Czym się charakteryzują zegarki garniturowe? Nie ma oczywiście jednoznacznej definicji, ale można przyjąć, że są to klasyczne zegarki o stonowanym wzornictwie, niezbyt duże, na skórzanym pasku i posiadające cienką kopertę. Ta ostatnia cecha jest szczególnie ważna, bowiem zegarek powinien się łatwo skrywać pod mankietem koszuli i w żadnym wypadku nie powinien blokować tego mankietu, nie pozwalając mu swobodnie opadać. Zdecydowana większość męskich zegarków obecnych na rynku, ma bardzo masywną budowę, a grubość koperty przekracza na ogół 15 mm. Takie zegarki przeważnie nie pozwalają mankietowi koszuli opaść swobodnie co powoduje, że prawy mankiet wystaje spod rękawa marynarki, a lewy jest schowany. Przynajmniej ja mam z tym problem ilekroć założę zegarek o grubości koperty większej niż 10 mm.
Jaka powinna być grubość koperty zegarka do garnituru? Im mniejsza, tym lepsza. Jednak bardzo cienkie zegarki (4 – 5 mm) są wielką rzadkością, szczególnie wśród zegarków mechanicznych z automatycznym naciągiem. Są marki, które mają ambicje bicia rekordów w tej dziedzinie i np. Piaget stworzył zegarek mechaniczny (ale z naciągiem ręcznym) o grubości koperty… 2 mm. To oczywiście fascynujące osiągnięcie inżynierów Piageta, ale patrząc z punktu widzenia zwykłego użytkownika, zegarki o grubości koperty do 6 mm należy uznać za bardzo cienkie, zaś te o grubości do 9 mm – za cienkie. Dokonując wyboru zegarków do tego wpisu przyjąłem, że powinny one mieć kopertę cieńszą niż 9 mm.
Drugim kryterium jakie przyjąłem, była cena nie większa niż 1000 zł. W związku z tym wszystkie zaprezentowane zegarki mają mechanizmy kwarcowe. Jednak są to mechanizmy dobrej jakości, gwarantujące, że zegarek będzie służył przez wiele lat. Pominąłem tanie zegarki oznaczone nic nie mówiącymi markami, gdyż zdecydowanie odradzam kupno takiego zegarka.
Kryterium urody zegarka – wszak przedstawiam zegarki najpiękniejsze – jest całkowicie subiektywne. Po prostu wybrałem te, które sam z przyjemnością bym nosił. Ponieważ jednocześnie przyjąłem założenie, że zegarki do garnituru powinny mieć stonowane wzornictwo, zatem może ktoś zarzucić, że wybrane modele są do siebie dość podobne. Moim zdaniem tak nie jest; każdy z prezentowanych modeli ma w sobie coś, co czyni go niepowtarzalnym. Zatem zapraszam do prezentacji – zegarki są uszeregowane od najcieńszego.
Citizen AR1110-02H to zegarek o idealnie wyważonych proporcjach i minimalistycznym wzornictwie. Imponuje super cienką kopertą (5 mm) z szafirowym szkiełkiem. Koperta ma niewielką średnicę (36 mm), zatem przed zakupem zegarek koniecznie trzeba przymierzyć, gdyż nie będzie się prezentował dobrze na masywnych nadgarstkach. Za to na szczupłych – pokaże całą swoją klasę. Pasek jest skórzany, tłoczony we wzór imitujący skórę krokodyla. Połączenie brązowego paska z czarną tarczą dało zaskakująco dobry efekt. W kopercie pracuje własny mechanizm Citizena, klasa wodoszczelności jest niska.
Ultra cienki Citizen Eco-Drive Classic jest jedynym w zestawieniu zegarkiem solarnym, czyli czerpiącym energię do ładowania baterii z paneli słonecznych znajdujących się w tarczy. Przy czym panele wzbudzane są nie tylko światłem słonecznym, ale każdym światłem z zakresu widzialnego. Zegarek ma bardzo czytelną i przejrzystą tarczę, koperta jest niezbyt duża (39 mm), wykonana ze stali, pasek jest skórzany. Klasa wodoszczelności – niewielka.
