Zakupy w TK Maxx to dobry sposób na wejście w posiadanie ciekawych i markowych produktów w cenach do 60% niższych od regularnych cen sprzedaży w Polsce i na świecie. Jak moi czytelnicy zapewne pamiętają, wielokrotnie pisałem o TK Maxx w różnych blogowych wpisach. Składniki garderoby kupione we wspomnianej sieci bardzo często odgrywały ważną rolę w prezentowanych przeze mnie stylizacjach. Ponieważ ostatnio miałem przyjemność wziąć udział w nagraniu video na FB TK Maxx (znajdziecie je na końcu wpisu), pomyślałem, że jest to dobra okazja do przypomnienia różnych sytuacji, gdy miałem na sobie ubrania z TK Maxx.
Tym, dla których zakupy w TK Maxx nie są chlebem powszednim, winien jestem jeszcze dodatkowe wyjaśnienie. Otóż liczba produktów w sklepach sieci jest tak duża, a dostawy tak częste (nawet kilka razy w tygodniu), że zakupy wymagają pewnej dozy cierpliwości. Receptą na sukces jest częste odwiedzanie sklepów, gdyż tylko wtedy możliwe jest wyłowienie prawdziwych perełek. Warto też mieć otwartą głowę i nie nastawiać się na coś konkretnego, lecz po prostu przeglądać produkty z różnych działów i czekać aż coś samo wpadnie w oko. Elementy garderoby warto przymierzać nawet wtedy, gdy na pierwszy rzut oka nie spełniają naszych oczekiwań. Bo może się okazać, że coś co na wieszaku wygląda niepozornie, założone i zestawione z innymi elementami – będzie wyglądać bardzo atrakcyjnie. W każdym razie mnie udało się wiele razy wyłowić prawdziwe skarby, a efekt tych moich sukcesów przedstawiam poniżej.
Warto jeszcze dodać, że jeśli szukacie niebanalnego pomysłu na prezent dla kogoś z przyjaciół lub krewnych, to może nim być karta upominkowa TK Maxx, którą można zakupić w sklepach i na stronie online. Taka karta jest bezterminowa, co eliminuje presję czasu, która nie jest pożądanym towarzyszem zakupów.
W swoich kontaktach z TK Maxx miałem to szczęście, że moja pierwsza wizyta w sklepie sieci – w centrum handlowym Blue City w Warszawie – zaowocowała od razu bardzo udanym zakupem. Była nim letnia marynarka z bawełny seersucker w biało – granatowe paski. Marynarka jest bardzo lekka, uszyta całkowicie na miękko, bez podszewki na plecach. Nic dziwnego, że latem jest jednym z moich ulubionych składników ubioru. Sprawdza się dobrze zarówno w stylizacjach smart każualowych; z elegancką koszulą i krawatem, jak i w całkowicie każualowych; z nieformalną koszulą lub koszulką polo. Dopiero wybierając zdjęcia do tego wpisu zwróciłem uwagę, że tę samą marynarkę włożyłem na spacer po Starym Mieście w Warszawie z Fabio Attanasio, jak i o rok wcześniejszy spacer z Luką Rubinaccim. A to potwierdza, że marynarka jest jedną z moich ulubionych.
Inna moja marynarka pochodząca z TK Maxx jest bardzo efektowna: dwurzędowa, szara w białe prążki, z białymi guzikami, idealnie się komponuje z białymi spodniami. Pierwsze zdjęcie z zestawu poniżej pochodzi z jedynego w moim życiu pokazu, na którym wystąpiłem jako model na wybiegu 🙂 Ostatnie zdjęcie pochodzi z Pitti Uomo w roku 2015. Jestem na nim u boku Mikołaja Pawełczaka, autora bloga Blue Loafers oraz Luki Rubinacciego.
