Nowe garnitury z mojej kolekcji

nowe garnitury

Niniejszy wpis jest promocją kolekcji garniturów, które zaprojektowałem dla marki Bonus MG. Garnitury są dostępne w sklepie internetowym eGARNITUR.

Kolekcja garniturów, które zaprojektowałem dla eGARNITUR powiększyła się o kolejne modele. Tym razem nie wprowadziłem istotnych zmian do konstrukcji garniturów; nowe są tylko kolory i rodzaje tkanin, natomiast całkowitą nowością jest fakt, że do współpracy przy promowaniu kolekcji pozyskaliśmy znane osobistości świata mody. Franco Mazzetti i Guillaume Bo – bo o nich właśnie mowa – to charyzmatyczne postaci, znane i rozpoznawalne na całym świecie, zdobiące często okładki prestiżowych magazynów poświęconych modzie męskiej.

nowe garnitury

Franco i Guillaume (wym.: gi.jom) – chociaż prywatnie to moi przyjaciele – zgodzili się wziąć udział w projekcie dlatego, że garnitury bardzo przypadły im do gustu. Czuli się w nich świetnie czego najlepszym dowodem był fakt, że Franco założył jeden z nich w kolejnym dniu Pitti Uomo – co było poza kontraktem. Wszystkie garnitury są uszyte z wełen pochodzących z renomowanej włoskiej tkalni Vitale Barberis Canonico i mają wzorzyste, wiskozowe podszewki od podszewkowego specjalisty – firmy TMR Cederna.

nowe garnitury
Garnitury zostały nazwane imionami moich włoskich znajomych i przyjaciół oraz jednego przyjaciela z Francji. Od lewej: GIORGIO, MASSIMO, FABIO, FRANCO, LUCA, GUILLAUME, GIANNI.

Sesja zdjęciowa z udziałem Franco i Gui (zdrobnienie od trudnego do wymówienia imienia: Guillaume) miała miejsce we Florencji, w przededniu letniej edycji Pitti Uomo. Temperatura w ciągu dnia znacznie przekraczała 30ºC, co jednak nie było dla modeli zbytnio uciążliwe, ze względu na przewiewność naturalnych tkanin, z których uszyte są garnitury z mojej kolekcji. Co ciekawe; jedna z tych tkanin (garnitur LUCA) to flanela, która nijak nie pasuje do letniej, upalnej pogody. Jednak jest to flanela nietypowa gdyż po pierwsze jest relatywnie cienka, a po drugie jej powierzchnia nie jest tak bardzo włochata, jak to ma miejsce w przypadku innych flanel. W każdym razie Franco sam wybrał tę tkaninę uznając, że w upalny dzień sprawdzi się całkiem dobrze. Na zdjęciu poniżej Franco ma właśnie na sobie garnitur LUCA.

Muszę jeszcze dodać, że garnitury, które mają na sobie Gui i Franco mają nieco inne spodnie niż te, które są obecnie dostępne w sklepie eGARNITUR. Mianowicie mają one zakładki przy gurcie i są nieco szersze w biodrach i udach. Natomiast spodnie z kolekcji mają płaskie przody (bez zakładek) i są nieco węższe. Dlaczego tak jest? Otóż poszerzane spodnie z zakładkami są bardzo klasyczne, utrzymane w klimacie dandysowskim i bardzo pożądane przez osoby wyedukowane modowo, natomiast są zdecydowanie odrzucane przez masowych klientów w Polsce. Nie będzie dużą przesadą jeśli napiszę, że są niesprzedawalne. Jest to zresztą bardzo ciekawy problem, o którym szerzej napiszę za tydzień, we wpisie Modowe paradoksy.

