Letnia marynarka: w jasnym czy w ciemnym kolorze?

letnia

Letnia marynarka powinna być w jasnym, czy raczej w ciemnym kolorze? A jeśli w jasnym, to spodnie do niej należy dobrać też jasne, czy dla kontrastu – ciemne? Gdy jednak wybór padnie na ciemną marynarkę, to jakie spodnie będą do niej lepiej pasować: ciemne czy jasne? Tego typu pytania można mnożyć i nigdy nie znajdziemy na nie jednoznacznej odpowiedzi. Bo ogólny wygląd stylizacji zależy od tak wielu czynników, że nie da się sformułować prostych recept, które miałyby charakter uniwersalny. OK, recept nie da się sformułować, ale przecież można przetestować kilka różnych konfiguracji, a wnioski pozostawić czytelnikom. Tak właśnie postanowiłem zrobić: dwie typowo letnie marynarki zestawiłem z różnymi spodniami, zaś efekty tych prób widać na zdjęciach poniżej, których autorką jest Małgorzata Adamska.

Zacząć muszę jednak od tego, co rozumiem pod pojęciem „letnia marynarka”. Bo zapewne wiele osób będzie uważało, że w ciepłe, letnie dni, marynarka stanowi niepotrzebny balast. Nie mam nic przeciwko luźnym stylizacjom na upały (np. koszulka polo + szorty + buty żeglarskie), jednak bywają takie sytuacje, gdy trzeba wyglądać elegancko, nawet w środku upalnego dnia. Tak się akurat złożyło, że w dniu sesji zdjęciowej do tego wpisu, termometr wskazywał 27ºC, a temperatura subiektywnie odczuwalna (ang. wind chill) była jeszcze o dwa stopnie wyższa. Testowałem więc nie tylko wygląd stylizacji, ale także komfort ich użytkowania w ekstremalnych warunkach. No, może nie całkiem ekstremalnych (mam w pamięci jeden z dni na Pitti Uomo, gdy wind chill wynosiła 36ºC) ale na pewno upalnych.

Według mnie, pod pojęciem „letnia marynarka” należy rozumieć marynarkę uszytą z naturalnej tkaniny o luźnym splocie, bez konstrukcji i bez podszewki. Takie marynarki trudno znaleźć w popularnych sieciówkach (wbrew pozorom marynarka bez podszewki jest w produkcji droższa od tej z podszewką), ale za to dominują one w sartorialnych butikach kierujących swoją ofertę do prawdziwych dżentelmenów. Z takiego właśnie warszawskiego butiku pochodzą moje dzisiejsze marynarki. Są sygnowane marką M.Ceran, która należy do jednej z moich ulubionych. Marynarka beżowa jest uszyta z mieszanki jedwabiu i lnu (50/50) o przestrzennej fakturze przypominającej nieco jutowy worek. Marynarka granatowa powstała z tkaniny wełniano-lnianej (70/30), a jej struktura przypomina delikatną siateczkę.

Jestem zwolennikiem kontrastowych połączeń marynarki i spodni w zestawach koordynowanych, ale tym razem na pierwszy ogień poszło zestawienie beżowej marynarki z… beżowymi spodniami. Jak wypadło? Moim zdaniem nieźle. Spodnie pochodzą z Bonus MG, koszula jest marki Tommy Hilfiger (ta sama występuje także w pozostałych stylizacjach), zamszowe loafersy to produkt Meka/Nord, krawat Fusaro, poszetka Bonus MG, szelki Profuomo, okulary Fielman, zegarek Orient.

letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka

W drugiej stylizacji zmieniłem spodnie na ciemne; pochodzące z Normana. Krawat i poszetka pochodzą z Bonus MG, buty z Meka/Nord, szelki z Pewien Pan. Bez zmian pozostały okulary (Fielman) i zegarek (Orient). Skarpetki są bezimienne. Na dwóch zdjęciach mam na głowie kapelusz panama marki Modesto Montecristi.

letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka

Granatowa marynarka w kratę reprezentuje opcję ciemnokolorystyczną. W pierwszej stylizacji zestawiłem ją ze spodniami Norman w kolorze granatowym. To te same spodnie, których użyłem w stylizacji powyżej. Krawat i poszetka pochodzą z Bonus MG, szelki z Pewien Pan, buty – trójkolorowe caponki – z Meka/Nord, okulary – z The Bespoke Dudes, skarpetki to produkt marki Wola. Prawie niewidoczny na zdjęciach zegarek to rosyjski Buran na granatowym pasku ze skóry aligatora. Kapelusz panama jest ten sam co w stylizacji powyżej.

letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka

Granatowa marynarka w ostatniej odsłonie występuje w towarzystwie spodni w kolorze écru, które zostały uszyte w Bonus MG z wełnianego tropiku pochodzącego z tkalni Dugdale. Krawat jest bardzo ciekawy (pochodzi z Bonus MG), gdyż widoczne na nim kolibry są haftowane jedwabną nitką w kolorach neonowych, co daje ciekawy efekt niemożliwy do oddania na zdjęciach. Na żywo robi to duże wrażenie, a pewnego razu w klubie gdzie panował półmrok rozpraszany tylko ultrafioletowymi lampami, barman zapytał mnie w jaki sposób są zasilane diody podświetlające moje krawatowe kolibry. Już nigdy więcej nie założę tego krawata wybierając się do klubu 😉 Poszetka i skarpetki pochodzą z firmy Love Poland Design, okulary z The Bespoke Dudes, a buty Yanko były malowane przez The Shine. Letnia marynarka to oczywiście produkt M.Ceran.

letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka letnia marynarka

Udostępnij wpis

Podobne wpisy

0 0 głosów
Ocena arykułu
guest
14 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments
Agnieszka Zasowska
Agnieszka Zasowska
4 lat temu

Panie Janie,
moim zdaniem najkorzystniej wypada stylizacja pierwsza, czyli jasna marynarka z jasnymi spodniami, na drugim miejscu czwarta stylizacja, czyli marynarka ciemna w kratę z jasnymi spodniami.
Obie marynarki są piękne, cudny jest krawat w czwartej stylizacji.
Serdecznie pozdrawiam,

Paweł
Paweł
4 lat temu
Odpowiedz do  Agnieszka Zasowska

Zgadzam się, jak dla mnie pierwszy zestaw jest najlepszy.

Slawomir
Slawomir
4 lat temu

Slawomir Rutkowski,
Tak pierwsza stylizacja wyglada fantastycznie. Sportowa marynarka z naszywanymi kieszeniami.Wszystko mi sie b. podoba poniewaz jestem zwolennikiem takiego nzestawu kolorow.
Zycze milego dnia

Grey Eagle
Grey Eagle
4 lat temu

Wszystkie stylizacje udane, trzecia najlepsza! Pozdrawiam!

Paweł
Paweł
4 lat temu

Marynarki M.Ceran to moje odkrycie ubiegłoroczne. Jak zacząłem je nosić, nie jestem już w stanie włożyć marynarki sieciowej. Bezowa marynarka pochodzi z kolekcji Brunello Cucinelli sprzed kilku lat, ten sam materiał i krój, tyle że cena 10 razy niższa, a jakość podobna 🙂

Oliwia
Oliwia
4 lat temu

Te marynarki są fe – no – me – na – lne! Przejrzałam większość asortymentu w sklepie internetowym M. Ceran i jestem naprawdę zachwycona.
Jeśli chodzi o wpis, moi faworyci to stylizacje nr 3 i 4 🙂

Chris
Chris
4 lat temu

To skąd ten kolibrowy krawat? 😉

Stach
Stach
4 lat temu

Pierwsza stylizacja bezkonkurencyjna! Poeksperymentowałbym natomiast przy niej z butami, może zamiast tak stonowanych dobrze wypadły by ciemne, kontrastujące ze spodniami i marynarką, a korespondujące z ciemnym krawatem i okularami?

Sebastian
Sebastian
4 lat temu

Przepiękne są te spodnie w kolorze ecru i to jeszcze z zakładkami. Jaki jest koszt takich dokładnie spodni w Bonus MG? Chciałbym takie.