Wyniki wyborów w mikroskali
Wyniki wyborów interesują nas na ogół w skali całego kraju. Jest to zrozumiałe, gdyż o składzie Sejmu decydują wyniki ogólnokrajowe. Wyniki lokalne mają znaczenie wtedy, gdy wybory mają charakter większościowy i z jednego okręgu zostaje obsadzony jeden mandat. Tak jest u nas w wyborach do Senatu. Ale nawet wtedy interesujemy się wynikami w okręgu, w którego skład wchodzi wiele obwodów, a nie wynikami samych obwodów. Te w obwodach, czyli właśnie w mikroskali, mało kogo interesują. Tymczasem jest to ciekawe dla osób które w danym obwodzie głosowały i które mogą – sprawdzając wyniki w swojej komisji obwodowej – dowiedzieć się w ten sposób wiele o środowisku, w którym mieszkają.
Ja zawsze sprawdzam wyniki w moim obwodzie. Jest to o tyle łatwe, że Obwodowe Komisje Wyborcze mają obowiązek wywieszenia protokołów, w widocznym miejscu, dostępnym dla wyborców. W obwodzie wyborczym, w którym od lat głosuję, w tym roku było 1506 uprawnionych do głosowania, zaś liczba wydanych kart do głosowania wyniosła 1251. Co znaczy, że frekwencja wyniosła 83% (!)
Procentowy podział głosów oddanych na poszczególne komitety wyborcze przedstawia się następująco:
Koalicja Obywatelska 45,6%
PiS 31,2%
Lewica 10,5%
Konfederacja 9,2%
PSL 3,5%
Wyniki wyborów do Senatu przedstawiają się następująco:
Kandydat zgłoszony przez Koalicję Obywatelską 62,7%
Kandydat zgłoszony przez PiS 37,3%
Bardzo zachęcam wszystkich moich czytelników do sprawdzenia wyników wyborów w swoich obwodach wyborczych.