Wspólnie ze sklepem S’portofino, który jest partnerem tego wpisu, postanowiłem odpowiedzieć na pytanie czy możliwe jest stworzenie eleganckiej stylizacji smart-każualowej, z użyciem składników dostępnych w sklepie z odzieżą sportową. Od razu na wstępie informuję, że odpowiedź jest twierdząca, czego dowiodą zdjęcia prezentowane w dalszej części. Sportowa elegancja nie jest zresztą niczym nadzwyczajnym pod warunkiem, że pojęcie odzieży sportowej nieco rozszerzymy i będziemy je rozumieć nie tylko jako oznaczające odzież i obuwie do uprawiania sportu, ale także jako odzież i obuwie związane ze sportem w sposób luźniejszy. Ale i tak pojawia się problem niektórych składników garderoby, które ja uważam za niezbędne do stworzenia eleganckiej stylizacji, a których nie ma w ofercie sklepów sportowych.
Takimi dodatkami są np. marynarka i krawat 🙂 Ale tutaj nasuwa mi się pewna refleksja: otóż funkcjonuje takie pojęcie (dobrze zadomowione w naszym języku) jak marynarka sportowa. Niby każdy rozumie co się pod tym pojęciem kryje, ale gdyby przyszło go zdefiniować, to wiele osób miałoby kłopoty. Swego czasu poświęciłem temu tematowi odrębny wpis, który można przeczytać tutaj. W każdym razie sportowa marynarka w żadnym wypadku nie jest ubiorem do uprawiania jakiejkolwiek sportowej dyscypliny – nawet golfa. Chociaż – gdyby się uprzeć – to może dałoby się znaleźć jakieś dyscypliny sportowe, w których zawodnicy występują w marynarkach? Do głowy przychodzą mi szachy i brydż, ale czy to są w ogóle dyscypliny sportowe?
Wracam jednak do sponsora dzisiejszego wpisu, czyli sklepu S’portofino. Jest to sklep oferujący odzież z najwyższej półki, pochodzącą od bardzo znanych i renomowanych marek, o których zwykło się mówić: klasa premium. Oferta jest ogromna, ale nawigacja nie sprawia żadnych kłopotów dzięki przemyślanemu systemowi filtrów. Składniki ubioru przeznaczone do uprawiana sportu są np. pogrupowane w poszczególne dyscypliny, których w sklepie jest reprezentowanych 15; od oczywistych, jak kolarstwo, żeglarstwo, narciarstwo, tenis, do mniej oczywistych – a nawet zaskakujących – jak taniec, spa czy joga. Ze zrozumiałych względów mnie interesowała głównie odzież – nie do uprawiania sportu – lecz do noszenia na co dzień. W tym zakresie oferta także imponuje swoją wielkością, np. samych tylko męskich koszulek polo naliczyłem 289, a każda w 4 lub 5 rozmiarach. Jest z czego wybierać.
Czas przejść do moich stylizacji, które stworzyłem na bazie produktów S’portofino, a zacznę od produktu, który uznałem za najbardziej zachwycający z całej oferty sklepu. Mam na myśli spodnie Chervo, z cienkiej bawełny seersucker, która dzięki domieszkom włókien syntetycznych i specjalnej technologii wykonania, uzyskała dodatkową zdolność pełnej ochrony przed promieniami UV. Dla towarzystwa tych pięknych spodni wybrałem lnianą koszulę Polo Ralph Lauren, w biało-niebieskie pasy, z kołnierzykiem button down, oraz buty żeglarskie Sebago z granatowego nubuku. Pasek Alberto został dobrany pod kolor butów, ale nie jest on wykonany z nubuku, lecz z plecionki z tworzyw sztucznych. Z moich własnych zasobów dołożyłem do stylizacji różową, lniano-bawełnianą marynarkę M.Ceran, krawat Marks & Spencer, bezimienną, lnianą poszetkę i okulary Tom Ford.
Do mojej drugiej stylizacji wybrałem bardzo wyraziste, kraciaste spodnie Chervo, uszyte z tkaniny o składzie i właściwościach identycznych jak spodnie z poprzedniej stylizacji. Bardzo wyrazisty wzór spodni pociągnął za sobą konieczność dobrania pozostałych składników stylizacji o charakterze bardzo stonowanym. Koszula Polo Ralph Lauren jest zatem biała. Jest uszyta z doskonałej jakości bawełny Royal Oxford i ma kołnierzyk przypinany na guziczki. Buty żeglarskie Sebago są tym razem ze skóry licowej, w bardzo ciekawym, choć trudnym do nazwania kolorze. Na zdjęciach wyglądają po prostu na brązowe, ale oglądane w naturze bardziej przypominają bordowe. Dlatego też użyty przeze mnie pasek do spodni Strap’s, jest w kolorze bordowym. Marynarka M.Ceran ma typowo letni charakter: nie ma podszewki i jest uszyta z mieszanki lnu i wełny. Tkanina ma ciekawą fakturę przypominającą jutowy worek. Krawat La Scala i poszetka Bonus MG są z jedwabiu i kolorystycznie nawiązują do spodni. Kropką nad „i” są okulary Fielman, które bez wątpienia są dodatkiem mocno przykuwającym uwagę postronnych obserwatorów.