Jednym z moich najbardziej udanych zakupów w TK Maxx jest letni, szary garnitur w prążki. Jest uszyty z przewiewnej wełny typu tropik, zaś marynarka jest całkowicie bez konstrukcji i ma tylko szczątkową podszewkę. Garnitur jest idealny do zastosowań dziennych podczas ciepłej, słonecznej pogody. Był ze mną m.in. na Pitti Uomo; ostatnie zdjęcie w zestawie pokazuje mnie w chwili gdy na placyku przed główną halą targów, udzielam wywiadu telewizji HD Fashion.
Powyższe zdjęcia mogłyby sugerować, że w TK Maxx można kupować jedynie letnie produkty. Oczywiście nie! Wybór różnych kurtek i innych zimowych ubrań jest tam zawsze ogromny. Ja wybrałem tam dla siebie kurtkę puchową, która miała mi służyć w codziennych eskapadach np. na zakupy, gdy trzeba wiele razy wsiadać i wysiadać z samochodu. Musiała być zatem odpowiednio krótka, a przy tym ciepła i wygodna. I taką znalazłem, a dodatkową premią okazał się fakt, że kurtka ma brustaszę, do której można włożyć poszetkę 🙂
Nie samymi okryciami człowiek żyje. Potrzebne są jeszcze różne akcesoria. Dobrze jeśli są ładne i stylowe, a jeśli przy okazji są praktyczne, to już pełnia szczęścia. Pamiętam, że gdy wybierałem się z wizytą do Lina Ieluzziego, planowałem wziąć dla niego i dla jego współpracownika – Giampaola Alliaty, prezenty w postaci butelek polskich trunków. Musiałem więc mieć jakąś torbę, która byłaby ładna, elegancka i stylowa, pasująca do mojej stylizacji, i mieściłaby wygodnie dwie butelki wraz z kartonowymi pudełkami. Skierowałem oczywiście swoje kroki do TK Maxx, gdzie nabyłem coś odpowiedniego. Torba stała się później jednym z najczęściej używanych przeze mnie akcesoriów. Do zdjęcia poniżej pozuję wraz z Lino i Giampaolo, a torba jest już opróżniona.
Moje dotychczasowe zakupy w TK Maxx były bardzo udane. A jakie będą Wasze?
https://youtu.be/KhCq2aTljg8
Moja refleksja jest taka, że takie łowy w TK udają się osobom o wystarczająco dużej wiedzy w temacie. Niestety, gdy ja idę do TK, to widzę masę wymieszanych ze sobą ubrań, z których metek często niewiele, jeśli w ogóle coś wynika, a „na oko” nie rozróżniam np. rodzaju tkaniny.
Dodałbym, że trzeba mieć mnóstwo wolnego czasu i „kobiecą naturę” – mało , który facet wytrzyma grzebanie w tym chaosie bez „podniesienia ciśnienia”… Odbyłem kilka wizyt w tym sklepie, ale niestety żadna nie zakończyła się sukcesem, t.j. nigdy nic nie kupiłem.
Tak! Potwierdzam, że trzeba trochę pogrzebać i to wymaga specyficznego podejścia. Dlatego we wpisie wspomniałem o cierpliwości 🙂
Sam nigdy nie kupiłem nic dla siebie w TK Maxx, za to nabyłem kilka prezentów dla bliskich. Zauważyłem pewną prawidłowość: ciekawe rzeczy znajduję najczęściej wtedy gdy psuje mi się samochód, staję wtedy przed trudnym wyborem: marynarka czy sprzęgło. A była to piękna marynarka, szara we wspaniałą kratę, składu nie pamiętam, ale była to chyba wełna z kaszmirem i czymś jeszcze. Z bólem serca jednak wybrałem sprzęgło.
W TK jest wszystko i nic. Jak już coś się w miarę ciekawego znajdzie to rozmiar nie ten. Jedyne co w TK kupiłem to dobrą herbatę.
