce z tutejszym kretynem” poproszę…
Pozdrawiam.
… ale grupa „Bez Jacka” bardziej mi do gustu przypadła z tym utworem… 🙂
Wykonania Bez Jacka do jakich dotarłem były poddane samocenzurze i pozbawione dwóch zwrotek. Nie spodobał mi się ten zabieg.
Tak samo jak to prezentowane nagranie – brakuje wersów o „łapiduchach z Jasnej Góry” i „księżulku, co ku***sa zawiązanego ma na supeł”.
Czyli tych bardziej chwytliwych… 🙂
Dla porządku dorzucę jeszcze jeden wiersz J.Tuwima:
„Próżnoś repliki się spodziewał,
Nie dam ci prztyczka ani klapsa,
Nie powiem nawet pies cię je…bał,
Bo to mezalians byłby dla psa!”
taxus – brawo – bo w dorobku satyrycznym Tuwima tenże wierszyk pt. „Do jednego endeka, który na mnie szczeka”, jest brylantem w koronie; ilu ćwierćinteligentów chwalących się swoimi dyplomami Wyższych Szkół Gotowania na Gazie i Gwizdania na Palcach dziś można by obdarzyć właśnie tą zwięzłą strofką?…
Ilu? Liczyłem przez trzy dni, doszedłem do nazwisk /znanych z telewizora/ zaczynających się na M /jak Misiewicz/ i… dałem sobie spokój.
wcześniej był chyba jego pro]motor też na M i też… dam sobie spokój
J. Tuwim ma też niezłe fraszki . Np. Jan miał cię za swą wielką żądzę , Piotr za to ,że jest piękny ciałem ,Alojzy miał cię za pieniądze , ja cię zawsze za k..wę miałem .
Pozwolę sobie zacytować jeszcze jeden mało znany niegrzeczny utwór Tuwima:
I już tli się, czekając, ta łuna
Legend przyszłych o Wiośnie, o Wschodzie,
I zakwitniesz, zakwitniesz na strunach,
Twórco ery, radziecki narodzie!
Wieki dadzą ci rangę bajeczną:
Epos – jakąś wszechludzką Bylinę,
Z Rewolucją, krasawicą wieczną,
Z wiecznie żywym herosem Stalinem.
czy można gdzieś dostac taki tomik poezjI Tuwima??
Polecam „Chwasty polskie” – wybór poezji (m.in. Tuwima) dokonany przez Daniela Olbrychskiego z ilustracjami Franciszka Starowieyskiego.