nowe garnitury
Gui w garniturze FABIO, Franco w garniturze LUCA.
nowe garnitury
Bordowy kolor garnituru GIANNI uznać należy za nietuzinkowy.
nowe garnitury
Na słynnym moście Ponte Vecchio. Gui w garniturze GIORGIO, Franco w garniturze GIANNI.
nowe garnitury
Gui i Franco w tych samych garniturach co na poprzednim zdjęciu, natomiast ja – w zestawie, który też pochodzi z mojej kolekcji, ale wejdzie do sprzedaży dopiero w roku przyszłym.
nowe garnitury
Gui w garniturze GUILLAUME…
nowe garnitury
…a Franco w garniturze FRANCO 🙂
nowe garnitury
Florencja obfituje w miejsca bardzo fotogeniczne, które stanowią idealne tło dla eleganckich stylizacji. Franco na tle fontanny Neptuna na Piazza Della Signoria.
nowe garnitury
Gui sfotografowany w tym samym miejscu.
nowe garnitury
Jeszcze raz Piazza Della Signoria.
nowe garnitury
Prezentujemy garnitury: FABIO, FRANCO, LUCA.
nowe garnitury
Z położonego na wzgórzu Piazzale Michelangelo roztacza się piękny widok na Florencję. Ja mam na sobie garnitur HARRY, który chwilowo jest niedostępny, ale wróci do oferty pod koniec roku.
nowe garnitury
Gui w garniturze GUILLAUME. W tle widoczny Palazzo Vecchio z charakterystyczną wieżą.
nowe garnitury
Franco w garniturze FRANCO. Warto dodać, że to była inicjatywa Franco, żeby garnitur w kolorze błękitnym znalazł się w kolekcji.
nowe garnitury
Tym razem w tle widać kopułę najbardziej znanej budowli Florencji: katedry Santa Maria del Fiore.
nowe garnitury
Florenccy dandysi w typowym florenckim zaułku.
nowe garnitury
Garnitury w tonacji niebieskiej na tle Florencji w tonacji beżowo-brązowej.

 

Udostępnij wpis

Podobne wpisy

0 0 głosów
Ocena arykułu
guest
82 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Inline Feedbacks
View all comments
Igor
Igor
2 lat temu

Janie, w mojej opinii, wszystkie garnitury dla Egarnitur, także z poprzednich kolekcji, były bardzo udane i kupiłbym na pewno kilka z nich. Z tej, moim zdaniem, najlepiej prezentuje się garnitur FRANCO, błękitny. Niestety, nawet przy takiej szerokiej rozmiarówce garniturów nie jestem w stanie kupić żadnego z nich, właśnie z powodu wspomnianego kroju spodni. Rozumiem, że szersze spodnie na szelki nie są w guście większości klientów. Jednak nawet możliwość wybrania innego rozmiaru marynarki nie rozwiązuje tego problemu, bo musiałbym wybrać spodnie o trzy-cztery rozmiary większe, żeby pasowały w udach, podczas gdy w pasie zostanie pewnie 10-12 cm nadmiaru, a takich spodni nie da się za bardzo przerobić.

Elegant z Mosiny
Elegant z Mosiny
2 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Potwierdzam, pani Magda pobiegnie po miarkę i z telefonem przy uchu wymierzy dowolny fragment spodni. Mam ten sam problem, co przedmówca. Dużo jazdy na rowerze i biegania zrobiło swoje. Spodnie mam o cztery rozmiary większe niż marynarkę, bo inaczej nie zmieściłbym się w biodrach. Zaufany krawiec poradził sobie ze zwężeniem ich w talii bez naruszenia bioder. Marynarkabrroche się rozłazi, ale nie ma dramatu. Jest spory zapas na szlicach. Szkoda tylko, że gurt taki niski. Może warto pomyśleć o wyższym gurcie, zaszewkach, czy regulowanych paskach w opcji na życzenie? Oczywiście jako produkt personalizowany nie podlegałby wymianie, ale coś za coś.

Pat
Pat
1 rok temu
Odpowiedz do  Elegant z Mosiny

Mam to samo, od roweru szosowego trochę więcej mięśni na udach, nie ma co prawda dramatu, ale uwielbiam zaszewki, jakoś spodnie się lepiej układają. Nie potrafię tego za żadne skarby zrozumieć jak można lubić obcisłówki 🙂

Miłosz
Miłosz
2 lat temu

Jeśli chodzi o tkaniny i wzory co tu dużo mówić – są piękne. Jednak jedna rzecz powstrzymuje mnie jak i pewnie sporo czytelników od zakupu mianowicie spodnie, a raczej brak wysokiego stanu. Również sartorialne dodatki takie jak regulatory byłby dopełnieniem kolekcji. Zdaję sobie sprawę z tego, że dla większości kupujących na eGarnitur spodnie z wysokim stanem i regulatorami mogą być dziwne lecz w mojej opinii wygoda w wąskich biodrówkach pozostawia wiele do życzenia.

