Idzie kolęda, polska kolęda drogą, bezdrożem,
Szuka kolęda wielkiego Święta, znaleźć nie może.
Pozamykane okna i serca, w nich zimne ognie,
Także kolędzie, tam gdzie przybędzie – niezbyt wygodnie.
Ci co by chcieli z nią się weselić nie mają domu,
Czyżby Kolęda już niepotrzebna była nikomu?
Trzeba nam, trzeba bardziej niż chleba, Dobrej Nowiny,
Gwiazdy przewodniej, w czas niepogodny – nie z naszej winy.
Niech się zapali, chociaż z daleka przecież czekamy,
Głodniśmy wiary w Boga, w człowieka i w siebie samych.
Idzie kolęda, polska kolęda drogą, bezdrożem,
Szuka kolęda wielkiego Święta, znaleźć nie może.
[słowa pastorałki: Alicja Majewska]
Dziękuję za piękne życzenia wierszem. Również życzę zdrowych i rodzinnych Świąt.
Jestem tu od niedawna i jestem zachwycony tym blogiem 🙂 Życzę Ci tylko jednego – żebyś w przyszłym roku trzymał ten sam poziom, a reszta przyjdzie sama 🙂
Pozdrawiam
Jacek
Witaj Jacku. Miło cię gościć. Zaglądaj i komentuj.