Dzięcioły
Dzięcioły są powszechnie znanymi ptakami. Mają charakterystyczną, pionową sylwetkę i poruszają się po pniu drzewa, gdyż wyspecjalizowały się w zdobywaniu pokarmu – korników i larw owadów – poprzez wydostawanie ich spod kory. Rzadko można je zobaczyć jak przysiadają na gałęzi, gdyż ich naturalnym środowiskiem są właśnie pnie chorych lub zmurszałych drzew. Tę cechę dzięciołów wykorzystałem konstruując mój karmnik, specjalnie dla nich przeznaczony, co widać na niektórych spośród zdjęć, które wybrałem do dzisiejszego wpisu.
Dzięcioły charakteryzują się też dużym i silnym dziobem z długim językiem, mocnymi nogami z dwoma parami przeciwstawnych palców (wyjątkiem jest dzięcioł trójpalczasty) i wyjątkowo sztywnymi piórami ogona, które spełniają ważną rolę, gdyż dzięcioły podpierają się nimi podczas wędrówki po pniach drzew. Dzioby służą dzięciołom także do wykuwania dziupli, w których zakładają lęgi. Siła dzioba i szybkość z jaką dzięcioł przerabia drewno na wióry, są nieprawdopodobne. Rekordzistą pod tym względem jest dzięcioł czarny – największy z gatunku. Gdy pracuje, wióry sypią się nieprzerwanym strumieniem, jak spod piły łańcuchowej.
Impulsem do napisania tego wpisu był fakt, że od kilku tygodni regularnie odwiedza mnie dzięcioł białogrzbiety, który jest ptakiem bardzo rzadkim. Jego liczebność w Polsce szacuje się na około 500 par, przy czym występuje głównie we wschodnich rejonach kraju; w puszczach z licznym starodrzewiem. Skąd się wziął w Warszawie? Nie mam pojęcia. Nie udało mi się na razie zrobić mu zdjęcia, gdyż przylatuje na krótko i zwykle go nie widzę, a jedynie słyszę jego głos. Zaledwie dwukrotnie udało mi się go dojrzeć, w tym raz – przez lornetkę – widziałem go bardzo dokładnie. Mam nadzieję, ze wkrótce uda mi się zrobić jakieś zdjęcia i będę mógł poświęcić wpis tylko jemu. A na razie publikuję zdjęcia ze strony Pixabay.


Wspomniałem o karmniku dla dzięcioła; jest to po prostu pieniek, w którym nawierciłem otwory. W otwory te wtykam smalec wymieszany z mielonymi orzechami, co okazało się przysmakiem nie tylko dla dzięciołów, ale także dla sikorek, mazurków, szpaków, sójek, a nawet kawek. W każdym razie zimą przyciąga wiele dzięciołów dużych, a kilka lat temu pożywiał się u mnie także dzięcioł białoszyi. To kolejny bardzo rzadki ptak, jednak niezwykle ekspansywny: jego populacja powiększa się z roku na rok. Ostatnie dane do jakich dotarłem mówiły o 2000 par w całej Polsce, ale było to kilka lat temu. Obecnie populacja dzięciołów białoszyich jest zapewne większa. Co ciekawe, dzięcioły tek krzyżują się z dzięciołami dużymi i dochowują się młodych. Powstałe mieszańce są jednak bezpłodne.







Poniżej wybrane dzięcioły różnych gatunków; zarówno te, które występują w Polsce, jak i nie występujące. Zdjęcia pochodzą ze strony Pixabay.














