Od czasu do czasu zamieszczam zdjęcia ptaków nie mojego autorstwa, lecz wykonane przez innych fotografów. W przeszłości publikowałem m.in. fotografie Waldemara Wojdylaka, Piotra Kendzierskiego, Andrzeja Sawickiego, Piotra Górnego. Dziś postanowiłem sięgnąć do zasobów strony Pixabay, która oferuje – do dowolnego wykorzystania – zdjęcia z różnych dziedzin, w tym również ciekawe fotografie ptaków. Zatytułowałem wpis Zdjęcia gościnne dla podkreślenia, że nie są to zdjęcia mojego autorstwa. Doszedłem do wniosku, że warto czasami wyjść poza krąg ptaków, które odwiedzają mój ogródek, czyli takich, których sam bym nie miał szans sfotografować. Muszę się zresztą przyznać, że coraz częściej nachodzi mnie ochota wyruszenia z aparatem w plener. Podziwiam pasjonatów, którzy dla sfotografowania jakiegoś rzadkiego gatunku, potrafią jeździć w bardzo odległe i trudno dostępne miejsca. Fascynują mnie też ci, którzy budują czatownie i spędzają w nich część nocy, żeby o świcie sfotografować ptaki w ich naturalnym środowisku.
Z drugiej strony myślę, że niewiele osób wpadło na pomysł, który mnie udało się kiedyś zrealizować. Mianowicie jeżdżąc autostradą A1 zauważyłem, że często można tam zobaczyć myszołowy, które przesiadują na słupkach ogrodzenia, wypatrując zdobyczy na rozciągających się obok autostrady łąkach. Chodzi o słupki autostradowego płotu, czyli znajdujące się w niedużej odległości od pasów ruchu na autostradzie. I któregoś dnia wybrałem się w podróż z aparatem wyposażonym w teleobiektyw. Oczywiście nie ja wtedy prowadziłem. Siedziałem na miejscu pasażera i gdy wypatrzyłem myszołowa uchylałem okno, wystawiałem obiektyw i pstrykałem. Efekt tych moich działań można obejrzeć we wpisie Myszołów autostradowy.
A póki co, zapraszam do obejrzenia zdjęć różnych ptaków ze strony Pixabay.