Witam Janie z mojego doświadczenia trzeba mieć dużo szczęścia i trochę czasu na szperanie. Ja osobiście kupiłem brązową budrysówkę i pomarańczowe spodnie tak więc czasami się uda, pozdrawiam
Wyciąg dot. TK Maxx z mojej zakupowej bazy danych wygląda tak:
ROK KUPIONE W TK MAXX – OPIS CENA WRAŻENIE
2016 Wool navy window pane blazer by DIEGEL 250 zł 6 REWELACJA!
2016 Rugby Polo by Ralph Lauren navy-yellow long sleeve 200 zł 6 REWELACJA!
2016 Linen white trousers by LERROS 33/32 70 zł 6 REWELACJA!
2017 dark brown penny loafers by Prime Shoes 43 330 zł 6 REWELACJA!
2017 white blue checked shirt by Artigiano 130 zł 6 REWELACJA!
2017 Pink stripped shirt by Mortimer & Armstrong 80 zł 6 REWELACJA!
2017 blue striped shirt Mortimer & Armstrong 80 zł 6 REWELACJA!
2016 Wool navy summer blazer by BARUTTI 200 zł 5 rewelacja
2017 ralph shirt L checked light blue white pink 200 zł 5 rewelacja
2018 STRIPED BLUE SHIRT BY RALPH LAUREN 200 zł 5 rewelacja
2018 light blue shirt by Bruun & Stengade 100 zł 5 rewelacja
2014 T HILFIG white shorts s.36 150 zł 4 super
2014 SHIRT with FLOWERS – navy, slim, L 130 zł 4 super
2014 striped blue shirt with flowers by Steel and Jelly 100 zł 4 super
2014 ties x9, sunglasses, socks, unerwear, scarfs, 60 zł 4 super
2015 Light brown checked blazer by Barutti S.50 200 zł 4 super
2016 Polo shirt navy stripped by Pierre Cardin 100 zł 4 super
2016 Grey waistcoat by CALAMAR 100 zł 4 super
2016 White dotted shirt by SoMuch L size 80 zł 4 super
2017 SHOES LIGHT BROWN DRIVERS 150 zł 4 super
2017 striped red shirt by Fynch Hatton 130 zł 4 super
2017 SHIRT LONDON BLUE SQUARES 130 zł 4 super
2017 navy shirt with brown leaves TRESANTI 90 zł 4 super
2018 PROFUOMO BLUE CHECKED SHIRT 100 zł 4 super
2014 CALVIN KLEIN WHITE POLO L 150 zł 3 OK
2014 White sneakers by Energie 43 80 zł 3 OK
2015 Blue cotton blazer by BUGATTI 250 zł 3 OK
2016 white blue bold striped shirt by kronstaadt 80 zł 3 OK
2016 PINK OXFORD SHIRT BY KRONSTADT 80 zł 2 lipa
2016 white blue striped shirt by kronstaadt 80 zł 2 lipa
Abstrahując od zakupów: podziwiam skrupulatność w prowadzeniu notatek 🙂
Ja robię zakupy prawie tylko w TK MAXX. Nie ma w Polsce innego sklepu, gdzie stale można kupić swetry wełniane w granicach 100 zł. Mam też wiele par spodni chino, często za kilkadziesiąt złotych (gdzie cena na zalando wacha się w granicach 500/1000 zł za spodnie). Letnia marynarka w kolorze kości słoniowej, bez podszewki i konstrukcji za grosze. Panama za 80 zł, Prime Shoes za 200 zł. Ponadto 3 inne pary butów, w tym zamszowe Penny Loafers za 190 zł (ich cena według TK MAXX – 2300) Budrysówka Gloverall, bielizna, koszulki polo, a ostatnio rownież pierwsza koszula (przeważnie kupuję Lamberta).
Widziałem rownież piękne Loafersy licowe od TOD’S za 200 zł !! (Niestety się zawachałem i ktoś mnie uprzedził).