Zegarek o absurdalnie długiej nazwie: Tissot T109.410.16.032.00 EVERYTIME, zachwyca pięknem zaklętym w prostocie. Uwagę przykuwają szczególnie duże arabskie cyfry – czarne na białej tarczy. Niezbyt duża stalowa koperta (38 mm) skrywa świetny mechanizm ETA 902.101. Atutem zegarka jest odporne na zarysowania, szafirowe szkiełko, za to klasa wodoszczelności jest niska. Skórzany pasek jest w kolorze czarnym i ma tłoczenia imitujące skórę krokodyla. Tissot Everytime jest zegarkiem idealnym do smokingu.
Jeśli ktoś ma bardzo gruby nadgarstek i zegarek o średnicy 38 mm jest dla niego za mały, to marka Tissot ma w zanadrzu model równie piękny co poprzedni i oparty na tym samym mechanizmie ETA. Model nazywa się: T109.610.16.037.00 EVERYTIME LARGE. Koperta ma średnicę 42 mm, przy zachowanej grubości 6 mm. Jednak jej wielkość powoduje, że zegarek wydaje się jeszcze cieńszy od poprzednika. Skórzany pasek w kolorze brązowym bardzo dobrze współgra ze stalową kopertą i białą tarczą. Szkiełko jest szafirowe.
Bulova 96B295 Classic to typowy przedstawiciel amerykańskiej marki Bulova, o ponad stuletniej tradycji, która stawia na wyjątkową precyzję chodu. Mechanizm kwarcowy zastosowany w zegarku jest własnej produkcji, wzornictwo jest bardzo tradycyjne i surowe; na niebieskiej tarczy znajdziemy srebrne cyfry rzymskie, przy czym w miejscu XII jest logo marki. Średnica koperty: 40 mm. Szkiełko jest mineralne, zaś klasa wodoszczelności pozwala nie martwić się ewentualnymi zachlapaniami, ale wchodząc pod prysznic zegarek należy zdjąć. Skórzany pasek w kolorze niebieskim – takim jak tarcza – dodaje zegarkowi niepowtarzalnego uroku.
Atlantic Seabase 60352.41.95 jest najdroższym zegarkiem w zestawieniu, ale kryje w sobie kultowy mechanizm Ronda. W naturze czasomierz Atlantic prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciach, a to za sprawą pięknej tarczy w kolorze beżowym, co na zdjęciu nie ma takiego powabu jak w rzeczywistości. Stalowa koperta ma średnicę 40 mm, szkiełko jest szafirowe a pasek skórzany. Klasa wodoszczelności jest niska, zatem zegarka nie należy wystawiać na kontakt z wodą, aczkolwiek przypadkowe zachlapania (np. przy myciu samochodu) nie powinny stanowić problemu.
Zeppelin Flatline Quarz jest obecnie trudno dostępny na naszym rynku, jednak zdecydowałem się go umieścić w zestawieniu ze względu na niezaprzeczalną urodę, jak również fakt, że kryje w sobie doskonały mechanizm kwarcowy: Ronda 6004.D. Wzornictwo nie jest tak surowe jak u poprzednika, zaś wypukłe szkiełko przywodzi na myśl klasyczne zegarki z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Średnica koperty wynosi 39 mm, klasa wodoszczelności pozwala wchodzić pod prysznic z zegarkiem na ręku. Jednak, ze względu na skórzany pasek, nie warto tego robić.
Piękna Adriatica z brązową tarczą może się pochwalić bardzo dobrym mechanizmem marki ETA, o numerze 902. Kolejnymi atutami zegarka są: szafirowe szkiełko, magiczne słowa Swiss made u dołu tarczy oraz niewygórowana cena. Stalowa koperta z powłoką PVD w kolorze złota, ma średnicę 41 mm. Skórzany pasek w kolorze tarczy jest tłoczony we wzór imitujący skórę krokodyla. Wodoszczelność zegarka jest niskiej klasy, zatem trzeba go chronić przed kontaktem z wodą.
Lorus RH813CX9 to propozycja dla tych, którzy chcą zaoszczędzić. Za niewygórowaną kwotę otrzymają minimalistyczny ale efektowny zegarek z bardzo cienką stalową kopertą o średnicy 40 mm i na skórzanym pasku w kolorze brązowym z białymi szyciami. Niezbędne przy tej cenie kompromisy dają o sobie znać anonimowym mechanizmem niewiadomej jakości, niską klasą wodoszczelności i mineralnym szkiełkiem. Co jednak nie ujmuje zegarkowi niewątpliwej urody.