Piotr
Piotr
2 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Szanowny Panie Janie,

Pierwszy bym kupował garnitur RICK, gdyby akurat była marynarka na mój rozmiar. A rozmiaru 170/100 niestety nie ma. Przymierzałem się w zeszłym roku do 176/100 ale jednak zbyt dużo przeróbek krawieckich musiałbym zrealizować by zakup zawyżonego rozmiaru miał sens.
Niemniej nowa kolekcja wizualnie robi wrażenie, być moze dokupię coś do swojej kolekcji 😉 dwoch garniturów z Pana kolekcji.

Pozdrawiam serdecznie,

Elegant z Mosiny
Elegant z Mosiny
2 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Moim zdaniem z Rickiem problem nie dotyczy kroju spodni, tylko dość „nieszablonowego” koloru. Mam dziwne przeczucie, że gdyby ten garnitur zamiast rudego(?) był granatowy, albo szary, to wyniki sprzedaży też byłyby inne.

Przemysław
Przemysław
2 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Ja chcę takie spodnie i żałuję, że w dwurzędowych nie mają podwyższonego stanu. A jeszcze gdyby były bez szlufek i z guzikami do szelek… ale bym kupował 😉
Przy najbliższej wizycie w Łodzi zasadę do sklepu i przymierzę sobie kilka. Może nawet USA się coś dopasować i zabrać do domu

Tomasz_wwy
Tomasz_wwy
2 lat temu

Janie, ogromne brawa dla Ciebie! Kolejna udana kolekcja.

Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. O ile dla formalnych zestawów, schowane kieszenie z patkami w marynarkach to wręcz obowiązek – dlaczego w niektórych modelach (nazwijmy to „mniej formalnych”) nie postawiłeś na nieco bardziej casualowe – nakładane kieszenie? Takie marynarki z powodzeniem można by rozkompletować i nosić np. z ulubionymi chino czy dżinsami na sportowo. Marynarka z patkami nadaje się do tego zdecydowanie słabiej. Choć zdania mogą być oczywiście podzielone, poza formalnym granatowym garniturem, w mojej szafie pełnej marynarek, nie ma innej, która miałaby kieszenie z patkami (uważam, że takowe są po prostu znacznie mniej uniwersalne).

Pozdrawiam 🙂

PT
PT
2 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Pisał Pan, że w PL nie sprzedają się spodnie takie jak w garniturze RICK. Tylko spodnie nosie każdy mężczyzna, jak założy coś co jest inne od tego co nosi zazwyczaj to od razu zauważy. Marynarki statystyczny mężczyzna nosi rzadko i idę o zakład, że 90% przy zakupie nawet nie zwróci uwagi na kieszenie. Dwa, że nakładane kieszenie pasują do marynarek z mało formalnych tkanin a takich w Pana kolekcji chyba nie ma.
Marynarki z nakładanymi kieszeniami (chyba tylko takie były) były w kolekcji Lancerto & Mr.Vintage, współpraca trwała kilka lat więc chyba się sprzedawały.

Radosław
Radosław
2 lat temu

Janie, Igor poruszył bardzo istotny problem. Garnitury są piękne, ale dostępne niestety tylko dla bardzo szczupłych osób. Przekonałem się o tym osobiście próbując kupić jakiś czas temu Gordona. Specjalnie pojechałem do sklepu, żeby mieć możliwość spokojnego mierzenia, ale mimo świetnego wsparcia obsługi, nie udało się znaleść spodni, które nie byłyby w udach za wąskie. Dodam, że nie jestem osobnikiem otyłym czy nawet z większą nadwagą, mam po prostu dosyć mocne uda. Mam inne garnitury z odpowiednio szerokimi nogawkami, więc to da się zrobić.
Gdyby była możliwość zamówienia takich spodni, jakie noszą Twoi modele, to byłoby wspaniale.

