Wyjątkowy dzień

wyjątkowy dzień

29 lutego to bez wątpienia dzień wyjątkowy; przecież zdarza się jedynie raz na cztery lata. Jednak tego roku dzień 29 lutego był dla mnie wyjątkowy także z tego względu, że moje karmniki odwiedziło wyjątkowo dużo ptaków, w tym również takie, które pojawiają się w moim ogródku ekstremalnie rzadko, jak np. gile czy czeczotki. Postanowiłem poświęcić im specjalny wpis i oto prezentuję zdjęcia, które zrobiłem jednego dnia: właśnie 29 lutego 2024 roku.

Na zdjęciu powyżej widać samicę gila żerującą w karmniku, oraz samca czyża, który przysiadł na na skraju karmnika. Oba ptaki należą do bardzo licznej rodziny łuszczaków i jak wszystkie łuszczaki żerują w ten sposób, że każde ziarno obracają w dziobie złuszczając z niego cienką błonkę powierzchniową i dopiero po jej złuszczeniu, połykają ziarno. Przy czym nie chodzi tu o łupinę (ją oczywiście też usuwają), lecz właśnie o wspomnianą błonkę. W moich karmnikach wysypuję słonecznik łuskany, zatem ptaki nie muszą wyłuskiwać ziarna, ale łuszczaki i tak mają co robić. Widać to doskonale na zdjęciu powyżej: gil obraca ziarno w dziobie a po bokach dzioba widać złuszczającą się błonkę, która zaraz odpadnie a ptak połknie ziarno. Co ciekawe, inne ptaki (np. wróble, mazurki, kosy, sierpówki) chętnie zjadają tę pogardzaną przez łuszczaki błonkę.

Niezwykły dzień
Jeszcze raz samica gila a z tyłu samica czeczotki. Niestety na tym zdjęciu ujawnia się wada teleobiektywu jaką jest bardzo mała głębia ostrości. Dlatego czeczotka jest nieostra.
Niezwykły dzień
Tutaj punkt ostrości jest już ustawiony na czeczotkę.
Niezwykły dzień
Czeczotka raz jeszcze. Jest to samica; samce różnią się m.in. tym, że mają czerwone pióra na piersi.
Niezwykły dzień
Rudzik to jeden z najpiękniejszych ptaków odwiedzających moje karmniki.
Niezwykły dzień
Rudzik bardzo zazdrośnie strzeże swojego rewiru i zapamiętale przegania intruzów jeśli się pojawią. Chętnie korzysta z karmników, ale jest bardzo ostrożny i łatwo go spłoszyć.
Niezwykły dzień
O urodzie rudzika przesądzają m.in. duże, czarne oczy.
Niezwykły dzień
Samiec dzięcioła białoszyjego składa mi wizyty każdego dnia.
Niezwykły dzień
Bardzo rzadki dzięcioł białoszyi (ok. 2 tys. par w całej Polsce) jest łudząco podobny do dzięcioła dużego, który z kolei jest gatunkiem pospolitym (ok. 1 mln par). Mój ogródek odwiedzają też oczywiście dzięcioły duże ale akurat 29 lutego żaden się nie pojawił.
Niezwykły dzień
Stado dzwońców, które lubi korzystać z moich karmników liczy co najmniej kilkadziesiąt osobników.
Niezwykły dzień
Dzwoniec – samiec.
Niezwykły dzień
Dzwoniec w towarzystwie czyża – samicy. Czyże, choć małe, są bardzo zadziorne i potrafią przepędzić dużo większego dzwońca.
Niezwykły dzień
Dzwoniec – samica.
Niezwykły dzień
Samiec szpaka już przybrał szatę godową.
Niezwykły dzień
Opalizujące upierzenie samca szpaka prezentuje się niezwykle atrakcyjnie.
Niezwykły dzień
Na tym zdjęciu dobrze widać różnicę w upierzeniu samicy (po lewej) i samca czyża.
Niezwykły dzień
Samiec w pełnej krasie.
Niezwykły dzień
Samica jera w towarzystwie dzwońców.
Udostępnij wpis

Podobne wpisy

3 komentarze

  1. Panie Janie!
    Przepiekne zdjecia. Ja uwielbiam rudziki, a Pana zdjecia niesamowicie oddaje ich urok.
    Dziekuje i pozdrawiam.

    1. Dziękuję za miłe słowa 🙂 Jutro (17.03.2024) opublikuję post o zabawnym zachowaniu dzięcioła białoszyjego, które zaobserwowałem. Zapraszam do lektury.

  2. Dzień dobry, podobny dzień zdarzył się dzisiaj u mnie ???? po dłuższej nieobecności przyleciały zięby, pokazały się dzwońce z czyżykami, jer, dawno niewidziany rudzik i nawet para szczygłów. Na pewno tym odwiedzinom sprzyja pogoda, na Pomorzu dziś wieje, przepaduje śnieg i grad. Niestety zdjęć moim gościom nie robię, ale lornetka od rana jest w użyciu. Taki dzień nie zdarza się często. Mam nadzieję, że i u Pana jest dzisiaj ruch przy karmnikach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *