Zabawa kolorami

Zabawa_00a

Lubię żywe i intensywne kolory. Dlatego wiele moich stylizacji zawiera elementy o wyrazistych kolorach; czasami jest to marynarka lub spodnie, częściej dodatki, takie jak koszula, krawat lub muszka, poszetka czy skarpetki. Szczególnie te ostatnie lubię traktować jako kolorowy, ekstrawagancki dodatek do stonowanej nawet stylizacji. Także kapelusz, który na ogół kojarzy się z powagą i dostojeństwem, może być kolorowym akcentem. A jeśli nawet nie cały kapelusz, to przynajmniej jego otok. Pomyślałem sobie, że zebranie w jednym wpisie, różnych kolorowych wariacji na temat ubioru, może być ciekawym pomysłem. Taka swoista zabawa kolorami. Nie bez znaczenia jest też fakt, że postanowiłem pokazać pięknie kwitnący krzak hibiskusa, który wspólnie z żoną wyhodowaliśmy w naszym ogrodzie.  A ściślej mówiąc w donicy na tarasie. Jest to hibiskus bagienny o ogromnych kwiatach, które mają jednak tę wadę, że kwitną tylko przez jedną dobę. Ale jedne kwiaty więdną, a inne się rozwijają, więc nasz hibiskus zachwyca mnogością kwiatów. Hibiskus bagienny nie jest rośliną łatwą w hodowli, gdyż zimę musi spędzić w temperaturze około 10°C. Nie można go więc ani zostawić na zewnątrz, ani przechowywać w ciepłym mieszkaniu. Ciekawe jest też to, że cały krzak całkowicie zamiera zimą; wszystkie pędy wystające z ziemi – zasychają. A wiosną pojawiają się nowe pędy, które wyrastają do takiej wielkości jak widać na zdjęciach. We wrześniu krzak będzie jeszcze większy. Z kolei kwiatostany rosnącej obok begonii są nie tylko piękne, nie tylko współgrają kolorystycznie zarówno z hibiskusem, jak i z elementami mojej stylizacji, ale także dostarczają mi kwiatków do butonierki.

Zabawa_29 Zabawa_33

A wracając do moich kolorowych stylizacji, zacznę od najbardziej kontrowersyjnej. Szczerze mówiąc, gdy patrzę na nią z perspektywy czasu, to muszę ją uznać za niezbyt udaną. Ale z drugiej strony, wzbudziła ona zachwyt bardzo wielu osób na Pitti Uomo, czemu dawały one wyraz w sposób bardzo spontaniczny i emocjonalny. Otóż mój pomysł polegał na połączeniu bardzo klasycznego i eleganckiego, letniego garnituru marki Tagliatore, z dodatkami w kolorze wściekle pomarańczowym. Efekt można obejrzeć na poniższych zdjęciach, muszę jednak dodać, że ani wcześniej, ani później na Pitti Uomo, nie usłyszałem tylu komplementów, nie byłem tak intensywnie fotografowany i nie udzieliłem tylu wywiadów, co tego dnia, gdy miałem na sobie wspomniany zestaw.

Zabawa_21a Zabawa_21b Zabawa_22 Zabawa_26

W rok później, na Pitti Uomo, mój zestaw nie był już tak kontrowersyjny, chociaż także zawierał dodatki w intensywnym kolorze. Tym razem – czerwonym. Zabawa kolorami trwała, ale straciła na intensywności.

Zabawa_27 Zabawa_28

Moja zabawa kolorami wracała przy różnych okazjach: przy sesjach zdjęciowych do wpisów: Gra w skarpetki, Buty to podstawa, Gra w muszki i wielu innych. Chyba najbardziej kolorowe i odjechane zestawy stworzyłem na potrzeby facebookowego postu o kolorach lata. Było to rok temu.

Zabawa_04 Zabawa_05 Zabawa_06 Zabawa_07

Jak łatwo zauważyć tłem dla moich zdjęć są bardzo często, kwiaty rosnące na moim tarasie i w ogrodzie. To takie hobby mojej żony i moje; lubimy sadzić wiosną kwiaty, które w pełni rozkwitu w miesiącach letnich, tworzą wspaniałą atmosferę do wieczornych sjest z kieliszkiem schłodzonego wina, białego lub różowego. A przy okazji tworzą doskonałe tło do sesji zdjęciowych. Więc oprócz zabawy kolorami elementów stylizacji, mam zabawę kolorami kwiatów.

Zabawa_14 Zabawa_15 Zabawa_17 Zabawa_19

Oczywiście nie poprzestaję na zdjęciach na tarasie, bardzo lubię park położony nieopodal mojego domu, w którym między innymi rosną imponujące trawy pampasowe. Muszę tu dodać, że sesje zdjęciowe, w których mam w planie sfotografować kilka stylizacji, nastręczają sporo problemów. Trzeba bowiem się przebrać, a później przejechać kawałek samochodem. A w trakcie takiego przejazdu wiadomo: spodnie i koszula się wygniotą i nie wyglądają już tak nieskazitelnie.

Zabawa_08 Zabawa_16Zabawa_09 Zabawa_10 Zabawa_11 Zabawa_01 Zabawa_02

Kolory kojarzą się przede wszystkim z latem, co nie znaczy, że nie można ich zastosować w stylizacjach jesienno-zimowych. Poniżej dwie propozycje; kolorowe, ale jednak z kolorami nieco zgaszonymi. Tym razem również tło zdjęć jest mało urozmaicone; zwykła osiedlowa ulica.

