W moim ogródku instaluję każdego lata specjalne stanowisko do kąpieli dla ptaków. Spełnia też rolę poidełka – chętnie odwiedzanego przez różne ptaki – ale jest na tyle duże i na tyle wygodnie usytuowane, że ptaki bardzo chętnie zażywają w nim kąpieli. Kąpiel odgrywa u ptaków istotną rolę, bowiem pomaga pozbyć się części spośród licznych pasożytów, które znajdują się na skórze pod upierzeniem. Zarówno przyjmowanie najdziwniejszych póz podczas kąpieli jak i energiczne otrząsanie się, służą właśnie pozbyciu się pasożytów. Podobną funkcję pełnią zresztą kąpiele w suchym piasku, w których gustują głównie wróble i mazurki. Oczywiście zarówno wróble jak i mazurki nie stronią też od kąpieli wodnych.
Można by przypuszczać, że im większy upał tym większa będzie skłonność ptaków do kąpieli. Jednak z moich obserwacji wynika, że nie tylko nie ma takiej zależności ale jest wręcz odwrotnie. Ptaki korzystające z zainstalowanej przeze mnie miski z wodą, robią to najchętniej gdy jest zimno, pochmurno lub gdy pada deszcz. Nie mam pojęcia dlaczego tak jest i nie wiem czy jest to ogólna prawidłowość czy tylko u mnie tak to wygląda. Poniżej przegląd zdjęć kąpiących się ptaków; nie tylko w misce w moim ogródku, ale także w warunkach bardziej naturalnych, czyli w kałuży.
Najczęstszymi gośćmi stanowiska do kąpieli w moim ogródku są kosy i bogatki. Oto kąpiąca się samica kosa.
A to kos-samiec.
Samiec-kos już po pierwszej fazie kąpieli, a samica czeka na swoją kolej.
Podczas kąpieli ptaki wykonują bardzo zabawne ruchy, rozpryskując wodę na wszystkie strony.
Wygląd ptaka po kąpieli jest trochę dziwny.
Jeszcze raz samica kosa w kąpieli.
Czasami do miski z wodą ustawia się autentyczna kolejka. Oto kapturka-samica czekająca aż swoją kąpiel zakończy bogatka.
Sikora bogatka.
Bogatki nie stronią od kąpieli zbiorowych.
Jeszcze raz bogatka.
Młoda sikora modraszka. Jest w trakcie pierwszego pierzenia co dobrze widać na jej głowie gdzie ma zarówno młodzieńcze piórka w kolorze szarym, jak i dorosłe piórka niebieskie.
Ta sama młoda modraszka.
Czeczotka to u nas rzadki widok bowiem ptaki te gniazdują na dalekiej północy (w okolicach koła podbiegunowego) i w Polsce są widywane tylko w czasie przelotów. Czeczotka na zdjęciu szykuje się do kąpieli.
Kapturka-samica.
Pleszka-samica.
Pleszki miały w tym roku lęg w moim ogródku i samica często przerywała wysiadywanie, żeby zażyć kąpieli.
A to pleszka-samiec.
Kawka nie ma zamiaru się kąpać: traktuje miskę jedynie jak poidełko.
Podobnie rzecz się ma ze sroką.
Na koniec kilka zdjęć różnych ptaków kąpiących się w kałuży; na zdjęciu kwiczoł.
Jeszcze raz kwiczoł.
Gołąb miejski.
Kawki.
Szpak.
„kąpiele w suchym piasku, w których gustują głównie wróble i mazurki”
I kury 🙂 . Miały wygrzebane spore dołki z piaskiem, w których się kokosiły. Najchętniej zresztą przed deszczem, pewnie wtedy pasożyty najbardziej nerwowe były.
Do amatorów kąpieli w upalne dni należą też żaby. Jedna taka okupowała dzisiaj przez kilka godzin jedno z poidełek dla ptaków w moim ogrodzie.