W cyklu Pochwal się swoją stylizacją przedstawiam dziś Kasię i Pawła, którzy prezentują jesienne ubiory utrzymane w stylu smart casual, czyli codziennej elegancji ze sporą dawką luzu. Przy okazji, Kasia i Paweł wpisują się w trend, który będzie prawdopodobnie święcił triumfy w ciągu najbliższych sezonów. Mam na myśli kolorystykę ubrań opartą na różnych odcieniach brązu. Ten kolor nie należał dotąd do często używanych w modzie męskiej, uchodząc za mało elegancki. Rzeczywiście trudno sobie wyobrazić garnitur wieczorowy w kolorze brązowym, ale do zastosowań dziennych kolor ten wydaje się wręcz stworzony. Na niedawnej edycji Pitti Uomo mogliśmy zaobserwować wręcz jego inwazję i to zarówno w obszarze okryć wierzchnich, jak i garniturów, marynarek czy dodatków. Muszę tu jednak dodać, że w lansowaniu brązów Kasia i Paweł otrzymali mocne wsparcie ze strony autora zdjęć, którym jest Piotr Gadawski. Pan Piotr, prawdopodobnie żeby podkreślić jesienny klimat, zastosował filtr, który nieco zmienił temperaturę barw. Jak się dowiedziałem, w rzeczywistości płaszcz Kasi oraz chinosy Pawła mają kolor zdecydowanie granatowy. Granatowy jest także dominującym kolorem szalika.
Na wszystkich zdjęciach widzimy Pawła w płaszczu więc siłą rzeczy płaszcz jest elementem dominującym. Krój płaszcza jest bardzo ciekawy; można uznać, że jest to płaszcz myśliwski, aczkolwiek typowy płaszcz myśliwski powinien być nieco dłuższy. Kolor kamelowy prezentuje się bardzo efektownie, w dodatku jest ciągle jeszcze dość rzadko spotykany, więc zapewnia wyraźne wyróżnienie się w tłumie. Płaszcz ma brustaszę, w którą Paweł włożył poszetkę. To rozwiązanie bardzo sartorialne i też rzadko spotykane. Zresztą ma swoich zwolenników i przeciwników; ja należę do tej pierwszej grupy. Z wszystkich elementów ubioru Pawła najbardziej przypadł mi do gustu kardigan. Może dlatego, że ja sam bardzo rzadko noszę swetry, pozostając wierny marynarkom. A kardigan jest rozwiązaniem mniej formalnym od marynarki a przy tym wygodniejszym, zatem doskonale się nadaje do swobodnych, sportowych zestawów. Pozostawia jednocześnie możliwość założenia krawata i podniesienia formalności. Paweł z tej możliwości skorzystał i chwała mu za to. Krawat jest zawiązany węzłem Albert z efektowną stylową łezką i prezentuje się znakomicie. Koszula jest biała, chociaż na zdjęciu wygląda raczej na beżową, co wprowadza trochę zamieszania. Bo beżowa koszula dawałaby dość monotonny efekt, chociaż byłaby poprawna z punktu widzenia koordynacji kolorystycznej. Bardzo dobrze w tym zestawie sprawdziłaby się także koszula błękitna.
Spodnie, jak twierdzi Paweł, są granatowe i takie właśnie najbardziej pasują do tego zestawu. Na zdjęciach wyszły różnie – od oliwkowych do wręcz brązowych. Na pierwszym zdjęciu poniżej wyglądają właśnie jak brązowe co powoduje, że całość stylizacji sprawia wrażenie zdecydowanie monotonnej. Bardzo korzystne wrażenie sprawiają buty – sztyblety oraz dodatki: szalik, rękawiczki, zegarek na bransolecie i okulary. Muszę też przyznać, że kaszkiet bardzo pasuje Pawłowi do twarzy, chociaż ja nie jestem zwolennikiem tego typu nakrycia głowy. Bardzo jestem ciekawy jak bohater dzisiejszego wpisu Pochwal się swoją stylizacją, wyglądałby w kapeluszu?
Stylizacji Kasi nie podejmuję się komentować, zwracam tylko uwagę, że jest ona bardzo spójna ze stylizacją Pawła. Duże brawa dla obydwojga 🙂
A co z długością spodni u Pawła?
Do skrócenia 🙂
Ładna z Was para. Tak z ciekawości – co jest tłem sesji?
Dziękujemy bardzo 🙂 Jesienna sesja narzeczeńska na warszawskich Fortach Bema.
