Dolce vita, a właściwie La dolce vita to po włosku słodkie życie. Fraza ta rozsławiona została przez film o takim właśnie tytule, w reżyserii Federica Felliniego, z udziałem m.in. Marcella Mastroianniego i Anity Ekberg, który premierę miał w roku 1960, a dziś uchodzi za jedno z najwybitniejszych dzieł w historii kina. Trzeba tu dodać, że owo dolce vita miało w filmie wydźwięk nieco ironiczny, jakby drugie dno, którym była pustka życiowa, jaką dobrze sytuowani ludzie próbowali zagłuszyć rozrywkami. Dziś dolce vita ma konotacje zdecydowanie pozytywne, jako sposób na spędzanie wolnego czasu po wyczerpującej pracy, która zapewnia środki do życia oraz do rozrywek właśnie. Dlatego to hasło jest podstawą kampanii marki De’Longhi znanego producenta ekspresów do kawy, który wyszedł ze słusznego założenia, że słodkie życie nie byłoby możliwe bez dobrej kawy. Ale na stronie Akademia Dolce Vita by De’Longhi, utworzonej w ramach kampanii, kawa schodzi na dalszy plan, bowiem liczy się przede wszystkim włoski styl w różnych aspektach życia, który to styl staje się synonimem dolce vita.
O marce De’Longhi piszę nie bez powodu; jak łatwo się domyślić jest ona sponsorem i fundatorem nagród w konkursie, który właśnie ogłaszam. Aby wziąć udział w konkursie należy stworzyć stylizację nawiązującą do hasła konkursu, czyli dolce vita i sfotografować siebie w tej stylizacji, w scenerii kojarzącej się z hasłem. Zdjęć powinno być nie mniej niż 2 i nie więcej niż 5, co najmniej jedno zdjęcie musi pokazywać całą sylwetkę, dopuszczalne (a nawet mile widziane) są zbliżenia tych elementów stylizacji, na których wyeksponowaniu zależy uczestnikowi konkursu. Zdjęcia powinny zostać wysłane mailem (można skorzystać z WeTransfer) na adres: kontakt@janadamski.eu. W tytule maila należy wpisać: konkurs dolce vita, zaś w treści zawrzeć koniecznie następującą formułę: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych do celów konkursu Dolce vita. Termin nadsyłania zdjęć mija o północy 26 września. Spośród nadesłanych zdjęć wybiorę zdjęcia siedmiu osób – tych, które moim zdaniem przedstawiły stylizacje najciekawsze i najbardziej współgrające z hasłem konkursu – i zamieszczę je we wpisie, który opublikuję w dniu 29 września. Każda z osób, której zdjęcia ukażą się w tym wpisie zostanie nagrodzona książką We Are Dandy autorstwa Rose Callahan i Nathaniela Adamsa. O książce tej pisałem we wpisie Wszyscy jesteśmy dandysami?
Ze szczegółowym regulaminem konkursu można się zapoznać tutaj. Dodam jeszcze, że nie ma przeszkód, żeby przysłać zdjęcia więcej niż jednej stylizacji. Wtedy zasada 2 – 5 zdjęć obowiązuje oddzielnie dla każdej stylizacji. Gdyby się zdarzyło, że we wpisie 29 września opublikuję zdjęcia więcej niż jednej stylizacji któregoś z uczestników konkursu, to zostanie on oczywiście nagrodzony jedną książką, gdyż nagradzani są uczestnicy a nie stylizacje.
Poniżej zamieszczam kilkanaście moich własnych zdjęć, które bym wysłał na konkurs Dolce vita, gdyby go ogłosił ktoś inny. Proszę ich nie traktować jako wskazówki w jakim kierunku należy iść. Wręcz przeciwnie – każde oryginalne spojrzenie na temat słodkiego życia będzie mile widziane. Gdyby ktoś poddał analizie zdjęcia, które wybrałem, to doszedłby do wniosku, że dolce vita kojarzy mi się głównie z miłym towarzystwem oraz z winem (dobrym winem). Przyznaję: tak jest rzeczywiście, ale takie podejście nie obowiązywało u mnie zawsze. We wcześniejszych fazach życia bywało trochę inne. Dwa ostatnie zdjęcia w moim zestawie nieco odbiegają od standardu: stylizacje na nich żadne, ale za to słodkość życia chyba jednak daje się wyczuć.