Kaszmirowy sweter

Moda_meska_sweter_00b

W środku zimy opublikowałem wpis Sweter z kaszmiru, w którym omawiałem ofertę sklepu Mahogany.pl oferującego wyroby z kaszmiru, tkanego tradycyjnymi metodami w Nepalu . Firma Mahogany, bez wątpienia polski, a może także europejski lider w wielkości kaszmirowej oferty, jest także partnerem tego wpisu. Wracam do tematu bowiem chcę się podzielić wrażeniami z użytkowania swetra oraz podać kilka praktycznych rad na temat prania tak delikatnego materiału, jakim jest kaszmir. Dorzucę też garść kaszmirowych inspiracji.

images_2

Zacznę od prania, bowiem moje stylizacje, które dziś przedstawiam są skomponowane z użyciem swetra, który wielokrotnie przeszedł ten proces. Gdyby ktoś chciał się doszukać negatywnych skutków użytkowania i prania, w postaci np. zmechaceń, to od razu wyjaśnię, że takich nie znajdzie. Powiem nawet więcej: po kilku miesiącach użytkowania, kilku praniach, przeczekaniu lata w szafie i ponownego użycia, sweter nabrał nawet pewnej szlachetności i gładkości, której uprzednio nie miał. To dobrze świadczy o jakości kaszmiru, z jakiego jest wykonany. Muszę zaznaczyć, że był traktowany przeze mnie z należytym pietyzmem, więc odwdzięcza się pięknym wyglądem i cudowną miękkością. Kroki związane z praniem starałem się opisać pod zdjęciami; nie jest to zresztą nic skomplikowanego. Kontrowersje mogą się pojawić w związku z prasowaniem. Będą bowiem tacy, którzy będą twierdzić, że kaszmiru w żadnym wypadku, nie należy prasować. Ja uważam, że niewyprasowany sweter nie będzie wyglądał ładnie – i prasowanie zalecam. Trzeba tylko trzymać się następujących zasad: (1) ustawić niezbyt wysoką temperaturę, (2) ustawić duże dozowanie pary, (3) prasować wyłącznie na lewą stronę.

Moda_meska_sweter_01
Sweter z kaszmiru należy prać ręcznie w temperaturze ok. 40 st. C, do prania używać delikatnych środków piorących do wełen. Nie używać proszku do prania.
Moda_meska_sweter_02
Proces prania polega na niezbyt mocnym wyciskaniu. Nie wyżymać. Płukać kilkukrotnie w letniej wodzie.
Moda_meska_sweter_02a
Do ostatniego płukania dodać środek zmiękczający.
Moda_meska_sweter_03
Nie wyżymać. Powiesić nad wanną na ok. 1 godz. celem obcieknięcia. Nie wieszać na wieszaku.
Moda_meska_sweter_04
Suszyć rozłożony płasko na ręczniku.
Moda_meska_sweter_17
Ustawić w żelazku intensywne wydzielanie pary.
Moda_meska_sweter_18
Prasować wyłącznie na lewą stronę.

images_2

Moje wrażenia z użytkowania swetra potwierdzają to, co powszechnie wiadomo o kaszmirze: jest miękki i bardzo miły w dotyku oraz doskonale chroni przez zimnem. Ma też cechę, która jest w pewnym sensie odwrotnością ochrony przez zimnem. Mianowicie, gdy temperatura otoczenia jest wysoka, w kaszmirowym swetrze nie czujemy się przegrzani. Poniżej prezentuję dwie stylizacje, w których użyłem swetra Mahogany, model Aaron, a ponadto: (w stylizacji pierwszej) koszuli James Button, krawata Ted Baker, spodni Lantier, płaszcza Próchnik, kapelusza Borys, poszetki no name, okularów Tom Ford, (w stylizacji drugiej) koszuli Autograph, spodni McNeal, kurtki Adhoc, poszetki Brand Collection.