Uwielbiam te ptaki, są piękne, silne i sprytne, a na ich obserwacji mógłbym spędzić chyba cały dzień 🙂
Bardzo fajne ale to nie dzięciołek a dzięcioł kosmaty z Ameryki Północnej
OK
Dziękuję 🙂
Zgadzam sie ze to sa piekne ptaki mozna na nie patrzec bez konca,mam szanse ciagle obserwowac w moim ogrodzie gdzie sa
czestymi goscmi dzieciola rozowoszyji po angielsku Flicker
ktore tu nad Pacy fikiem sa czestym zjawiskiem i troche sa podobne do dzieciola zielonego przynajmiej w rozmiarze.
Pozdrawiam i ciesze sie ze
natrafilam na ta stronke.
Barb
Pozdrawiam i zazdroszczę życia nad Pacyfikiem 🙂
Jak zniechęcić dzięcioła, który nam wali dziobem codziennie rano w ścianę pod
dachem? Gniazdka w elewacji pod dachem już mają mazurki, szpaki, a kawki w
przewodzie wentylacyjnym. Moim zdaniem jak na dom jednorodzinny wystarczy tej
gromadki . Dodam, że na drzewach iglastych tuż obok domu zagnieździły się
sierpówki, sójki a gdzieś poniżej kosy i rudziki. Kosy są strasznie waleczne
i atakują sroki i sójki. Ponoć ptaki zakładają gniazda w jakiejś odległości od
siebie i dlatego nie rozumiem, czemu u mnie wszystko gnieździ się prawie jedno
na drugim. Przeczytałem na tym portalu https://efakty24.pl/ pewne ciekawostki związane z tym gatunkiem.
Czy przyczyną tego zjawiska jest fakt obfitego i różnorodnego dokarmiania
zimą? Dzięcioł np. siedział bardzo często na siatce ze smalcem.
Niestety nie wiem jak zniechęcić dzięcioła do stykania w ścianę 🙂
Zasada, że ptaki zakładają lęgi nie za blisko siebie (np. sikorki podobno nie bliżej niż 70 m) dotyczy tylko ptaków tego samego gatunku. A także oczywiście tych ptaków, które gniazdują w koloniach (np. kwiczołów). Ptaki różnych gatunków mogą gniazdować blisko siebie; mnie też się zdarzało obserwować kosy zakładające gniazdo w odległości kilku metrów od gniazda sójki. A potem zajadle walczące z tymi sójkami. Ale nie znam wszystkkich tajników zachowania ptaków. Nie jestem ornitologiem, a jedynie amatorem obserwującym ptaki.
siesss
Jakiś czas temu u moich znajomych, na świeżo co położonej elewacji pojawiły się dość sporych rozmiarów dziury, tak jakby od strzału z Paintballa. Minęło sporo czasu zanim doszli do tego, że sprawcą tych dziur był właśnie dzięcioł, który owe dziury robił tuż nad dachem. Co może być przyczyną, że dzięcioł tak się zachowuje? I jak go odstraszyć? Znalazłem pewne informacje odnośnie dzięciołów i tego jak je odstraszyć na https://nafakcie.pl/, ale może spotkał się ktoś z takim samym problemem?
Dzięcioły często dziurawią elewację pokrytą styropianem i cienką warstwą tynku po wierzchu. Odgłos jaki słyszą przy stykaniu w taką elewację podpowiada im, że pod spodem powinny być korniki 🙂 Nie wiem jak zniechęcić dzięcioła i nie miałem tego problemu chociaż elewacja mojego domu jest pokryta styropianem i cienką warstwą tynku akrylowego.
Dzięcioły czasami faktycznie mogą nam nabroić, ale patrząc na te zdjęcia to widać jakie to są piękne ptaki. Btw piękne zdjęcia! Pozdrawiam https://tofakty24.pl/
Głód zmusza do szukania wszystkiego, byle zjeść, należy dać im coś w okolicy aby je zwabić w inne miejsce. Ja daję orzechy włoskie tłuczone. Sikory i wszelkie ptactwo zalatuje gromadnie. Obserwowałem krzewy dzikiej róży, głogów i jarzębin. Są już puste, a owoce wisiały do ubiegłego tygodnia. Fajne porady i ciekawostki o dzięciołach można znaleźć na https://ppw.fishing/
Pozdrawiam
Adam
Świetny wpis! Dzięcioły to rzeczywiście fascynujące ptaki, a ich zdolności do pracy w drewnie są niesamowite. Ciekawie opisujesz ich cechy, które pozwalają im przystosować się do życia w drzewach, w tym ten niezwykły dziob i ogon, które pełnią tak ważną rolę. Fajnie, że udało Ci się zauważyć dzięcioła białogrzbietego – to naprawdę rzadki gość. Ciekawe, że pojawił się w Warszawie, skoro te ptaki zazwyczaj zamieszkują wschodnią część Polski. Trzymam kciuki za Twoje zdjęcia! Na pewno będą świetną pamiątką i materiałem do kolejnego wpisu. Czekam na więcej!
Pozdrawiam
https://modatime.pl/
Dziękuję i pozdrawiam 🙂