Moda_meska_krata_25a Moda_meska_krata_26

Prawdziwa zabawa kolorami nie może się odbyć bez kolorowych skarpetek. Więc poniżej kilka próbek.

Zabawa_13 Zabawa_18 Zabawa_20 Zabawa_32

A na koniec ponownie wracam do mojej dumy, krzewu hibiskusa. Na jego tle stylizacja w tonacji szaroniebieskiej.

Zabawa_21

 Baner_Poziomy1

Udostępnij wpis

Podobne wpisy

21 komentarzy

  1. Większość w porządku. Jeden moim zdaniem jest mocno nie-tego – z pomarańczową koszulą. Ta koszula strasznie niweczy ten cudny garnitur.

    1. Podobają mi się te stylizacje. Brawo Janku. Ja tylko zmieniłbym przy pomarańczowej koszuli, słomkowym (czy pomarańczowym) kapeluszu oprawki do okularów. Szkła w okularach są odpowiednie, jedynie oprawki. Wiem, że ciężko takie akcesoria zdobyć by idealnie pasowały, więc praktycznie nie ma się do czego przyczepić. Dla mnie te prezentacje są prawidłowe i sam bym się tak ubrał. Nawet z pomarańczowymi oprawkami do okularów przeciwsłonecznych.
      Pozdrawiam

      1. Bardzo mi się podobają Twoje lotniki (w sensie buty)… Przyznam się, że ze skarpetkami zacząłem eksperymentować od zeszłego roku. Po odnalezieniu Twojej strony:)
        Po prostu podobają mi się Twoje stylizacje.
        Pozdrawiam!

        1. Dziękuję. Czy zwróciłeś uwagę, że są różne lotniki? Jedne są Yanko, ręcznie patynowane, a drugie Bexley 🙂

          1. Faktycznie. Podobają mi się oba rodzaje. Oczywiście ich stosowanie zależy od okazji:)

            Poza tym czarne są genialne.

  2. Szanowny Janie,
    Nie ma Pan ochoty, aby czasami stonować swoje stylizacje – pokazać „starą”, dobrą, klasyczną elegancje – taki brytyjski dżentelmen…
    Chętnie zobaczyłbym Pana w takich stylizacjach.
    Pozdrawiam Jakub

    1. To zależy od okoliczności: raz jest bardziej kolorowo, innym razem bardziej klasycznie. Wszystko jest na blogu.

  3. Wygląda Pan rewelacyjnie. Co prawda z modą nie mam nic wspólnego i przyznaję się, że kompletnie się na tym nie znam ale jestem pod ogromnym wrażeniem. Życzę wszystkiego co najlepsze i niezliczonej ilości pomysłów na nowe stylizacje.

    1. Dziękuję za miłe słowa.
      Nie chodzi o znanie się na modzie (w sensie znania jej historii, trendów, uwarunkowań kulturowych, społecznych czy obyczajowych). Chodzi o to, żeby być wyczulonym na sygnały, które każdy człowiek przekazuje przy pomocy swojego ubioru (niezależnie czy robi to świadomie, czy nie). I przetwarzać te sygnały na swój własny sposób i według swoich własnych kryteriów.

  4. Jestem oczarowana Pańskim stylem. Nie omieszkam pokazać dziś mojemu 25 letniemu chłopakowi jak wygląda idealny męski styl- oczywiście na Pańskim przykładzie. Przyznam szczerze że bardzo mi brakuje w obecnych czasach elegancji jaką Pan prezentuje i promuje, oby Pański blog dotarł do jak najszerszej publiczności.
    Serdecznie pozdrawiam i życzę samych sukcesów.

    1. Dziękuję za tak miły komentarz.
      Myślę, że w kwestii męskich ubiorów, następuje u nas systematyczna poprawa. Jej tempo nie jest może oszałamiające, ale wyraźne. Wśród moich czytelników jest wielu młodych i bardzo młodych mężczyzn, co napawa nadzieją, że liczba osób przykładających wagę do ubioru, będzie rosła coraz szybciej.

    1. Dziękuję.
      Cieszę się, że kolorowe skarpetki zdobywają coraz większą akceptację i są zakładane przez coraz większą liczbę mężczyzn. Gdy ja sam zaczynałem nosić takie skarpetki, około 5 – 6 lat temu, były na naszym rynku praktycznie niedostępne. Musiałem je sprowadzać z USA. Dziś wybór fantazyjnych, kolorowych skarpetek jest ogromny.

  5. Witam Pani Janie.
    Przede wszystkim gratuluję poczucia humoru, w drugiej kolejności wyczucia stylu i dobrej zabawy. Mało panów z fantazją u nas, więc tym bardziej wyróżnia się Pan in plus. Pozdrawiam

  6. Dzisiaj trafiłam na Pana blog i jestem wręcz oczarowana!!! Elegancja, szyk, niesamowite połączenia bardzo dobrze współgrające ze sobą. Brawo za te akcenty kolorowe, skarpety to bajka!!! Jeszcze raz brawo i życzę dalszego blogowania!!! 🙂

    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa. Zapraszam też do działu ze zdjęciami ptaków; tam także kolorów co niemiara 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *