Młode bogatki
Młode bogatki, na pierwszy rzut oka, są takie same jak dorosłe osobniki. Ale dokładne przyjrzenie się, ujawnia znaczące różnice. Młode mają bardziej puchate upierzenie w nieco innej kolorystyce; pióra, które u dorosłych są czarne, u młodych są szare. Uważny obserwator zauważy też różnice w budowie dzioba; młode bogatki mają tzw. zajady, czyli jakby przedłużenie dzioba, pozwalające na jego szerokie rozwarcie. Każdy zna przecież ten widok: bardzo szeroko rozwarte dzioby ptaków, domagających się pokarmu od rodziców. Taką budowę dzioba nazywam niemowlęcą bo ona dość szybko zanika i dziób przyjmuje normalny wygląd.
W moim ogródku mam zainstalowaną budkę lęgową dla bogatek i każdego roku jakaś para zakłada w niej lęg. To, że budka jest akurat dla bogatek, wynika ze średnicy otworu wlotowego, do którego nie zmieszczą się większe ptaki, jak np. wróble lub mazurki, nie mówiąc już o szpakach. Ale zmieszczą się oczywiście mniejsze i sporadycznie się zdarza, że budkę zajmują modraszki (też zresztą – podobnie jak bogatki – z rodziny sikor). Ale otwór wlotowy ustalony pod wymiar bogatek, jest też właściwy dla pleszek i także się zdarza, że to pleszki zajmują budkę dla bogatek i zakładają w niej lęg.
Poniżej wybór zdjęć, które zrobiłem młodym ptakom i ich rodzicom. Trzeba wiedzieć, że młode – po opuszczeniu budki lęgowej – przenoszą się na ogół (wraz z rodzicami) do innego rewiru. Chcąc je sfotografować, trzeba czatować na moment gdy opuszczają budkę, bowiem przez kilka lub kilkanaście minut przebywają w jej pobliżu. Po czy znikają. Ale nie definitywnie i w kolejnych dniach można je czasami dostrzec w pobliżu.