W trzeciej stylizacji postawiłem na marynarkę dwurzędową Stefano Conti, która ostatnio zniknęła mi z oczu, schowana gdzieś głęboko w garderobie. Gdy ją wyciągnąłem, doszedłem do wniosku, że prezentuje się całkiem dobrze i warto po nią sięgać częściej. Najlepiej wypada z białymi spodniami, więc z oferty sklepu S’portofino dobrałem dla niej białe chinosy kultowej marki La Martina. Są uszyte z bawełny o twillowym splocie i dość dużej gramaturze. Dodatek 2% elastanu nie zmienia wyglądu, chwytu ani właściwości tkaniny, za to czyni ją elastyczną, co ma kapitalne znaczenie dla komfortu użytkowania. Idealną parę z białymi bawełnianymi chinosami, stanowi błękitna lniana koszula La Martina z kołnierzykiem button down. Koszula, choć typowo każualowa, dobrze wypada z zawiązanym krawatem vintage Gilberto, ale bez krawata także prezentuje się bez zarzutu. A może nawet lepiej? W poprzednich stylizacjach użyłem butów żeglarskich z nubuku i skóry licowej, zatem teraz pora na zamsz. Buty, które mam na sobie są – jak poprzednie – marki Sebago. Buty są w kolorze beżowym i zamszowy pasek do spodni też, chociaż ma nieco ciemniejszy odcień. Kolorystycznie bardziej nawiązuje do rzemyków-sznurowadeł niż do butów. Ostatnie elementy stylizacji to: poszetka Bowtieswala i okulary The Bespoke Dudes.
Czy sportowa elegancja stworzona na bazie produktów sklepu S’portofino przypadła Wam do gustu? Jeśli tak i zechcecie znaleźć w tym sklepie coś dla siebie, będziecie mogli skorzystać ze specjalnego kodu rabatowego. Kod uprawnia do zniżki 15%, ale tylko na produkty marek, które prezentowałem w tym wpisie, czyli: La Martina, Polo Ralph Lauren, Chervo, Alberto, Sebago. Co bardzo ważne: kod obowiązuje na wszystkie produkty wymienionych marek – zarówno te w cenach podstawowych, jak i te przecenione. W przypadku produktów już przecenionych, obniżki się sumują, dając łącznie naprawdę duży upust. Kod: JANADAMSKI15. Sportowa elegancja w zasięgu ręki 🙂
W odpowiedzi na pytanie odnośnie sportu gdzie zawodnicy występują w marynarkach i trochę nawiązując do minionej niedzieli i Twojego Janie pobytu na torze Służewiec;-) to w jezdziectwie można zobaczyć tak ubranych zawodników, np. na zawodach w ujeżdżaniu.
Ten „trudny do nazwania kolor” butów Sebago ja nazywam kasztanowym – przypomina mi kolor spadających jesienią kasztanów, piękny swoją drogą.
Rzeczywiście bardzo trafne określenie. Że też ja na to nie wpadłem 😉
Marynarki stosuje się w strzelaniu do rzutków (z tweedu, często z łatą w miejscu przykładania kolby do ramienia oraz na łokciach) oraz w curlingu.
Fakt. Zapewne jest jeszcze kilka dyscyplin, które nie przyszły mi do głowy 🙂
Spodnie i koszule świetne, natomiast użycie we wszystkich stylizacjach butów żeglarskich to dla mnie za dużo, nie miał Pan jakiś fajnych sneakersów?
Nie noszę sneakersów 😉 Jako usprawiedliwienie mogę dodać, że przez ponad 60 lat trochę się ich nanosiłem. Więc teraz postanowiłem dać szansę innym typom obuwia 🙂
Rozumiem, stylizacje tak czy siak bardzo eleganckie 🙂
https://ochnik.com/koszula-meska-kosmt-0196-31w20.html
A ta koszula Janie?. Przez folię na żywo wygląda na bardzo przyzwoitą. Cieniutki delikatny len. Niestety nie mierzylem.
Trudno ocenić koszulę na podstawie obrazka. Wygląda OK
Bardzo eleganckie stylizacje, w których można czuć się komfortowo zarówno na spotkaniu, jak i w pracy. A po spotkaniu, kiedy przyjdzie ochota na uprawianie sportu, proponujemy zmianę marynarki na wygodną bluzę z naszego sklepu https://www.maxxxsport.pl/ Pozdrawiamy Panie Janie 🙂