Adrian
Adrian
2 lat temu

Panie Janie, na wstępie chciałbym podziękować za wysiłek wkładany w prowadzenie bloga. Od lat, szukając porady dotyczącej męskiej garderoby, Pana kawałek Internetu niejednokrotnie był pierwszym miejscem, gdzie taką udawało mi się znaleźć.

W środku najbliższego lata, organizuje własne plenerowe wesele, nad samym brzegiem jeziora. Nie lubię upałów i obawiam się że nawet garnitur wełniany o szerokim splocie i względnie niskiej gramaturze, nie zapewni wystarczającego komfortu. Zastanawiam się nad granatowym garniturem całkowicie lnianym, mam świadomość, że taki strój, nawet z usztywniającym płótnem na froncie marynarki będzie pofalowany i nie będzie wyglądał tak oficjalnie jak garnitur wełniany. Moje pytanie jest następujące, czy garnitur lniany w opisanych powyżej okolicznościach to faux paux i jeśli tak to jak bardzo rażące? Pozdrawiam serdecznie.

Jerzy
Jerzy
2 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Potwierdzam, przekonałem się o tym podczas wyjazdu w lipcu do Włoch. Zabrałem ze sobą garnitur z Pana kolekcji – RICK. Miał być wykorzystany do wyjścia na jedną bardziej uroczystą imprezę plenerową. Ponieważ jednak jeździłem dużo pociągami, przy ograniczonej pojemność bagażu (samolotowy bagaż podręczny), siłą rzeczy garnitur ten jeździł na mnie a nie w bagażu. I spisał się znakomicie, tak pod względem wizualnym jak i termicznym.

Maciej
Maciej
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Panie Janie, zastanawiam się dlaczego w nowych, typowo letnich garniturach z Pana kolekcji (GIORGIO, LUCA) nie zastosowano półpodszewki podobnio jak w garniturze RICK? Zastanawiam się nad kupnem garnituru GIORGIO na plenerowe wesele w środku lata i mimo względnie niskiej gramatury obawiam się, że pełna podszewka zepsuje zabawę.

Gisch
Gisch
2 lat temu
Odpowiedz do  Adrian

Osobiście poleciłbym zainteresować się wełną typu fresco – przewiewność dużo lepsza od tropiku i nawet od lnu, a odporność na zagniecenia lepsza nawet od „zwykłych” wełen super s. Problemem jest oczywiście wyższa cena i gorsza dostępność niż lnu, niemniej warto zobaczyć taką tkaninę choćby w próbniku jskiegoś zakładu krawieckiego.

PT
PT
2 lat temu
Odpowiedz do  Adrian

Możesz jeszcze zainteresować się moherowym garniturem, ale to raczej MTM.

MCZ
MCZ
2 lat temu

Janie, co jakiś czas prezentujesz zdjęcia tych dwóch panów (tu nowa kolekcja, innym razem z pitti uomo). Wytlumacz mi proszę, dlaczego niemal zawsze mają do krawata rozpięte marynarki? Wyglądają po prostu niechlujnie. Niezależnie od tego, jak fantastycznie byliby ubrani, ten detal jakoś nie pozwala mi odbierać ich stylizacji pozytywnie, a już na pewno ich samych rozpatrywać w kategorii wzoru. Za to kolekcja bardzo udana. Garnitur Luca na prawdę sprawdzi się w okresie letnim?

