Piąta edycja wydarzenia Warszawa pod krawatem – za nami. Tym razem spotkaliśmy się w zabytkowych wnętrzach pałacu Lubomirskich w Warszawie i było nas więcej niż na poprzedniej edycji (około 200 osób na części seminaryjnej i około 350 na balu). Nie zmieniła się tylko atmosfera, która jak zwykle, naładowana była pozytywną energią. Wiele osób przyjechało do nas z różnych miast Polski, a także zza granicy. Rekord pokonanej odległości celem dotarcia na WPK należy do Ani i Daniela, którzy przyjechali z Alicante w Hiszpanii, ale także Michał z Liverpoolu przemierzył spory kawałek. Nasze spotkanie mogło dojść do skutku dzięki sponsorom, którymi byli: Adam Feliks Próchnik i Malton & Kielman jako partnerzy wiodący części seminaryjnej, oraz EM Men’s Accesories i Loake Polska jako partnerzy. Sponsorem balu była firma Adam Feliks Próchnik. Formułę dwuczęściową zastosowaliśmy po raz pierwszy, co spotkało się z aprobatą uczestników. Grono gości pierwszej części i balu nie pokrywało się ze sobą; byli tacy, którzy byli tylko na części seminaryjnej, byli tacy, którzy przyszli tylko na bal, ale wiele było takich osób, które zaszczyciły nas swoją obecnością na obu częściach. Sumaryczną liczbę gości szacujemy na ponad 400 osób, co oznacza wzrost o 170% w porównaniu do majowego spotkania: Warszawa pod krawatem 04. Czyżbyśmy powinni już myśleć o rezerwacji Stadionu Narodowego na jubileuszową Warszawę pod krawatem 10? 🙂
Serwis fotograficzny i filmowy zapewniali Kasia i Piotr z KP Multimedia. Autorką większości zdjęć zamieszczonych w tym wpisie jest Katarzyna Purchalak – laureatka Wyróżnienia roku 2016 Warszawy pod krawatem. Wyróżnienia wręczane były na balu, więc piszę o nich w dalszej części.
Warszawa pod krawatem powstała z chęci popularyzowania idei klasycznej męskiej elegancji i taką rolę wydaje się spełniać. Stwarza możliwość do spotkań i rozmów osób, dla których ubiór jest ważnym elementem wyrażania swojej osobowości. Nie jest niczym nadzwyczajnym, że istotne znaczenie mają zdjęcia, którymi każdy z uczestników może się później pochwalić w mediach społecznościowych. Dlatego pozowanie do wspólnych zdjęć jest tradycją WPK i takich zdjęć jest dużo w tym wpisie. Na zakończenie robimy też zawsze zdjęcie wszystkich uczestników spotkania. Niestety tym razem pogoda pokrzyżowała nasze plany. Padał deszcz i nie można było wyjść na zewnętrzne schody prowadzące do pałacu, jak planowaliśmy. Zaś na schodach wewnętrznych było zbyt ciasno i wszyscy uczestnicy po prostu się nie zmieścili. Kolejna edycja WPK odbędzie w maju 2017 roku w bardzo klimatycznym miejscu na Powiślu i koniecznie musimy starannie zaplanować miejsce na wspólne zdjęcie, żeby nie zabrakło na nim nikogo z uczestników.
Ważną rolę na WPK odgrywają też prezentacje. Na poprzedniej edycji wysłuchaliśmy ciekawych prelekcji Luki Rubinacciego i Andrzeja Olendera, tym razem naszymi prelegentami byli Adam Jarczyński i Mikael Malton. Pan Adam Jarczyński jest specjalistą od protokołu dyplomatycznego, dobrych manier i savoir vivru. Jest autorem książki Etykieta w biznesie, prowadzi rubrykę savoir vivre w Logo oraz jest atorem bloga dobremaniery24.pl. Jego prezentacja zachwyciła słuchaczy, ale prawdę powiedziawszy słowo 'prezentacja’ nie oddaje w pełni tego, co zobaczyliśmy w wykonaniu pana Adama. Bo w zasadzie był to monodram; świetnie przygotowany i z wielkim aktorskim talentem – odegrany.
Drugą prezentację przedstawił Mikael Malton, współtwórca i współwłaściciel marki Malton & Kielman, która specjalizuje się w ręcznie szytych i ręcznie zdobionych wyrobach skórzanych. Właściwie prezentacja była tylko uzupełnieniem tego co działo się na stoisku firmy, gdzie mogliśmy na żywo obserwować proces zdobienia skór metodą tatuowania (w wykonaniu Fredrika Thorséna), a także podziwiać gotowe wyroby, półprodukty, surowce i narzędzia używane w procesie wytwarzania. Było to bardzo ciekawe i pouczające.
