Karmienie podlotów

karmienie

Lęg ptaków składa się z pięciu etapów: budowa gniazda, składanie jaj, inkubacja czyli wysiadywanie, karmienie piskląt w gnieździe i karmienie podlotów po opuszczeniu gniazda. Być może nie każdy wie, że młode ptaki po opuszczeniu gniazda nie potrafią same zdobywać pożywienia i – przez około dwa tygodnie – są karmione przez rodziców. Młode w tym okresie nazywa się podlotami. U większości gatunków ptaków, podloty są takiej samej wielkości jak dorosłe osobniki ale różnią się upierzeniem – czasami bardzo znacznie, czasami minimalnie. Np. młody kos jest niemal identyczny jak dorosła samica, natomiast młody rudzik zupełnie nie przypomina dorosłego rudzika, ponieważ nie ma charakterystycznej pomarańczowo ubarwionej piersi.

Jeśli ktoś nie prowadzi poważnej obserwacji ptaków to pierwsze cztery etapy lęgu są dla niego niemal niedostrzegalne. Za to karmienie podlotów – czyli ostatni etap – jest łatwo dostrzegalny nawet dla zupełnych laików. Chyba każdy widział – podczas majowego spaceru w parku – grupki szpaków wędrujących po trawnikach. Taka grupka składa się z jednego dorosłego i dwóch, trzech młodych. Dorosły wyszykuje na trawniku jakieś smakołyki (najczęściej są to dżdżownice) i wkłada je do dzioba któregoś z młodych. To jest właśnie karmienie podlotów.

Wbrew dość rozpowszechnionemu przekonaniu, podloty potrafią latać, chociaż w kilku pierwszych dniach po opuszczeniu gniazda czynią to trochę niezdarnie. Ale spłoszone – potrafią na ogół skutecznie umknąć przed niebezpieczeństwem. A owe niebezpieczeństwa to przede wszystkim różne drapieżniki, w tym koty, dla których niedoświadczony podlot jest wymarzonym celem. Także sroki i wrony (choć to przecież nie drapieżniki) nie pogardzą młodym podlotem, nie wspominając nawet o ptakach szponiastych, jak krogulce czy jastrzębie. Jednym słowem niebezpieczeństwa czają się na każdym kroku ale mimo to wielu podlotom udaje się przeżyć i rozpocząć dorosłe życie. Gdy już potrafią same zdobywać pokarm to na ogół opuszczają rewir rodziców. Niektóre gatunki (np. szpaki) tworzą stada młodych ptaków, które łatwo rozpoznać bowiem upierzenie młodych szpaków jest matowe i jednolicie brązowe podczas gdy upierzenie dorosłych szpaków jest czarne, błyszczące i nakrapiane.

karmienie

Dorosły szpak wędruje po trawniku, a krok w krok za nim podążają dwa podloty i baczą żeby w odpowiednim momencie szeroko rozdziawić dziób.

karmienie

Młode szpaki pilnie obserwują jak rodzić wyszukuje pokarm.

karmienie

Młode kwiczoły jeszcze w gnieździe, kamionek przez rodzica.

karmienie

To ten moment gdy zapada decyzja o opuszczeniu gniazda.

karmienie

Karmienie podlota kwiczoła na trawniku.

karmienie

A tutaj analogiczna sytuacja na gałęzi drzewa: dorosły kwiczoł przyleciał z porcją jedzenia.

karmienie

Moment karmienia.

karmienie

Młode potrafią długo i cierpliwie czekać na pojawienie się rodzica z pokarmem.

karmienie

Dzięcioły białoszyje. Samica (L) karmi podlota.

karmienie

Jeszcze raz dzięcioły białoszyje i jeszcze raz samica z młodym.

karmienie

Kapturki niemal każdego roku zakładają lęg w pobliżu mojego ogródka. Na zdjęciu dwa podloty oczekują na dostawę żywności.

karmienie

Doczekały się 🙂 Karmi je samica.

karmienie

Dwie pleszki krótko po opuszczeniu gniazda. Cierpliwie czekają na jedzenie.

karmienie

Dostarczycielem jedzenia jest tym razem samiec.

karmienie

Chwila po nakarmieniu jednego podlota. Teraz trzeba się udać po jakiegoś owada lub larwę dla drugiego.

karmienie

Dorosły mazurek karmiący podlota. To zdjęcie zrobiłem kilka dni przed publikacją wpisu.

2 komentarze

  1. Piotr 27/05/2024
    • Jan Adamski 28/05/2024

Dodaj komentarz