Jak to nie można sobie wyobrazić brązu w zastosowaniach wieczorowych, a nawet półformalnych? Oczywiście, że można – i to mogą być ciekawsze, bardziej rasowe wyobrażenia niż ze stereotypowym granatem 😉 Nie obrażając oczywiście zasłużonego granatu.
http://i.iplsc.com/zakazane-imperium-sezon-1-5-dvd-trailer/0004CT2ONJTJ9OOC-C459.png
https://ocs-pl.oktawave.com/v1/AUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2/splay/2014/10/boardwalk-empire-final-shot.jpg
http://4.bp.blogspot.com/-gmHtJP3nBhM/VEXVQVBkjLI/AAAAAAAAMvs/ynzZ8ONMtsc/s1600/broadwalk%2Bempire%2Bluciano.jpg
Można, tylko niektórzy są więźniami reguł, które powstały w odległym nam czasie i kurczowo ich się trzymają – tak dla zasady, przez co boją się wyjść poza ich granice.
Pozdrawam
Jest tak, jak mówisz. Na szczęście dzisiaj mamy takie czasy, że jeśli nie wybieramy się z oficjalną wizytą do brytyjskiej królowej – to sami decydujemy, czy tych reguł się trzymać 🙂 Choć ciągle je warto znać, bo kiedy wszystko nie ma żadnych reguł – to nie ma też smaku zakazanego owocu 🙂 Ale bardzo mało osób te reguły zna, czuje i stosuje… w sumie szkoda… Choć w ostatnich latach niejakie odrodzenie nastąpiło, czas pokaże, czy wnikną w kulturę, czy okażą się efemerydą reanimowaną przez blogi i fora. Jednak bym wolał pierwszą opcję, chociaż to będzie wtórne wniknięcie, bo cały dawny kontekst kulturowy i społeczny jest w 90% martwy.
Przecież oni wyglądają cudownie! Ten styl! Ta klasa!
Czy będzie wpis o balu dziennikarzy?
Nie będzie 🙁
Jest już idealnie z naszymi gwiazdorami? Ostatnio bardzo merytorycznie ich zmasakrowałeś.
Przyczyna jest bardziej prozaiczna: jest problem z dostępem do zdjęć. Planuję wybrać się na kolejny bal i samemu robić zdjęcia.
Szkoda. Szarmant też sobie ostatnio odpuścił, poszedł w biznesy i zaniedbał wpisy. Co sądzisz o męskich płaszczach typu loden?
Wydaje mi się, że kilkanaście lat temu był u nas dominującym modelem płaszcza, później zaczął tracić popularność i dziś jest niemal w zaniku. Mnie się nie podoba ze względu na zapięcie pod szyję, co uniemożliwia wyeksponowanie koszuli i krawata. Ale jeszcze do niedawna miałem taki płaszcz i nawet w starszych wpisach blogowych się gdzieś przewija.
Mi się bardzo podoba stylizacja Pawła i Kasi. Czapka którą ma Paweł jest bardzo podobna do czapek z serialu Peaky Blinders, więc też bym chciał mieć haha. Jestem studentem i niestety nie mam takich dużych zarobków żeby wydawać 2/3 stypendium na luksusowy garnitur. Śledzę trendy i zawsze chciałem wyglądać elegancko, ale drogie firmowe sklepy na razie służą mi tylko do przymierzania… Ale jednak znalazłem alternatywę! Ostatnio byłem w Lublinie i kolega stąd gorąco polecał Outlet Center Lublin, bo mówi, że za taką samą markę mogę tam zapłacić o wiele mniej. I wiecie co? Kupiłem sobie garnitur z koszulą i krawatem w prezencie od Bruno Zinger. Świetnie się w nim czuję, i właśnie zostało mi się trochę środków żeby kupić podobną czapkę=) Dziękuję bardzo za informację, genialnie to wygląda.
Pozdrawiam
Drogi Bohdanie R., jak Ty sobie wyobrażasz 2/3 stypendium na luksusowy garnitur? Czyżby Twoje stypendium wynosiło minimum 20,00 tys zł ? Zaniepokojony Adolf
Bohdanie, czapka ze zdjęć to flat cap, zaś Peaky Blinders nosili newsboy cap albo paperboy cap, o innym fasonie- obszerne, miekkie, szyte z ośmiu segmentów i zwieńczone guzikiem. Są one zupełnie inne niż flatcapy i noszone były przez niższe warstwy społeczeństwa.
Jeśli chodzi o stylizacje retro, nic nie przebija poszukiwań w second handach. Tylko do tego potrzeba cierpliwości i szczęscia. Co do czapek Peaky Blinders, jedna z firm kapeluszniczych spod Warszawy ma piękne w swojej ofercie – w kilku kolorach i porządnie wykonane i znośne cenowo.
A stylizacje ze zdjęć są bardzo ładne, klasyczne, stonowane. Aż miło popatrzeć. Zmieniłbym tylko czapke na nieco obszerniejszą.
Pozdrawiam, Jakub
No bardzo ładnie
Ale to raczek kurtka, nie płaszcz, co?