Stefan
Stefan
2 lat temu

Panie Janie,
gratuluje nowej kolekcji! Wszystkie garnitury robią bardzo dobre wrażenie, a sesja zdjeciowa pięknie oddaje włoski klimat. Chciałbym zapytać
dlaczego w Pana nowej kolekcji nie ma żadnego garnituru w paski? W ramach oferty z poprzednich kolekcji jest tylko jeden dostępny garnitur w paski, czyli Theo. I choć jest bardzo ładny, to podobny do innego garnituru, który już posiadam 🙂 Czy w przyszłych kolekcjach planuje Pan inne garnitury w paski lub czy planuje Pan reaktywację poprzednich modeli w paski, np model Jay?
Pozdrawiam

Dawid
Dawid
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Janie,

trochę mi ulżyło, bo planowałem nabyć dwurzędówkę, ale wstrzymywałem się do czasu doprowadzenia swojej figury do porządku. A więc jest nadzieja, że zaopatrzę się w nią w kolejnej kolekcji.

W tej moją szczególną uwagę zwróciły garnitury jasne, które świetnie będą wyglądać latem. Ale czy nie dobrze byłoby uwzględnić w kolekcji także len? 😉

Dawid
Dawid
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Wspaniale!

Michał
Michał
2 lat temu

Dzień dobry,

Panie Janie ja właściwie, chciałbym się spytać o inny aspekt. Nie myślał Pan o zrobieniu drugiej kolekcji, w której była by możliwość kupienia oddzielnie marynarki, oddzielnie spodni z dodatkową obcja przy zamówieniu taka jak np: wyższy stan, zakładki, regulatory, mankiety, szersze nogawki etc. – ja sam mam e garnitury z byłych i obecnie dostępnych kolekcji, ale nie miałbym nic przeciwko kupieniu, samych ciekawych marynarek i dodatkowo dobraniu do nich spodni jakie by mi odpowiadały – oczywiście nie w wersji standardowej, a w wersji do wyboru za odpowiednią dopłatą.

Pozdrawiam,
Michał

Jacek
Jacek
2 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Obawiam się,że współpraca z f-mą Bonus troszeczkę Pana zaślepia. O ile garnitury w rozmiarówce wieszakowej są bardzo ładne i kilka tych z Pańskiej kolekcji chciałbym mieć, to w temacie MTMu w/w firma pozostawia wiele do życzenia. Miałem okazję przekonać się o tym na własnej skórze w ubiegłym roku, gdy na pięć dni przed weselem córki zostałem pozostawiony ze źle skrojonym garniturem.

Jacek
Jacek
2 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Absolutnie nie było w mojej wypowiedzi żadnej uszczypliwości pod Pańskim adresem. Uwielbiam czytać Pańskiego bloga z którego sam staram się wynosić jak najwięcej informacji. Odniosłem się jedynie do Pańskiej informacji o możliwości szycia na miarę w wymienionej przeze mnie firmie. Miałem okazję rozmawiać z właścicielem i również uważam, że należy mu się szacunek za to co robi i osiągnął. Jak wiadomo jednak firmę tworzą ludzie którzy nie do końca zawsze są kompetentni. Z wyrazami szacunku.

Gisch
Gisch
2 lat temu
Odpowiedz do  Michał

Czy również z obawy o brak sprzedawalności większość garniturów ma tak mocne wypełnienie w ramionach? W sporej mierze marynarki wyglądają zbyt ciężko w porównaniu ze spodniami, większość ma bardzo małe otwarcia dołem (do włoskiego stylu, jakim są niewątpliwie inspirowane niektóre z nich pasowałyby większe). Czy to klienci wymuszają takie rozwiązania czy to raczej Pański gust pod względem stylu?
Jeśli wszystkie spodnie z egarnitur wyglądają jak na zdjęciu z Piazzale Michalangelo to wygląda to katastrofalnie, w pierwszej chwili byłem pewien, że to chinosy założone do marynarki, jest ogromny kontrast między mocno zbudowaną i niezbyt wyslimowaną marynarką oraz spodniami wąskimi do granic (nawet na Pańskich szczupłych udach widać jak się marszczą). To jest naprawdę kuriozalne, że ludzie nie mogą się przekonać do spodni jak noszone przez włoskich przyjaciół, które chyba na każdym zdjęciu wyglądają dobrze (choć chyba nie wszyscy klienci, bo narzekań na obecny krój trochę się pojawia).