Grovana 1734.1535 ma wzornictwo zdecydowanie bogatsze niż inne czasomierze prezentowane w tym zestawieniu. Jednak nie na tyle, żeby zegarka nie można było zastosować do dziennego garnituru. Szwajcarska marka nie informuje jaki mechanizm napędza wskazówki i datownik, podaje tylko, że jest to mechanizm wyprodukowany w Szwajcarii. Koperta zegarka jest stalowa i ma średnicę 41 mm. Szkiełko jest szafirowe, a klasa wodoszczelności niska. Skórzany, brązowy pasek jest tłoczony we wzór imitujący skórę krokodyla.
Certina DS Caimano występuje w różnych wersjach kolorystycznych; wersja z czarną tarczą i kopertą w kolorze żółtego złota, wydaje mi się najbardziej efektowna. Jest jednym z nielicznych zegarków obecnych w tym przeglądzie, którego klasa wodoszczelności pozwala na pływanie, a nawet płytkie nurkowanie (snorkling), z zegarkiem na ręku. Oczywiście szkoda byłoby zmoczyć piękny, skórzany pasek, ale przecież można dokupić pasek kauczukowy lub bransoletę i zamienić na czas pływania/nurkowania, a później wrócić do paska skórzanego zakładając zegarek do garnituru. Średnica stalowej koperty wynosi 40 mm, szkiełko jest szafirowe, w zegarku pracuje dobrej jakości mechanizm ETA F06.111.
W stalowej kopercie o średnicy 40 mm, zegarka Orient FUG1R006W6 Capital Version 2 skrywa się kwarcowy mechanizm własnej produkcji o symbolu HS9. Koperta ma powłokę PVD w kolorze złotym, oraz białą, przejrzystą i czytelną tarczę z rzymskimi cyframi. Na godzinie 3 umieszczony jest datownik pokazujący dni tygodnia i miesiąca. Szkiełko jest mineralne i ma kształt sferyczny, co dodaje zegarkowi uroku. W bezpośrednim kontakcie zegarek prezentuje się jeszcze korzystniej niż na zdjęciach. Klasa wodoszczelności jest dość dobra, jednak nie na tyle, żeby można było pływać z zegarkiem na nadgarstku.
Doxa 173.90.201.03 D-Light to pokaźnych rozmiarów zegarek (średnica koperty 41 mm) z minimalistycznym wzornictwem. Połączenie różowego złota z granatem tarczy i paska daje spektakularny efekt: obok tego zegarka nie sposób przejść obojętnie. Oczywiście różowe złoto nie jest złotem lecz powłoką PVD, ale wygląda znakomicie. Szkiełko zegarka jest szafirowe a klasa wodoszczelności niska. Producent nie podaje informacji na temat pracującego w zegarku mechanizmu, ograniczając się do stwierdzenia, że jest on wyprodukowany w Szwajcarii.
Niedrogi zegarek Timex Southview 41mm ma bardzo efektowny wygląd dzięki giloszowanej, granatowej tarczy i brązowemu paskowi o fakturze podobnej do tarczy, co tworzy bardzo ciekawe połączenie. Koperta jest stalowa i – jak łatwo się domyślić – ma średnicę 41 mm, szkiełko jest mineralne. Producent nie podaje informacji o typie mechanizmu pracującego w kopercie, ograniczając się do enigmatycznego stwierdzenia: Quartz Analog. Klasa wodoszczelności jest niska – trzeba pamiętać, że takie zegarki należy chronić przed zmoczeniem.
Dzień Dobry,
Panie Janie a jakby Pan ocenił zegarek Timex Waterbury TW2R25500. (https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcThyA95bsSnwDNPFhfJjcTIHaUPcYoN9Vb6hbJejEDHx056AUoE)
mechanizm kwarcowy
szkło mineralne
szerokość paska 20 mm
wodoszczelność 30 m
pasek wykonany z wysokogatunkowej skóry naturalnej
kolor koperty SREBRNY
materiał koperty stal
szerokość koperty 40 mm
grubość koperty 10 mm
szkło mineralne
kolor tarczy CZARNA
podświetlenie INDIGLO
Pozdrawiam Tomasz Cieciora
Ładny zegarek o klasycznym wzornictwie. Przypuszczam, że bardzo tani 🙂
A może wpis o zegarkach garniturowych mechanicznych do np. 2000-2500zł?