I wreszcie kwintesencja WPK: rozmowy i wspólne zdjęcia. Miałem trudny problem dokonując selekcji zdjęć, bo wszystkie są wspaniałe i na wszystkich są piękne damy i wytworni dżentelmeni i wszystkie zasługują na pokazanie. Jednak wpis jest już i tak bardzo obszerny, więc musiałem wybrać tylko niektóre. Mam nadzieję, ze dobrze oddają one klimat i atmosferę Warszawy pod krawatem. Ale to jeszcze nie koniec wpisu, bowiem w dalszej jego części opowiem o zabawie w wybór najlepiej ubranego uczestnika, a także o balu, na którym nastąpiło wręczenie statuetek Wyróżnienia roku 2016 Warszawy pod krawatem. Natomiast na szerszą fotorelację z balu zapraszam na dzień 8 grudnia, kiedy to opublikuję wpis: Warszawa pod krawatem 05 – bal.
Zaproponowaliśmy naszym gościom zabawę w wybór najlepiej ubranego uczestnika WPK. W tym celu wyłoniliśmy jury, w którego skład weszli: Ireneusz Korzeniewski, czyli słynny bloger Styleman, Karol Rzeszutko z poznańskiej pracowni szycia miarowego Krupa & Rzeszutko i Michał Karlak z firmy Dignito. Jury wskazało trzy osoby nominowane, a następnie spośród nich, wskazało zwycięzcę.
Wieczorny bal w pałacu Lubomirskich był oprawą dla dwóch ważnych wydarzeń: wręczenia Wyróżnień roku 2016 Warszawy pod krawatem oraz prezentacji kolekcji Va Banque marki Próchnik. Postanowiliśmy corocznie wyróżniać osoby, które przyczyniają się do popularyzacji idei klasycznej męskiej elegancji, dlatego ustanowiliśmy wyróżnienie. Jest to wyróżnienie honorowe, laureaci otrzymują szklaną statuetkę na granitowym postumencie, ozdobioną logo WPK i wyrytym w granicie nazwiskiem. W tym roku nazwiska były dwa: Maciej Gajdur i Katarzyna Purchalak. Bowiem postanowiliśmy nagrodzić fotografów, których prace mają istotne znaczenie dla popularyzacji idei, o której wspomniałem powyżej. Maciej Gajdur fotografuje od dziesięciu lat a od sześciu robi to zawodowo. Współpracował z wieloma znanymi markami jak np. Marks & Spencer, Fashion Week Poland, Miler Menswear, La Mania i innymi. Ale znany jest przede wszystkim jako twórca projektu Wro Street Fashion, w ramach którego pokazuje modę wrocławskich ulic. Katarzyna Purchalak stworzyła firmę zapewniającą dokumentację fotograficzną i filmową różnych wydarzeń: KP Multimedia. Niemal od samego początku wspiera Warszawę pod krawatem, zapewniając doskonałe zdjęcia i filmy.
Klasa sama w sobie , pozdrawiam
Taaaa, szczególnie picie z papierowych kubków, to klasa sama w sobie.
Również sądzę podobnie. Nikogo nie widziałem w wieczorowej bieli i czerni tylko interesujące zestawy dzienne.
Ufam, że część balowa będzie bogata w stroje wieczorowe, co sugeruje ostatnie ze zdjęć.
Panie Janku, uczestniczenie w wydarzeniu „Warszawa pod krawatem” tylko za zaproszeniem?
Tak, ale zaproszenie dostał każdy kto się zgłosił 🙂
Bardzo podoba mi się taka impreza, a usłyszałem o niej dosyć nie dawno wiec przepraszam, że pytam ale gdzietak można było sie zgłosić ? Z wielką chęcią uczestniczyłbym w kolejnych spotkaniach 🙂
Pozdrawiam !
Jest strona Pod krawatem, gdzie pojawiają się informacje i fanpage gdzie są tworzone wydarzenia. Można też zostać członkiem grupy pod krawatem.
Niektórzy zaskoczyli mnie swoją oryginalnością, a inni pięknem prostoty.
Lata dwudzieste, lata trzydzieste…
Super inicjatywa
Spokojny
Świetnie ogląda się zdjęcia z tej imprezy kiedy tak wielu mężczyzn jest bardzo dobrze ubranych.
https://lowcamarek.blogspot.com/
Warszawa Pod Krawatem – a pan Dolega w golfie 🙂
Ale ten golf dobrze wygląda:)
Widać dużo ciekawych garniturów i zestawów koordynowanych. Niestety często przesadnie finezyjne poszetki psują efekt i zamiast wyglądać elegancko mężczyźni wyglądają trochę śmiesznie.