Moda_meska_sweter_05 Moda_meska_sweter_06 Moda_meska_sweter_07

Udostępnij wpis

Podobne wpisy

13 komentarzy

  1. Mój sposób na pranie ręczne – swetra kaszmirowego.
    1. Napuścić do miski letniej wody. Dodać środki do prania delikatnych tkanin. Następnie wymieszać rękoma wodę, aby wytworzyła się piana. Do tak przygotowanej wody można włożyć kaszmirowy sweter. Kolejny krok to: należy obracać sweter z jednej strony na drugą. Wodę, która została na swetrze należy ostrożnie wycisnąć, poprzez delikatne pocieranie. Należy uważać, aby nie zdeformować swetra. Po wyciśnięciu wody, ostrożnie rozłożyć sweter na ręczniku. Ręcznik pomału zwijać, aby wchłonął resztki wody. Swetry z kaszmiru nie wymagają prasowania.

  2. Witam

    Dobrze wyglądasz w swetrze. Sam często je noszę do wełnianych spodni, sztruksów czy dżinsów. Bardzo lubię swetry na zamek zapinane w półgolf. Przy okazji – czekam na wpis poświęcony takim swetrom, bo najczęściej swetrowe wpisy dotyczą sweterków w serek /wkładanych przez głowę lub na guziki/. Taki sweter ma na sobie model w okularach z niebieskimi szkłami – nie na zamek, ale idea o jakiem piszę.

    A.

    1. Nie czuję się zbyt mocny w temacie swetrów; moim żywiołem są marynarki. Ale zamierzam napisać wkrótce coś o golfach zakładanych pod marynarkę, jako alternatywa koszuli. Takie rozwiązanie sam stosuję od czasu do czasu.

  3. Witam Janie Fajny wpis .Ja zapytam w temacie płaszcza ,szukam czegoś pod marynarkę
    nosząc rozmiar 54 trudno się wbić w płaszcz w tym rozmiarze z kolei w rozm 56 wyglądam jak olbrzym, zauważyłem że w wielu stylizacjach płaszcz jest po prostu narzucony na modela lub z reguły nie zapinany, jeśli już jest to bez marynarki i gdzie tu walory użytkowe , klasyczna dyplomatka odpada może jakiś reglanowy był taki w ubiegłej kolekcji z Bytomia co sądzisz

    1. Właśnie przygotowuję wpis o płaszczach. Być może ukaże się jeszcze przed końcem października.
      Moim zdaniem najładniejszy płaszcz to właśnie dyplomatka (na niej się skupię we wpisie). Bardzo stylowa jest też budrysówka. Dobierając płaszcz trzeba odwiedzić salony kilku marek, ponieważ rozmiarówki są bardzo różne. Moim zdaniem najładniejsze płaszcze mają Bytom (fantastyczne kolory) i Próchnik (kraty). Są też mali producenci z ciekawą ofertą (np. Mill’s). Tak się składa, że dzisiaj przymierzałem kilka płaszczy Próchnika. Rozmiar 48 był prawie idealny, jedynie rękawy były trochę za długie. Myślę, że nie powinieneś mieć kłopotu ze znalezieniem czegoś dla siebie.

  4. Sweter z kaszmiru to doskonałe rozwiązanie na jesienne dni. Ciekawe stylizacje. To dobre rozwiązanie na wyjście na piwo, jak i do pracy. Kwestia tylko dodatków. Inspirujesz mnie swoimi wpisami i z chęcią tu zaglądam.

  5. Janie, podczas decyzji o kupnie takiego swetra bardzo przydały mi się wpisy na Twoim blogu, dlatego tutaj zostawiam garść informacji praktycznych.
    „O czym nie wiecie , gdy wzdychacie do kaszmirowego swetra” 🙂
    Pisze teraz o swetrze grubszym niż opisuje Jan.