Mam taki w planie, ale chyba nieco wyżej ustawię pułap cenowy 🙂
Osobiście uważam, że najlepszym rozwiązaniem są zegarki typu vintage. Odpowiadają standartom opisanym przez pana Jana, często są niezwykle estetyczne, a ich wartość tylko rośnie. Najbardziej cenię moją Omegę Geneve z 1964 roku, z oryginalną złotą kopertą i mechanizmem. Co ciekawe nie jest to olbrzymi wydatek.
Pozdrawiam,
Bardzo lubię i cenię zegarki vintage. Bardzo żałuję, że nie zachował się mój zegarek marki Marvin, który dostałem w prezencie od mamy po zdaniu matury. Służył mi kilkadziesiąt lat, ale nie pamiętam co się z nim w końcu stało.
W czasach kiedy jeszcze nosiłem zegarki, były to zawsze modele kieszonkowe.
Pojawiał się wtedy kłopot, gdy nie miało się na sobie kamizelki 🙂
Radziłem sobie, spodnie też mają kieszenie.
Zegarki w pewnej kwocie do 2 tyś zl mają te same mechanizmy i jest to ta sama jakość płacimy za marke ,casio czy lorus jakością nie ustępuje tissotowi czy atlantikiwi ,No cóż ale zawsze to Tissot,Polecam tańszą marke polskiego producenta Timmemaster super wzory dobra jakość ,jedynie pasek do wymiany bo nie skórzany .Uważam że nie warto przepłacać za zegarek więcej niż 500 zł.No chyba A że ktoś ma dość zasoby portwel,Wolę mieć 3 po 500 niż jeden za 1500,Pozdrawiam.wszystkich fanów zegarków
Zgadzam się z argumentacją. Chodzi mi tylko o to, żeby mój przegląd objął szersze spektrum marek, w tym te, które można usytuować na średnich poziomach piramidy prestiżu.
Ja mam model firmy Jordan Kerr, za jakieś 200/300 zł i nie uważam, by wyglądał gorzej od tych za 800 🙂 Trzeba tylko się zdobyć na „odwagę” i postawić na mniej znaną firmę. Od dwóch lat służy mi bezawaryjnie
Panie Janie,
pragnę zwrócić Pańską uwagę na dwie marki zegarków, które wg, mnie zasługują na wzmiankę przy temacie zegarków do garnituru. Są to zegarki wyprodukowane jeszcze w ZSRR w fabryce Poljot (Moskwa) oraz Łucz (Mińsk) pracujące na mechanizmie 2209, tzw. de luxe. Ich mechanizm na naciąg manualny (a nie bezduszny kwarc jak obecne wyroby), ceniony wśród kolekcjonerów za trwałość i niezawodność, ma jedynie 2,9 mm grubości, co w latach 60., kiedy ta konstrukcja powstała było nie lada osiągnięciem. Cały zegarek ma ok 8,5 mm i ok. 35 mm średnicy bez koronki, co czyni go wręcz idealnym wyborem do koszuli. Zegarki de luxe miały piękną skromną i bardzo ponadczasową stylistykę i bardzo często występowały w złoconych kopertach, co także dodaje im wdzięku.
Sam posiadam 3 zegarki Łucz de luxe i zakładam je niemal wyłącznie do marynarki. Oprócz noszenia czasomierza, który nie walczy o przestrzeń z mankietem, czerpię przyjemność z posiadania zegarka vintage, już niemal 50-letniego. Obecnie zegarki te drożeją, ale nie jest trudne kupić je za ok. 300 zł w ładnym stanie.
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za bardzo ciekawe informacje. Nie znałem tych modeli choć jestem fanem rosyjskich zegarków i mam ich kilka (ale takich współczesnych). Muszę poszukać, bo chętnie wszedłbym w posiadanie czegoś takiego.