KK
KK
2 lat temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Janku, ale tu nie chodzi o to ile tam jest tego wkładu, lecz jak to faktycznie wygląda. A prawda jest taka, że wygląda to pancernie i kanciasto. Zdjęcie z podpisem „Franco w garniturze Franco” doskonale pokazuje ten problem – linia ramion jakby wypchana deską, rękaw wszyty na sztywno, płytka pacha. Nie wygląda to jak nowoczesne krawiectwo. No i jeszcze te wąskie spodnie. Czy w takie leginsy naprawdę mieszczą się polscy faceci? Pytam zupełnie serio, bo nawet na twojej szczupłej sylwetce wyglądają one bardzo wąsko.

PT
PT
2 lat temu
Odpowiedz do  KK

Spodnie w porównaniu z tym co można spotkać wyglądają na szerokie, ale w artykule jest napisane, że one zostały zmodyfikowane.

Elegant z Mosiny
Elegant z Mosiny
2 lat temu

Janie, czy w bliższej, bądź dalszej przyszłości planujesz może „wypuszczenie” smokingu z ostrymi klapami?

Maciej
Maciej
2 lat temu

Janie, piękna kolekcja jak zawsze, szkoda tylko, że brakuje dwurzędowych marynarek!

Sławomir
Sławomir
2 lat temu

Jestem zmuszony poprzeć przedmówców w kwestii utyskiwań na wąskie spodnie i wypełnienia barkowe marynarek. Opieram swój pogląd na przymiarce w salonie, a nie ocenie zdjęć modeli. Przykład spodni: jestem wysportowany, a nogawki w łydce niebezpiecznie ocierały się o leginsy. Brak swobodnego spadu. Przydałby się zapas materiału na przeróbki krawieckie. Barki niebezpiecznie „kwadratowe”. Martwi mnie też przekonanie, że tego chcą klienci. W mojej opinii większość kupuje to co wisi na wieszaku. Trendy kreuje producent, a nie klient. Klient świadomy (i majętny) pójdzie do krawca. Reszta zmuszona jest do zakupu z wieszaka. I tutaj zaczynają się schody. Przeciętny polski klient nie jest modelem z żurnala że skłonnością do anoreksji…

MN
MN
2 lat temu

Janie, jaką metodą szyte są marynarki? Jest to half canvas czy full canvas?

Pozdrawian

PT
PT
2 lat temu
Odpowiedz do  MN

Klejonka. Full canvas to raczej masz dopiero za dopłatą do MTM.

PT
PT
2 lat temu
Odpowiedz do  MN

Klejonka.

Mn
Mn
2 lat temu

Czyli nawet nie half canvas?
Trochę szkoda, bo kroje w tym dbałość o detale wyglądają ok, tkaniny również są w porządku, więc przy takim zaangażownaniu i jak rozumiem aspiracji do oferowania czegoś więcej niż produktu z sieciówki klejenie trochę burzy obraz.

Elegant z Mosiny
Elegant z Mosiny
2 lat temu
Odpowiedz do  Mn

Za 1500 zł?

MN
MN
2 lat temu
Odpowiedz do  Elegant z Mosiny

W Suit supply znajdziesz za niecałe 1800 zl garnitury half canvas a jest to zdecydowanie bardziej znana i szanowana marka.
Konstrukcja marynarki jest równie ważna co tkanina więc mam takie wrażenie że ktoś chce zrobić właśnie dobre wrażenie a nie bronić się jakością.

PT
PT
2 lat temu
Odpowiedz do  MN

Te tańsze SuSu mają na ogół stosunkowo wąskie klapy.

Elegant z Mosiny
Elegant z Mosiny
2 lat temu
Odpowiedz do  MN

Markę trzeba sobie wyrobić i od czegoś zacząć.

Bonus robi zarówno przyzwoite garnitury „pod okiem” Jana Adamskiego, jak i plastikowe potwory rodem z teledysków disco polo typu różowy smoking. Bonus i SuSu mają dwa zupełnie różne modele biznesowe i inną skalę działalności. Z tego co się orientuję, to SuSu szyje w Państwie Środka, a Bonus w Polsce. Już te dwa argumenty (skala i koszty produkcji) podpowiadają, że nie może być inaczej.

MN
MN
2 lat temu

* pełne klejenie

Kle
Kle
2 lat temu

Jako użytkownik popieram przedmówców, choć w mojej ocenie wystarczy tylko lekko poszerzyć nogawki. No jeszcze ewentualnie lekko zwężyć talię w marynarce, ale to już moja osobista preferencja 😉
Franco i (szczególnie) Luca na shortliście – jak sam nie jestem zwolennikiem flaneli, tak taki wariant bym przytulił.
I na koniec tak trochę z boku, choć mi akurat te kolory i konstrukcja kojarzy się bardziej z pewnymi braćmi, o których głośno w social mediach to rozumiem i doceniam koncepcję nazewniczą.

PT
PT
2 lat temu
Odpowiedz do  Kle

Lekkie zwężenie tali, to każda krawcowa zrobi.

Uomo
Uomo
2 lat temu

Panie Janie, przede wszystkim gratuluje tak wspaniałej kolekcji. Staję przeć trudnym wyborem i nie zamierzam wybierać spośród czegokolwiek innego niż kolekcji sygnowanej logo Jan Adamski. Proszę zatem o radę. Własny ślub, cywilny, plenerowy, kameralny w bardzo wąskim gronie najbliższych. Klimat cegła, jezioro, kolory natury. Sierpień. Jaki spośród wymienionych uznałby Pan za najlepszy. Dodam tylko, że to nie wystawny bankiet wiec z tą formalnością można trochę podyskutować. Giorgio, Luca, Jerzy, James. Będę wdzięczy za sugestie. Pozdrawiam i życzę dalszych udanych projektów.

Uomo
Uomo
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Dziękuję za wyczerpująca odpowiedź. Zatem wybór łatwiejszy o połowę. Mogę jeszcze dodać co już mam i co chciałbym zestawić z Pana garniturem. Brązowe (koniakowe?) lotniki oraz Orient Bambino w wersji 38mm, w kopercie w kolorze złota, jasną perłową tarczą oraz brązowym skórzanym paskiem.

Dawid
Dawid
1 rok temu

Jako garnitur podstawowy uniwersalny bardziej sprawdzi się Bruce czy Vive? A może Barney?

Dawid
Dawid
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Czy Harry (po jego powrocie do sprzedaży) będzie tak samo uniwersalny? Muszę przyznać, że jestem nim urzeczony, jednak trochę odstrasza mnie przekonanie, że w dwurzędówce można wyglądać dobrze tylko jeśli się jest w miarę szczupłym…

Piotr
Piotr
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Moim zdaniem dwurzędówka jest nieco bardziej formalna od typowego garnituru jednorzędowego choćby przez obecność w tym pierwszym w 99% przypadków klap frakowych. Jak wiadomo frak jest bardziej formalny od garnituru.

Piotr
Piotr
1 rok temu

Garniturów granatowych było do tej pory co najmniej 7. Chyba żaden nie był z typowo letniej tkaniny (chodzi mi np. o tropik czy mieszankę z moherem). Współcześni mężczyźni w dużej mierze używają garniturów głównie na weselach czy komuniach czyli wtedy kiedy jest upalnie. Więc brak granatowego letniego garnituru trochę dziwi (najlepiej z klapami ostrymi na półpodszewce :)).

Kamil
Kamil
1 rok temu

Czy brak garniturów z połpodszewką w Pana kolekcji (poza Rickiem) bierze się z jakiegoś konkretnego powodu? W sytuacji, w której upały mamy przez jedną trzecią roku (czerwiec-wrzesien) przydałoby się coś jeszcze bardziej przewiewnego, nawet za wyższą cenę. Inne jest też budownictwo i przyzwyczajenia ludzi i 22 stopnie to teraz często minimalna temperatura w pomieszczeniach. A to już zdecydowanie za ciepło np na dwurzędówki z pelną podszewką.
I pytanie dodatkowe, czy Nikodem jest garniturem cieplejszym, jak flanela, czy tkanina jest tylko wizualnie grubsza?

Kamil
Kamil
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Dzięki. Błędne koło, ludzie nie chcą połpodszewki, więc kupują pełną i ściągaja w biurze marynarkę jak na weselu albo na starych zdjęciach z NASA xD.

Stanisław
Stanisław
1 rok temu

W komentarzach przeczytałem, że HARRY ma powrócić pod koniec tego roku, więc mam pytanie czy jest to aktualna informacja? Szukam granatowego garnituru, który muszę kupić maksymalnie w połowie stycznia, a uważam, że te dwurzędowe są ładniejsze od jednorzędowych.

Marek Adamski
Marek Adamski
1 rok temu

Witam Janku.
Czy wiesz kiedy wejdzie do sklepu Twoja nowa kolekcja garniturów w 2024 toku?
Otóż planuje zakup garnituru dziennego, którego aktualni mi brakuje w garderobie. Chciałbym aby był w jasnym kolorze i raczej na sezon wiosna/lato. Z obecnych podobają mi się James, Giorgio i Jep. Czy możesz coś doradzić? Czy w nowej kolekcji takowe są przewidziane i czy warto zaczekać z zakupem? Takowy garnitur chce aby pasował na uroczystości rodzinne, które odbywają się w ciągu dnia np. komunia czy chrzest ale nie tylko aby był maksymalnie uniwersalny i miał więcej zastosowań?
Pozdrawiam serdecznie.

Marek Adamski
Marek Adamski
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Na Kevina nie zwróciłem uwagi bo wydał mi się za ciemny, ale ponieważ jestem z Łodzi muszę podjechać do sklepu i zobaczyć obydwa na żywo o ile posiadają je aktualnie w sprzedaży. Swoją drogą szary to jednak klasyka gatunku i faktycznie będzie bardziej uniwersalny niż beżowy, a na takim mi zależy najbardziej. Dziękuje za Twoją opinie i pozdrawiam.

Marek Adamski
Marek Adamski
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Witam.
Zamówiłem Jamesa. Na żywo prezentuje się zjawiskowo, urzekł mnie od razu. Jest idealny na dzień, przewiewny choć nie wiem jaką ma gramaturę ale obstawiam około 230.
Spodnie wymagają skrócenia nogawek, no super że mogą je zdekompetować. Także klamka zapadła. W mojej ocenie jego szarość będzie się dobrze komponowała zarówno z białą jak i błekintą koszulą. Buty czarne lub brązowe lotniki również.

Marek Adamski
Marek Adamski
1 rok temu

Do marynarki James 182/108, która jest jakby szyta na mnie, przypisane są spodnie o szerokści pasa 96, które są na mnie za szerokie. Dlatego zamówiłem te które mają również na wzrost 182 ale w pasie 92. Więc wzrost jest taki sam ale są węższe w pasie. Mimo iż mam 183 wzrostu to spodnie delikatkie wymagają skrócenia, ponieważ z przodu tworzy się załamanie. Nie jest duże ale jest i mnie to razi choć przypuszczam, że 90% mężczyzn by ich raczej nie skracała. Zresztą Pani mnie obsługująca też tak doradzała.
Nie wiem czy precyzyjnie to opisałem?

Marek Adamski
Marek Adamski
1 rok temu
Odpowiedz do  Jan Adamski

Dziękuję za wyczerpująco opisane porady dotyczące dopasowania spodni.

Mariusz
Mariusz
1 rok temu

Dzień dobry Janie,
Zwracam się o poradę w sprawie pokrowca na garnitur. Przeszukałem wiele stron z garniturami (również tę z Twoją kolekcją) oraz platformy sprzedażowe i nie potrafię znaleźć porządnego pokrowca na garnitur. Możesz polecić miejsce, gdzie taki pokrowiec kupię? A może konkretny model?
Dziękuję z góry.

BP
BP
10 miesięcy temu

Panie Janie,

Skusiłem się na zakup garnituru GIORGIO, ale powiem szczerze, że zachęciły mnie zdjęcia z tego wpisu. Nie zdecydowałbym się na zakup gdybym widział tylko zdjęcia ze sklepu egarnitur.
Ale garnitur jest super i jestem bardzo zadowolony z zakupu