    – kupując sweter z kaszmiru, kupujecie sobie (niestety) zwierzaka domowego ;P

    – producent zaleca na etykiecie pranie JAK NAJCZĘSTSZE – co 5 założeń (tak tak!) Ponieważ noszenie kaszmiru polecane jest również na gołą skórę, podejrzewam że chodzi o to by na swetrze nie gromadziło się to co zetrzemy ze skóry (pot, brud, tłuszcz), bo w jakiś sposób reaguje z delikatnym włóknem. Ponadto zapachy, dym, jedzenie, perfum, dezodorant. Częste a delikatne pranie zapobiega chętce na „teraz porządnie wypiorę na zapas” – zabójcze dla wełny.

    – producent zaleca noszenie maksymalnie swetra co 3 dni, aby wełna odpoczęła

    – naprawdę UWAGA NA WYCIERANIE – sweter momentalnie reaguje zmianą struktury powierzchni na wszelkie zadziory(przynajmniej na początku), szorstkie powierzchnie (paski spodni, torebek, plecak, szlufki dżinsów, pasy w samochodzie, metki wewnątrz , szorstkie podszewki płaszcza, na biodrach tam gdzie jest zbluzowany trze o kurtkę) trzeba zaczynać noszenie delikatnie i oglądać sweterek po zdjęciu. Być może po kilku praniach te włókna ustabilizują się.
    – pranie – w wodzie o temperaturze dłoni, i uwaga: wkładamy sweterek do napełnionej miski, nie lejemy wody z kranu na niego w misce (gwałtowne manipulacje gorącą wodą!), to jak kąpanie żywego zwierzaka/niemowlaka, chodzi o to by nie dopuścić do sfilcowania. I faktycznie KRĘCIMY swetrem, ew. lekko ugniatamy. Nie wyciągamy z wody aby się rozciągał! Wyjmujemy ściśniętego w kulce. Ja suszę na płasko na pokojowej suszarce, na ręczniku, po uprzednim zrolowaniu w innym ręczniku i lekkim odciśnięciu.

    – generalnie to włókno zmienia się (nie to co akrylowy sweter – nie do zajechania), i nie ma co, jeśli tylko nie robimy mu krzywdy, taka jego uroda, trzeba polubić. 🙂
    – jak się nosi jeśli chodzi o termikę? – chyba za 2 mce napiszę czy rzeczywiście grzeje zimą a latem chłodzi 😉

    – ale na koniec – struktura jest super miła w dotyku, i dlatego chcę ja zachować 🙂

    – i jeszcze uwaga psychologiczna: taki sweterek TOTALNIE IMPREGNUJE człowieka
    (na kupowanie śmieciowej odzieży) Po prostu nawet nie spojrzysz już na sweterki z galerii handlowych 🙂 Ale akurat ja uwielbiam minimalizm w stylu, więc mi to pasuje jako zwolnienie od pogoni za modą 🙂

    Z ptasiarskim pozdrowieniem 🙂 Ania

  6. Witam pana, bardzo cieszy wzrok gdy to mężczyźni dbają o swoją odzież. Bardzo by mnie cieszyło gdyby mój tata takie coś miał w sobie – szczególnie że kiedyś był biznesmenem i zazwyczaj chodzi pod krawatem. Jednak z wiekiem widzę, że dbałość o szczegóły u niego zniknęła a szkoda bo u mnie z wiekiem się wyostrza. Najbardziej przykre, że jego mama wciąż żyje i jest bardzo elegancką starszą panią 87 a nic mu nie powie i tylko mnie to kłuje w oczy.

    1. Każdy ma prawo ubierać się tak, jak uważa za stosowne. Jedni potrafią czerpać radość z dbałości o ubiór, inni uważają za zbędną fanaberię i wkładają na siebie byle co. Podejście może się oczywiście zmieniać, trzeba jednak mieć jakąś motywację i wzorce. Życzę pani powodzenia w namawianiu taty do zmiany wizerunku. Według mnie radość i akceptacja córki jest wystarczającą motywacją do zmiany podejścia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *